Wypłacz się!

Bombardowani przez media obrazami szczęśliwych ludzi, myślimy, że złe samopoczucie to stan, który należy zignorować lub ukryć przed światem. Tymczasem warto wiedzieć, że smutek i towarzyszące jemu emocje, są każdemu człowiekowi bardzo potrzebne i może wyniknąć z nich wiele pozytywów. Jakich? Dowiedz się więcej!

 

Łzy to nic złego

Obserwacje psychologów są jednogłośne – łzy, smutek i zły nastrój mogą mieć działanie terapeutyczne. I mimo, że kojarzą nam się z negatywną stroną naszych emocji, to są nam w życiu niezbędne. Te mniej pozytywne uczucia mają swoje plusy – dzięki złemu nastrojowi przywołujemy z pamięci szczegóły, niezakłócone fałszywym obrazem.  To z kolei pozwala nam dojść do właściwych wniosków oraz rozpocząć adekwatne przeciwdziałanie. To media zakodowały w naszych głowach obraz ludzi pięknych i szczęśliwych, którzy stali się synonimem siły bez miejsca na okazanie słabości. Psycholodzy zgodnie przeciwstawiają się temu zafałszowanemu wizerunkowi współczesnego człowieka. Każdy z nas powinien pozwolić sobie od czasu do czasu na oczyszczenie z negatywnych emocji, nawet poprzez płacz.  Ma to doskonałe przełożenie na nasze późniejsze działania – stajemy się bardziej zmotywowani do zmian, bardziej zaczyna nas obchodzić los innych ludzi. Dlaczego jeszcze warto czasem popłakać?

Sad youg man sitting on the floor crying

Popraw pamięć

Głęboko odczuwany smutek pozwala przywołać z głębokich zakamarków pamięci szczegóły wydarzeń i sytuacji, takimi jakie były. Nie zakłócamy ich fałszywym obrazem, nie filtrujemy ich. Lepiej pamiętamy, to co się  wydarzyło i potrafimy przywołać więcej detali. Wspominanie i myślenie o przeszłości, może doprowadzić nas do wniosków, które wpłyną na nasze teraźniejsze życie i działania.

Zmotywuj się smutkiem

Badania psychologiczne nad odczuwaniem smutku wykazały że osoby ze złym nastrojem są bardziej zmotywowane. Jak to możliwe? Przeprowadzono eksperyment pokazujący różnicę między osobami smutnymi a wesołymi – obie grupy wykonywały to samo, trudne ćwiczenie umysłowe. Jakie były wnioski? Smutna grupa spędzała więcej czasu na zadaniu, była bardziej dociekliwa, zadawała szczegółowe pytania, dzięki czemu udzielały więcej poprawnych odpowiedzi. Osoby w dobrym nastroju, były o wiele mniej skupione na zadaniu, a przez to zdecydowanie mniej dokładne w rozwiązywaniu testu.

sad woman

Popraw komunikację

Wydawać, by się mogło, że to szczęśliwe osoby lepiej sobie radzą z komunikacją z ludźmi. Okazuje się jednak, że to ludzie w gorszym nastroju zdecydowanie lepiej potrafią wyrażać swoje emocje i oczekiwania. W komunikacji  z drugim człowiekiem przykładają większą wagę do logicznej argumentacji i uważniej słuchają drugiej strony. Ich intuicja jest wyostrzona, dzięki czemu lepiej wyłapują dwuznaczne wypowiedzi.

Oczyść się

Wyrzućmy z głowy stereotyp silnego człowieka, który powinien być zablokowany na płacz. Łzy to nie oznaka słabości, tylko oczyszczenie umysłu z negatywnych uczuć. Płacz pozwala nam szybciej przepracować, to co odczuwamy, a wypłakanie się pozwoli zachować balans i równowagę psychiczną w życiu. Wbrew pozorom, dzięki łzom, czujemy się później silniejsi, bo pozbawieni ciężaru, który odczuwaliśmy chwilę wcześniej. Nie blokujmy złych emocji, a na nowo zobaczymy plusy naszego życia.

beauty girl cry

Otwórz się na innych

Dzięki złemu nastrojowi bardziej otwieramy się na oczekiwania innych ludzi oraz na ich potrzeby. Smutek pomaga lepiej skupiać się na codziennych zadaniach oraz wyzwaniach, sprzyja głębokim refleksjom, ma również pozytywny wpływ na sprawiedliwą ocenę sytuacji. Zdecydowanie też bardziej obchodzi nas, co czują inni ludzie.

Źródło:

http://www.kobieta.pl/

Początki relacji ojca z dzieckiem

Dzisiaj Dzień Ojca, dlatego tym bardziej warto przyjrzeć się fascynującemu procesowi powstawania niezwykłej więzi między tatą a potomstwem. Nie da się ukryć, że mamy mają o wiele łatwiej na tym polu, ale to nie znaczy, że ojcowie muszą pozostać w ich cieniu.

Happy fathers day card with icons heart and mustache. Editable vector design.

Każda przyszła mama zaczyna budować swoją relację z dzieckiem w momencie, kiedy dowiaduje się o ciąży. To ona przez 9 miesięcy znosi trudy związane z rozwijającym się w jej łonie maleństwem oraz czuje na sobie główny ciężar odpowiedzialności za tę małą istotę. Psychologowie jednak zachęcają, aby ojcowie nie pozostali w tyle. Ich stopień zaangażowania w proces ciąży pozwoli im również przygotować się na powitanie nowego członka rodziny. Dziecko po wyjściu na świat podświadomie szuka bliskości z osobą, której głos i bicie serca słyszało w życiu płodowym, ale to nie znaczy, że bardzo szybko jest w stanie nawiązać bliską relację z ojcem. Jak rodzi się między nimi miłość?

Niemowlę kontra Tata

Niemowlę w pierwszych godzinach życia, tylko w mamie widzi ostoję bezpieczeństwa. Jeśli tata jest zaangażowany w opiekę nad maleństwem i od samego początku często nawiązuje z nim bezpośredni kontakt, dziecko szybko zaczyna również jego darzyć pełnym zaufaniem. Przewrotnie o postrzeganiu taty przez noworodka wypowiada się amerykański działacz na rzecz ojcostwa, psycholog David Blankenhorn, który twierdzi pół żartem, że gdyby niemowlę potrafiło na głos określić kim jest tata, odpowiedziałoby: „To ktoś, kto nie jest ani mną, ani mamą”. Nawet jeśli tak jest na początku, życia dziecka, to myliłby się ten, kto sądzi, że więź tata-dziecko, jest dla niemowlęcia mniej ważna. Rodzice tworzą jedność i jeśli od początku przyjmie się przed dzieckiem taką postawę, tak właśnie będzie ich postrzegało. Udowodniono naukowo, że kontakty z ojcem są bodźcem do szybszego rozwoju, np. mowy. Niemowlę ma świadomość, że mama często potrafi odgadnąć jego potrzeby, natomiast komunikacja z tatą wymaga większego wysiłku. To je mobilizuje do nauki nowych umiejętności.

Siła spokoju

Mamy choćby bardzo się starały, bardzo silnie i emocjonalnie reagują na płacz swojego dziecka. Niemowlę potrafi wyczuć stres u mamy, co tylko jeszcze bardziej nakręca histerię. Zdesperowana mama stresuje się jeszcze bardziej, a przerażone dziecko nie potrafi się w takich warunkach uspokoić. Ojcowie potrafią wykazać się większym spokojem i cierpliwością, to właśnie oni zachowują zimną krew, gdy wymaga tego sytuacja. Dziecko, które ma poczucie bezpieczeństwa i czuje spokój od opiekuna, samo potrafi się szybciej wyciszyć.

Chwal mnie tato

Tata jak nikt potrafi zbudować w dziecku poczucie własnej wartości. Pochwały z jego ust są wyjątkowe – być może dlatego, że podświadomie uznajemy, że mamy chwalą swoje dzieci bezwarunkowo, ojcowie zaś zawsze wtedy, kiedy trzeba. Pochwały, słyszane może rzadziej, ale za konkretne rzeczy, pozytywnie wpływają na postrzeganie siebie przez dziecko. Nowe wymagania taty pozwalają odczuć ogromną satysfakcję po ich spełnieniu. Tata ma większą cierpliwość do oczekiwania, aż raczkujące dziecko osiągnie cel swojej podróży albo dłużej zachęca niemowlę do samodzielnego jedzenia lub prób chodzenia. Dziecko uczące się nowych rzeczy w poczuciu, że ma na to czas i swobodę, chętniej podejmuje wszelkie próby samodzielności.

new-pool-construction-at-its-finest

Nikt się nie bawi tak jak tata

Chyba większość z nas ma zbudowane w sobie poczucie, że to z tatą bawiło się najlepiej. Mniej więcej od. 10 miesiąca życia, dziecko odkrywa, że atrakcje, które zapewnia nam tata są dużo ciekawsze, niż to co często oferuje mama. Turlanie po podłodze, ganianie się, wyścigi na czworakach, huśtanie, podskoki przy muzyce itp. są  atrakcyjniejsze, niż tylko przytulanie z mamą.

Ważne lekcje od taty

Dziecko na pierwszym etapie życia uczy się od ojca przede wszystkim samodzielności – tata często nie jest nadopiekuńczy jak mama, dlatego to z nim łatwiej przyjdzie nauka pierwszych kroków. Ojcowie potrafią jak nikt dodać dziecku wiary w siebie, powtarzając „na pewno ci się uda!”, zamiast setnego ‘kocham cię” przez mamę No i to z nim bawi się najlepiej na świecie!

Konsultacja: dr Ewa Sokołowska, psycholog dziecięcy, pracuje w Zakładzie Wychowania i Rozwoju na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego na prośbę portalu http://babyonline.pl/

70 lat razem? Przepis na udane małżeństwo

Nie tak dawno pisaliśmy o rozwodach, dzisiaj pora na wskazówki, jak szczęśliwie wytrwać w  małżeństwie długie lata. Rad udzielą doświadczone pary z kilkudziesięcioletnim stażem małżeńskim. Sprawdź co jest kluczem do sukcesu!

Dollarphotoclub_73967952-1080x675

Od ślubu do rozwodu

Przyszedł czerwiec, a wraz z nim deszcz ślubów – sezon weselny w pełni. Związek, narzeczeństwo, dzień ślubu i wesela, a potem bum – zderzenie z codziennością i rutyną. Wiele par ma bardzo sprecyzowane wyobrażenie o życiu po ślubie i nie przyjmuje do wiadomości, że rzeczywistość może wyglądać nieco inaczej. Problem mają zwłaszcza pary, które słabo się poznały zanim podjęły decyzję o pobraniu się lub te, które nigdy wcześniej ze sobą nie mieszkały. W takiej sytuacji bardzo łatwo o pierwsze, poważniejsze konflikty, które współcześnie często kończą się pozwem o rozwód. Czy jest jakiś złoty środek, aby przeżyć z drugą połówką długie lata?

Seniorzy o małżeństwie

Na powyższe pytanie są w stanie odpowiedzieć tylko Ci, którzy sami mają wieloletni staż małżeński. Nikt tak jak oni, nie potrafi określić, co składa się na karb sukcesu utrzymania związku mimo wielu przeciwności i wyzwań, które stawia nam życie codzienne. Tym tropem poszedł jeden z amerykańskich gerontologów, Karl Pillemer, który postanowił przeprowadzić badanie wśród starszego pokolenia i wyciągnąć cenną wiedzę, jak znaleźć idealnego partnera i ukształtować wartościowy związek małżeński. I etap jego projektu Advice Cornell zakładał ankietę (pytania o receptę na miłość, szczęśliwy związek, partnera itd.) wśród 400 losowo wybranych Amerykanów w wieku powyżej 65 lat. Następne badanie objęło 300 osób, pozostających w związku z 30-, 40-, 50letnim stażem. Tutaj ankieta dotyczyła rad o wspólne radzenie sobie z problemami małżeńskimi oraz jak uchronić związek przed rozpadem. Ciekawostką jest statystyka dotycząca badań – średni wiek osób biorących udział w badaniu wynosił 77 lat, a średnia długość małżeństwa 44 lata. Para z najdłuższym stażem 76 lat, miała 101 i 98 lat!

58858485

Oto mądrość płynąca od starszego pokolenia:

1. Walcz o komunikację

Ktoś powie: ‘Rada stara jak świat” i będzie miał całkowitą rację. Ta, z pozoru, wszystkim znana wskazówka, jest równocześnie najczęstszym powodem rozwodów. A właściwie jej brak. O tym, że powinno się rozmawiać, niby wiemy wszyscy, jednak często zapominamy o tym w najważniejszych dla nas relacjach. Wg seniorów, nauka komunikacji to podstawa każdego związku, który łączy ludzi, nie tylko na poziomie małżeństwa. Szczera, bezpośrednia rozmowa może uchronić nas przed wieloma nieporozumieniami i niedopowiedzeniami. Nie ma nic gorszego niż ciche dni, wypełnione domysłami, narastającą frustracją i irytacją. Męczące nas problemy nie znikną, nawet jeśli zepchniemy je gdzieś bardzo głęboko. Prawdopodobnie i tak prędzej czy później dojdzie do eskalacji, która po wielu miesiącach/latach zduszenia, może być bardzo niebezpieczna dla związku. Czasem warto dać sobie możliwość wykrzyczenia, wypłakania problemu przy drugiej osobie, aby następnie spokojnie przedyskutować go i razem poszukać rozwiązania. Nie bójmy się rozmawiać!

2. Walcz o dotarcie się

Mimo, że nie każda para się na to decyduje, warto przed ślubem dać sobie możliwość pomieszkania razem choć przez jakiś czas. Nic tak dobrze nie weryfikuje wspólnego życia niż zwykła codzienność z drugą osobą. Dopiero podczas wspólnych poranków, czy wieczorów po ciężkim dniu w pracy, jesteś w stanie ocenić jak odnajdujesz się przy partnerze. Czy doprowadza Cię do szału jego zarost po goleniu na brzegach umywalki? Czy dostajesz spazmów na widok rozrzuconych ubrań po sypialni? Czy obrzydza Cię jej nawyk obgryzania paznokci? Czy widzisz Was razem pomimo wad drugiej osoby, czy umiesz je zaakceptować i z nimi żyć? A co z Waszymi poglądami na przyszłość, miejsce zamieszkania, karierę, dzieci, posiadanie zwierząt itd.? Niedopasowanie to drugi, po braku komunikacji, najczęściej podawany w sądzie powód rozpadu małżeństwa. Dajcie sobie czas na poznanie się, dopasowanie – a jeśli wzięliście ślub pod wpływem impulsu po miesiącu znajomości – zawalczcie o dotarcie się.

Couple Touching Rings

3. Walcz o przyszłość

Kiedyś rozwiedziona osoba była z tego powodu społecznie napiętnowana. Ludzie plotkowali, snuli domysły, wytykali palcami w małych miasteczkach. Rozwód był powodem do wstydu, publicznym wyznaniem, że się nie udało. Dzisiaj już nikt tak na to nie patrzy, a wręcz przeciwnie. Rozwiedzione pary stał się tak powszechnym zjawiskiem, że ludzie bez głębszego namysłu zaczęli wykorzystywać możliwość formalnego zerwania związku. Życie z poczuciem, że w razie niepowodzenia, można tak po prostu się rozstać, często działa na szkodę małżeństwa. Zamiast poświęcić chwilę na postaranie się o drugą osobę i rozwiązanie problemów, pary biegną do sądu z pozwem. Po co decydować się na ślub, jeśli nie potrafimy w pełni zaangażować się w związek i dawać sobie szansę na próbę naprawy błędów? Przed ślubem należy pamiętać, że nie ma ideałów, każdy człowiek przeżywa swoje wzloty i upadki, a wspólne życie to także wspólne przeżywanie kryzysów i trudnych sytuacji. Sekretem udanego i trwałego  małżeństwa jest postrzeganie siebie i partnera jako nierozerwalnego związku, który jest w stanie poradzić sobie z każdą przeciwnością losu.

4. Walczcie razem

Jako związek, nie tylko małżeński, warto pamiętać o tym, że tworzycie zespół, który jest ze sobą na dobre i na złe. Dzielcie ze sobą tak samo radości, jak i kłopoty i smutki. Wspólnie zastanawiajcie się nad pojawiającymi się problemami i pozostańcie tak samo zaangażowani, zarówno w swoje sprawy, jak i partnera. Miejcie zawsze na uwadze „my”, a nie tylko „ja. Pamiętajcie o sobie, nie zatracajcie własnej indywidualności, rozwijajcie swoje pasje i zainteresowania, ale równocześnie dbajcie o potrzeby partnera.

Wszystkim Małżeństwom życzymy wytrwałości, cierpliwości i duuuużo miłości!

 Beautiful wedding couple , groom kisses the bride

Źródło:

https:// www.sciencedaily.com

https://parenting.pl

Jak być dobrym ojcem?

Dzień Dziecka to dobry moment na zastanowienie się nad swoją rolą i relacjami z potomstwem. Znajdziemy setki artykułów o tym jak być dobrą mamą, dlatego my zajmiemy się drugą najważniejszą postacią, czyli tatą. Co odznacza dobrego ojca?

cute little child playing and joking in countryside with dad during summer

 Dobry tata – co to znaczy?   

Współczesne rodzicielstwo to popadanie ze skrajności w skrajność – albo wypruwamy sobie żyły starając się być rodzicami idealnymi albo uprawiamy chill parenting i podchodzimy do wychowywania dziecka na totalnym luzie. Czasy się zmieniają, a definicja ojcostwa stale ulega przedefiniowaniu. Dawniej ojciec był głową rodziny, która skupiała się przede wszystkim na utrzymaniu finansowym. Teraz tatusiowe wzięli na siebie część obowiązków w opiece nad dzieckiem, czynnie biorąc udział w ich wychowywaniu oraz chętniej spędzając z nimi wolny czas. Ale co sprawia, że możemy czuć się dobrym rodzicem? Zapewnienie bezpieczeństwa, wsparcie, bliskość, okazywanie czułości i troski – to podstawa. Ale co poza tym?

Bądź dobrym słuchaczem

Wśród części rodziców panuje przekonanie, że dziecko potrzebuje nieustannego potoku dobrych rad i wskazówek „jak żyć”. Zalewamy je deszczem słów, często nie wysłuchując dokładnie, tego co ma nam do powiedzenia. Jeśli chcesz być dla swojego dziecka przyjacielem, musisz nauczyć się uważnie słuchać. Często zapominamy, że to co dla nas jest błahostką, dla dziecka jest górą lodową, z którą ciężko mu się zmierzyć. Nie zbywaj i nie wyśmiewaj jego problemów – zawsze wysłuchaj każdej opowieści o szkole, kolegach, lekcjach czy przeżyciach. Pozwól mu się wygadać i pokaż, że masz czas na rozmowę z nim, bez względu na to czy odbędzie się ona w drodze do szkoły, przy kuchennym stole czy wieczorem przed zaśnięciem. Już od samego początku, gdy dziecko uczy się mówić, szuka w Tobie rozmówcy i słuchacza, a Ty odpowiadając na jego potrzeby, budujesz relację, która w przyszłości zaowocuje bezgranicznym zaufaniem i chęcią dzielenia się swoim życiem. Daj dziecku możliwość wykrzyczenia się i wypłakania, jeśli tego potrzebuje, a Ty cierpliwie słuchaj go i wspieraj. W przyszłości docenisz tę umiejętność, gdy Twoje dziecko chętnie samo przyjdzie do Ciebie opowiedzieć Ci o swoich poważniejszych problemach.

father and son with kite

Bądź przy nim, gdy jest ciężko

Życie składa się z dobrych i złych chwil. Łatwo nam być cierpliwym i radosnym rodzicem, gdy wszystko układa się pozytywnie i po naszej myśli. Gorzej, jeśli przytłoczy nas ciężar różnego rodzaju kłopotów dnia codziennego – problemy finansowe, zdrowotne, mieszkaniowe itd. W obliczu stresu i powagi sytuacji, trudno nam zachować dobre nastawienie i mamy ochotę po prostu zniknąć. Ojcostwo to odpowiedzialność za dzieci i za rodzinę, dlatego gdy problemy w domu się namnażają i komplikują, musimy pokazać, że wszystko uda się naprawić. Dobry ojciec to taki, który będąc autorytetem dla swoich dzieci potrafi przyznać, że jest mu ciężko, ale trzeba szukać rozwiązań, a nie drogi ucieczki.

Tata, a nie superbohater

Rywalizacja między ojcami i ich wygórowanymi ego, to dość powszechne zjawisko. Próbujemy udowodnić sobie, naszym dzieciom i otoczeniu, że jesteśmy ojcami idealnymi. Życie jednak pokazuje, że nie ma ideałów i ze względu na włożony wysiłek, upadek z piedestału może być bardzo bolesny. Dobry ojciec to nie taki, który codziennie przynosi nową zabawkę, kupuje najdroższe gadżety i w każdy weekend zabiera na szaloną wyprawę kajakową czy paintball. Poświęcaj czas swojemu dziecku na miarę swoich sił i wolnego czasu –  kibicuj mu na meczu, pamiętaj o ważnych wydarzeniach, napraw zepsuty rowerek i zaklej zranione kolano, a dziecko i tak uzna Cię za własnego superbohatera.

little girl with dad dressed in super heroes, happy loving family

Naucz dziecko radzić sobie z niepowodzeniami

Każdy rodzic chciałby uchronić swoje dziecko przed całym złem tego świata i odizolować go od poważnych problemów. Niestety trzeba być realistą i pogodzić się z tym, że dziecko napotka na swojej drodze wiele przeciwności, z którymi będzie musiał się zmierzyć. Sukcesem wychowania jest nie ochrona przed popełnianiem błędów, ale nauka radzenia sobie w każdej sytuacji. Dziecko, które od początku uczone jest podnosić się po porażce, wyrośnie na zaradnego człowieka, który nie załamie się, gdy coś pójdzie nie po jego myśli. To przejawia się już u maluszka – przewrócił się? Pozwól mu spróbować wstać samemu i pobiec dalej. Potrzebuje pomocy? Podnieść go, otrzep i z uśmiechem zachęć do dalszej drogi. Nie siej niepotrzebnej paniki i nie rób wszystkiego za niego. W nastoletnim i dorosłym życiu Twojego dziecka, daj mu szansę wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje, a gdy prosi Cię o pomoc, nie rozwiązuj za niego problemu. Wysłuchaj i przedstaw możliwe rozwiązania, a potem go w tym wspieraj.

Nauka wyrażania emocji

Całe szczęście stereotyp mężczyzny-twardziela odchodzi powoli w zapomnienie. Współcześni ojcowie nie hołdują już obrazowi mężczyzny, który nie ma prawa do chwili słabości. Naucz swoje dziecko, że wyrażanie emocji jest dobre. Jest szczęśliwe? Niech dzieli się radością z innymi. Stało się coś złego i chce się wykrzyczeć ze złości lub wypłakać ze smutku? Pozwól mu na to, w kontrolowany sposób. Okaż mu troskę i bliskość, poprzez zrozumienie jego nastroju. Nie zapominaj o sobie – tak jak i Twoje dziecko, tak i Ty masz prawo do gorszego dnia. Mów dziecku otwarcie i spokojnie o swoich uczuciach, a będzie wiedziało, że też może sobie na to pozwolić wobec Ciebie.

daddy reading a book

Bądź sobą

Nieważne jakiej rady wysłuchasz i jakiego poradnika będziesz się trzymać, aby być dobrym ojcem. Ważne, abyś miał chęci nim być i każdego dnia cieszył się darem posiadania dziecka. Jeśli kochasz swojego potomka, to Twoje działanie i tak będzie skierowane na to, aby dziecko było szczęśliwe. Mądre i świadome wychowanie sprawi, że wykształcisz wartościowego, inteligentnego i rozwiniętego emocjonalnie człowieka, a to ogromny sukces. Dodatkowo wpłyniesz też na swoje życie i postrzeganie świata, Twoje wcześniejsze priorytety mogą ulec zmianie, a Ty zaczniesz odnajdywać się w sytuacjach, które kiedyś były dla Ciebie abstrakcją. Twoje życie może stać się o wiele bogatsze, a korzyści płynące z ojcostwa nie będą jednostronne.  Bycie rodzicem to dar – wykorzystaj go dobrze.

Źródło:

www.huffingtonpost.com

https://parenting.pl

Kobieta żąda rozwodu

Była miłość, zaręczyny, piękny ślub i wesele, potem lata życia codziennego i … rozwód! Myślisz, że zażądał go mężczyzna? Nie! Wg najnowszych raportów, to kobiety częściej składają pozew o rozwód. Dlaczego tak się dzieje?

Mimo, iż ogólna liczba rozwodów zmniejszyła się o 3 tys. w stosunku do roku 2015, to nadal wynosiła ona w 2016 roku aż 64 tys. Dodatkowo wobec 1,7 tys. małżeństw sąd orzekł separację. Skąd taka wysoka statystyka? Dlaczego tak wiele par się rozwodzi?

Golden Ring On Red Broken Heart

Statystyki rozwodowe

Wg badań Urzędu Statystycznego w Polsce i prof. Piotra Szukalskiego, demografa z Uniwersytetu Łódzkiego, znacznie częściej rozpadają się małżeństwa w mieście (44%) niż na wsi (22,7%). Ewa Budzyńska, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego, w swoich badaniach ustaliła, że najczęściej rozstają się małżeństwa ze stażem od pięciu do dziewięciu lat. Dowodzi również, że częstym czynnikiem złożenia pozwu o rozwód jest odchowanie potomstwa oraz porzucenie współmałżonka dla młodszego partnera/partnerki. Wg raportu prof. Szukalskiego 40% związków rozpada się z powodu tzw. niezgodności charakterów. Zdrada była przyczyną mniej niż co czwartego małżeństwa, alkoholizm to 11,5% rozwodów, a nieporozumienia na tle finansowym zaledwie 5%.

Scissors cutting paper cut of family / Broken family concept / divorce

Inną przyczyną rozwodu jest powód zawarcia małżeństwa, a raczej impuls do podjęcia tej decyzji. Dawniej o małżeństwie decydowały całe rodziny – rodzice wybierali małżonka dla swojej córki, dobierając go na podstawie podobnego statusu materialnego, zasad obowiązujących w rodzinie i przybliżonego systemu wartości. W obecnych czasach, o zawarciu małżeństwa często decydują namiętne emocje. Niestety, nie zawsze jest to wystarczające, aby małżeństwo przetrwało długie lata i pokonało przeciwności, które pojawiają się na przestrzeni całego życia. Kiedy zasłona zakochania opadnie, może się okazać, że małżonkowie mają ze sobą niewiele wspólnego i nie potrafią się odnaleźć we wspólnej codzienności. A od tego już krótka droga do rozwodu.

Łódzkie badania wykazały również, że to żona znacznie częściej składa pozew o rozwód – w ponad dwóch trzecich przypadków w Polsce to ona idzie z pismem do sądu. A jak jest na świecie? Okazuje się, że globalne badania również wskazują na wzrost powództwa ze strony kobiet. Amerykańscy naukowcy wzięli temat pod lupę i dowiedzieli się, że…

Mężatki są niezadowolone

Amerykański badacz prof. Rosenfeld udowodnił, że 69% rozwodów było inicjatywą kobiet. Wg niego, żony nie tyle są rozczarowane swoimi mężami, a raczej samą instytucją małżeństwa. Z przeprowadzonej przez profesora ankiety, wynikało, że zamężne kobiety były bardziej niezadowolone ze swojego związku od swojego małżonka. Skąd ten brak satysfakcji? Badania wskazują, że kobiety w sformalizowanych związkach często czują się ograniczane, zmęczone i kontrolowane, a to prowadzi do chęci uwolnienia się z małżeńskich więzów.

Nowy model małżeństwa

Wraz z ewolucją światopoglądu, postępem, rozwojem samoświadomości, przyszła też pora na zmianę wartości wyznawanych przez kobiety. Role narzucone przez tradycję i społeczeństwo, czyli żona i matka, nie są już na pierwszych miejscach hierarchii wartości. Mimo, iż są one nadal traktowane priorytetowo i większości kobiet na przestrzeni lat marzy się małżeństwo i potomstwo, to równie ważna jest dla nich równość partnerów i spełnienie zawodowe. Kobiety chcą się rozwijać, wspinać się po stopniach kariery i realizować swoje pasje. Zarabiają na tyle dużo, że są w stanie się usamodzielnić po rozwodzie i ta niezależność finansowa pozwala im na porzucenie męża, gdy ten nie spełnia ich oczekiwań.

Upset Couple Sitting On Couch

Żony wymagają od swoich mężów większej aktywności w domu – przy podziale domowych obowiązków i opieki nad dziećmi. Z badań Rosenfelda wynika, że choć ojcowie chętniej niż w przeszłości zajmują się potomstwem, to wciąż przeznaczają na to średnio  22 godziny tygodniowo, podczas gdy matki spędzają czas z dziećmi ok. 41 godzin. Obowiązki domowe, czyli sprzątanie, gotowanie, zakupy itd. to również domena kobiet, które poświęcają na to 10 godzin więcej tygodniowo, niż ich mężowie.

Kryzys instytucji małżeństwa?

Rosnąca liczba rozwodów z powództwa kobiet to również skutek umocnienia ich pozycji w społeczeństwie oraz brak potępienia przez otoczenie, gdy zostaje podjęta decyzja o rozstaniu. Kobiety zapragnęły walczyć o siebie i swoją godność, co przekłada się na opuszczenie mężczyzny, który jest niewierny, agresywny, brutalny i ma problemy z nałogami. Zachętą dla kobiet jest także powszechne przekonanie, że każdy człowiek ma obowiązek za wszelką cenę szukać swojego szczęścia.  Dlatego o wiele łatwiej przychodzi im podjęcie decyzji o opuszczeniu męża, gdyż są pewne, że jeśli jeden mężczyzna nie jest w stanie zapewnić im szczęścia, to powinny szukać spełnienia w innym związku. Czy mamy do czynienia z globalnym kryzysem instytucji małżeństwa? Miejmy nadzieję, że nie. Pozostaje nam życzyć wszystkim zamierzającym się pobrać, aby decyzja o ślubie była dobrze przemyślana. A tym, którzy uważają, że powinni się rozwieść – może w niektórych sytuacjach warto o siebie zawalczyć?

Stop zastraszaniu w pracy!

Całe szczęście, o mobbingu w pracy czy w szkole zrobiło się na tyle głośno, że władze postanowiły uregulować to negatywne zjawisko sankcjami prawnymi. Ale czy korzystamy z prawa do godnych warunków pracy i poszanowania naszej osoby przez pracodawcę i współpracowników? Jeśli czujesz, że w Twojej pracy dzieje się źle, a dla Ciebie każdy dzień to ogromny stres – sprawdź czy nie jesteś ofiarą mobbingu i jak możesz się przed tym obronić.

Mobbing-Symbol

 Trudne słowo: mobbing

Jeszcze kilka lat temu nikt nie odważyłby się stanowczo przeciwstawić swojemu pracodawcy, który groźbami próbowałby wymusić swoją wolę na pracowniku. Kobiety nie zgłaszały tak często przejawów przemocy seksualnej, a zwykły pracownik nie walczył z wyśmiewającymi i nękającymi go współpracownikami. Każdy pokornie znosił upokorzenie, w obawie przed utratą stanowiska pracy, które było podstawą finansową jego bytu. Przecież na jego miejsce czeka długa kolejka chętnych i gotowych do pracy. Co się zmieniło? Zaczęto nagłaśniać pojedyncze przypadki zastraszanych w pracy osób, aż postanowiono uregulować tę sytuację prawnie. Tak powstała cała akcja przeciwdziałaniu mobinngowi.

Mobbing (ang. mob = tłum) to negatywne zjawisko oznaczające „napaść”, „atak” na kogoś. Określenie to padło pierwszy raz z ust Heinza Leymanna, który użył go w 1984 roku w kontekście napastliwego zachowania w miejscu pracy.  Dzisiaj mobbing oznacza wszelkie postępowanie pracowników lub pracodawców (uczniów/nauczycieli) skierowane przeciwko osobie w miejscu pracy (lub w szkole). Zachowania te mogą przybierać rozmaitą formę przez długotrwałe nękanie, wyśmiewanie, krytykowanie, zastraszanie i inne rodzaje psychicznego i fizycznego dręczenia.

Regulacja prawna dot. mobbingu

            Wg kodeksu pracy (art. 94 § 2) mobbing to działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę poczucia przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników”. Międzynarodowa Organizacja Pracy określa mobbing jako „obraźliwe zachowanie poprzez mściwe, okrutne, złośliwe lub upokarzające usiłowanie zaszkodzenia jednostce lub grupie pracowników (…), którzy stają się przedmiotem psychicznego dręczenia”. Wspomniany wyżej H.Leymann omawia zjawisko poprzez „proces nękania pracownika trwający nie mniej niż 6 miesięcy, stosowany systematycznie przynajmniej raz w tygodniu, godzący w godność, osobowość lub integralność psychiczną czy fizyczną człowieka, stanowiący zagrożenie dla jego zatrudnienia oraz wpływający na pogorszenie atmosfery i wydajności pracy”.

Zgodnie z powyższym, pracownik, u którego skutki mobbingu wywołały problemy zdrowotne, może domagać się zadośćuczynienia w sądzie. W przypadku, gdy pracownik musiał rozwiązać umowę o pracę wskutek mobinngu, ma prawo do odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę ustalone na podstawie przepisów.  Nękana osoba powinna złożyć oświadczenie o rozwiązaniu umowy i uzasadnić swoje postępowanie. W pisemnym oświadczeniu należy podać przyczynę wypowiedzenia umowy wskazując na mobbing. Niestety, przepisy bardzo szczegółowo określają przesłanki, które muszą być spełnione, aby móc mówić o mobbingu:

  • występowanie działań i zachowań dotyczących pracownika lub skierowanych przeciwko niemu;
  • oddziaływania polegają na nękaniu lub zastraszaniu;
  • działania są systematyczne i długotrwałe;
  • celem oddziaływania jest poniżenie lub ośmieszenie pracownika, odizolowanie go od współpracowników lub wyeliminowanie z zespołu;
  • w efekcie prowadzonych działań u pracownika występuje zaniżona ocena przydatności zawodowej, a także poczucie poniżenia czy ośmieszenia albo odizolowanie lub wyeliminowanie go z zespołu współpracowników.

 Pamiętaj, że wg prawa, wszystkie wymienione wyżej elementy muszą zaistnieć łącznie – brak któregokolwiek z nich powoduje, że pracownik nie może domagać się roszczeń na podstawie w/w przepisów. Ustawa nie określa minimalnego okresu nękania lub zastraszania pracownika. Ocena ma charakter zindywidualizowany i orzeka o nim sąd na podstawie oświadczenia i przygotowanych dowodów.

Dowodami na mobbing mogą być:

  1. dokumenty,
  2. korespondencja,
  3. nagrania audio rozmów,
  4. nagrania video rozmów i sytuacji,
  5. potwierdzające oskarżenia zeznania świadków,
  6. historia medyczna potwierdzająca wpływ stresu na zdrowie pracownika.

Mobbing concept. Young employee with many arms pointing at him

Jakie mogą być przejawy mobbingu w pracy/szkole:

– wyzywanie i słowne znieważanie,

– przyglądanie się komuś z groźną miną,

– krzyczenie na kogoś,

– słowne groźby uszkodzenia ciała lub morderstwa pod czyimś adresem,

– szczucie kogoś psem,

– naciskanie na kogoś, aby złamał przepisy panujące w miejscu pracy,

– nieprzyzwoite komentarze o współpracowniku na tle seksualnym,

– namawianie kogoś na wspólne wyjście,

– obnażanie się lub pokazywanie pornograficznych materiałów;

– fizyczna przemoc – szturchnięcia, popchnięcia, podstawianie nóg itp.

– przymuszanie do wykonania zadania pod groźbą kary/utraty stanowiska.

 Sprawca mobbingu

Należy pamiętać, że sprawcą mobbingu nie musi być tylko nasz pracodawca czy nauczyciel – może nim być zarówno przełożony, jak i współpracownik. Z reguły jest to osoba o doskonałych umiejętnościach manipulowania ludźmi – w efekcie jego działań ofiara postrzegana jest jako główna przyczyna problemów i nieporozumień. Do jego motywów należą zwykle: zazdrość, zawiść, psychopatyczny charakter i własne kompleksy.

Dismiss her from employment

Do czego prowadzi mobbing

Długotrwała przemoc psychiczna i fizyczna może spowodować:

– śmierć, uszczerbek na zdrowiu, depresję,

– stres, lęk, permanentne uczucie niepokoju,

– mniejszą efektywność pracy,

– uszczerbek na wizerunku firmy,

– straty moralne,

– złe relacje między współpracownikami,

– zwolnienia lekarskie,

– nagłe odejścia z pracy,

– trudności podczas rekrutacji do pracy.

Jak się bronić przed mobbingiem?

Kilka wskazówek, jak odpowiadać na mobbing:

– staraj się wykonywać swoje obowiązki profesjonalnie,

– jeśli pracodawca lub przełożony zasypuje Cię coraz większą ilością bezsensownych poleceń i niemożliwych do wykonania zadań, zawsze dopytuj o szczegóły i oczekiwania z nimi związane oraz sposób ich realizacji,

– wszystkie sprawy załatwiaj na piśmie np. drogą elektroniczną przesłane mailem, wymagaj aby polecenia i uwagi dotyczące Twojej pracy były spisane,

– wykaż się spokojem i równowagą emocjonalną, nie daj wciągać się w dyskusje, które mają na celu sprowokowanie Ciebie do gwałtownej reakcji,

– nie czekaj, aż sytuacja sama się uspokoi i nie łudź się, że brak reakcji wobec braku szacunku wobec Ciebie, polepszy Twoją sytuację,

– nie daj sobie wmawiać, że to ‘tylko praca’ i że możesz po prostu przetrzymać wrogą atmosferę,

– staraj się być jak najbardziej asertywny,

– prowadź rozmowy z mobberem przy świadkach,

– nie milcz – o niepokojących zdarzeniach rozmawiaj z innymi osobami z pracy i bliskimi,

– poszukaj profesjonalnej pomocy,

–  jeśli Twoje działania nie przynoszą skutku, równolegle rozglądaj się za nową pracą i podnoś swoje kompetencje,

– dokumentuj sytuację poprzez zbieranie dowodów w postaci maili, pism, notatek służbowych, nagrań video i audio itd. – będzie Ci to potrzebne w sytuacji domagania się odszkodowania w sądzie.

            Nigdy nie ignoruj mobbingu, zarówno w swoim, jak i przypadku innej osoby. To problem wielu ludzi, który prowadzi nie tylko do obniżenia poczucia pewności siebie i świadomości swoich kompetencji, ale i do lęków, zaburzeń snu, niepokoju, depresji, a nawet śmierci samobójczej. Mobbing w miejscu pracy ma negatywny wpływ zarówno na prześladowanego człowieka, dla którego praca staje się prawdziwym koszmarem, jak i na innych pracujących i całą firmę. Walcz o godne warunki pracy!

Mobbing at work.

źródła:

http://www.regiopraca.pl/

http://poradnik.ngo.pl/

Regularny seks a zdrowie psychiczne :)

To, że seks to samo zdrowie, jest powszechnie znanym faktem. A czy wiesz jak ważna jest jego regularność? Przeczytaj nasz tekst i dowiedz się ile korzyści wynika z regularnego współżycia.

 Couple after sexual intercourse

Analiza częstotliwości uprawiania seksu

            O tym, jak ważny jest seks z punktu widzenia psychiki i zdrowia fizycznego, napisano wiele książek i prac badawczych. Ostatnio zaczęto przyglądać się częstotliwości współżycia, w celu określenia jakie konsekwencje niesie za sobą nieregularne uprawianie seksu. Dane zawarte w raporcie o życiu seksualnym Polaków (autorstwa prof. Zbigniewa Izdebskiego) ujawniają, że 28% społeczeństwa pozostającego w związkach, uprawia seks raz w tygodniu. 2-3 razy w tygodniu kocha się 47% par. I ta, prawie połowa Polaków, statystycznie pozostaje w dużo lepszym nastroju i zdrowiu fizycznym. Skąd ta zależność?

Niepokój a regularny seks

            Wg raportu, osoby, które rzadko uprawiają seks, częściej niż inni odczuwają niepokój, lęk oraz rozdrażnienie. Gorzej radzą sobie w stresujących sytuacjach, które wymagają opanowania i trzymania nerwów na wodzy. Wolniej podejmują decyzje, a czas ich reakcji jest dużo dłuższy. Ponadto udowodniono, że mają problem z zabieraniem głosu w debacie lub z występowaniem przed grupą ludzi. Wynika to z obniżonej samooceny i braku pewności siebie, które pomagają w tego typu sytuacjach. Skąd tak wiele negatywnych konsekwencji? Podczas uprawiania seksu, nasz mózg produkuje oksytocynę i endorfiny, które odpowiadają za dobre samopoczucie – to dzięki nim potrafimy niwelować wiele przeciwności  i dużo lepiej radzimy sobie w życiu.

 

Częsty seks = młody look

            Eksperyment Davida Weeksa z Royal Edinburgh Hospital udowodnił, że ludzie współżyjący regularnie 3 lub więcej razy w tygodniu, wyglądają średnio o 10 lat młodziej niż osoby, które znacznie zaniżają tą ilość. Dodatkowo, takie osoby, statystycznie żyją dłużej i rzadziej mają problemy z krążeniem. A to wszystko za sprawą dobroczynnych skutków seksu.

 Happy beautiful couple kissing.

Regularny seks ochroną przed chorobami

            Uprawianie regularnego seksu wiąże się z podwyższeniem odporności organizmu. Osoby, które kochają się kilka razy w tygodniu znacznie rzadziej łapią infekcje, przeziębienia i grypę. Podczas seksu nasze ciała wytwarzają o 30% więcej przeciwciał, niż ma to miejsce normalnie. Dzięki temu tworzymy naturalną barierę ochronną przed różnego typu chorobami i wirusami.

Kochajmy się jak najczęściej

            Badania potwierdzają, że ludzie w stałych związkach, którzy rzadko uprawiają seks, z czasem tracą zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. Dopadają ich huśtawki nastrojów, frustracja oraz rozdrażnienie. Regularne kochanie się z partnerem buduje intymną i psychiczną  bliskość oraz pewność siebie w związku. Mocna i silna więź z ukochaną osobą, podparta regularnym seksem, znacząco wpływa na jakość naszego zdrowia psychicznego.

Śpij dobrze po seksie

            Laura Berman, dyrektor Berman Center for Women’s Sexual Health udowodniła, że seks ma duży wpływ na sen. Ludzie nieuprawiający regularnie seksu, znacznie częściej borykają się z bezsennością oraz trudnością w zasypianiu. Dzieje się tak za sprawą endorfin, które uwolnione podczas uprawiania seksu pozwalają na szybkie zaśnięcie. Dodatkowo taki sen jest znacznie zdrowszy.

Pożegnaj się z depresją dzięki regularnemu współżyciu

            Brak seksu lub jego rzadka częstotliwość ma ogromny wpływ na skłonność do depresji.  Sperma mężczyzn zawiera takie substancje jak serotonina, melatonina oraz oksytocyna – odpowiadają one za dobre samopoczucie u kobiet. Dzięki temu są one bardziej odporne na uczucie przygnębienia i zmęczenia, które sprzyjają rozwijaniu depresji. Mężczyźni bez regularnie dostarczanych erotycznych uniesień, tracą poczucie własnej wartości oraz męskości. Takie zaburzenie równowagi emocjonalnej znacznie  przyspiesza popadanie w stany depresyjne. Niestety długotrwała abstynencja seksualna może doprowadzić do bariery emocjonalnej, utrudniającej nawiązywanie jakichkolwiek sytuacji intymnych.

Teraz już wiesz, że regularne uprawianie seksu, może znacząco wpłynąć zarówno na Twoje zdrowie, jak i dobre samopoczucie. Pamiętaj jednak, że w parze z miłością fizyczną, powinno iść zadowolenie psychiczne. Dlatego nie tylko ilość ma znaczenie, ale i jakość 🙂

Flirting couple in love kissing

Kobieto, chwal swojego mężczyznę!

Tradycyjny podział wygląda tak: kobieta powinna być nieustannie komplementowana, a mężczyzna powinien rzucać komplementami jak z rękawa. Rzadko zdarza się odwrotna sytuacja. Psycholodzy jednak udowodniają, że mężczyźni też potrzebują komplementów.

Kobiety, które uwielbiają słuchać komplementów na swój temat bardzo często zapominają, że i faceci ich potrzebują. Pochwały budują poczucie własnej wartości, o które musimy zadbać szczególnie w odniesieniu do swojej drugiej połówki. Mężczyźni niekoniecznie oczekują nieustannych zachwytów dotyczących ich wyglądu, jednak w innych sferach dobrze jest ich czasem pochwalić.

Złota rączka

Carpenter holding a screwdriver

Każdy z nas ma jakiś talent, jest w czymś wyjątkowo dobry. Domeną mężczyzn jest nieustanne doskonalenie się w różnych dziedzinach życia. Wiadomo, że każda kobieta uważa, że to do nich powinny należeć wszelkie mniejsze domowe prace, takie jak naprawianie zepsutej szafki czy przepychanie rury od zlewu. Nie oznacza to jednak, że po wykonanej pracy mężczyzna nie chciałby usłyszeć, że robi to doskonale. Pochwalenie go i podziękowanie za pomoc na pewno ogromnie poprawi mu humor, a przy okazji sprawi, że przy kolejnej podobnej sytuacji nie będziemy musiały się długo prosić o pomoc.

Poczucie bezpieczeństwa

Young couple in the autumn forest

Każdy mężczyzna, który ma u boku swoją ukochaną, odczuwa potrzebę chronienia jej. Instynkty sprawiają, że niemalże natychmiast robi wszystko, by kobieta czuła się przy nim bezpiecznie. Jego zapał jednak szybko zniknie, jeżeli za wszelką cenę będziemy udowadniać, że jesteśmy samowystarczalne i nie potrzebujemy jego troski. Zamiast tego od czasu do czasu szepnijmy mu do ucha, że bezpiecznie czujemy się w jego towarzystwie i same nie wiemy, jak wcześniej radziłyśmy sobie bez niego.

Miłe towarzystwo

Smiling couple

Wydaje Ci się, że skoro z nim jesteś, to oczywiste, że lubisz jego towarzystwo? Nie do końca tak jest. Mężczyzna lubi czuć się atrakcyjny nie tylko ze względu na to, jak wygląda, ale też ze względu na to, jaki jest. Jeżeli nie chcesz pozostawiać mu co do tego wątpliwości powtarzaj mu, że bardzo lubisz spędzać z nim czas. To bardzo ważne, by wiedział, że wspólne spotkania, przy których niewątpliwie bardzo się stara, sprawiają Ci przyjemność. Niech Twój mężczyzna wie, że nie nudzisz się przy nim i jest Ci z nim dobrze.

Ciesz się z prezentów!

Cheerful positive girl giving a present

Nawet jeżeli podarunek niekoniecznie przypadł Ci do gustu nie okazuj mu tego. Na pewno wychodził z siebie by kupić coś, co będzie Ci się podobało. Jeżeli mimo wszelkich jego starań prezent okaże się niewypałem, ogromną przykrością dla niego będzie widok niezadowolenia wypisanego na Twojej twarzy. To sprawi, że następnym razem powstrzyma się przed zrobieniem Ci prezentu i zdecydowanie straci na pewności siebie. Właśnie dlatego, nawet jeżeli apaszka, która dostałaś, nie pasuje Ci absolutnie do niczego, po otwarciu pudełka wykrzyknij „To najlepszy prezent, jaki dostałam!” Co z tego, że nie jest najpiękniejszy na świecie? Warto docenić gest, który naprawdę chwyta za serce.

Inteligencja

18136227_xxl

Każdy facet chciałby imponować swojej kobiecie. Większość z nich uwielbia popisywać się swoją wiedzą tylko po to, by wzbudzić podziw u płci przeciwnej. Nie powstrzymuj się przed wyrażaniem zachwytu nad tym, jak mądry jest Twój mężczyzna. Jeżeli będzie wiedział, że imponuje Tobie swoją wiedzą, będzie dużo pewniejszy siebie także w innych sferach życia.

Samochód

Retro red car stay on asphalt road at sunset

Mężczyźni dzielą się na tych, którzy są zakręceni na punkcie piłki nożnej i na tych, którzy mają fioła na punkcie samochodu. Do tej pory nie stwierdzono, która część przeważa, jednak warto postawić na tę drugą. Dobre prowadzenie auta to sprawa honoru, więc powtarzajmy nieustannie swojemu facetowi, jak świetnym jest kierowcą.

Prawiąc komplementy swojemu ukochanemu nie możemy jednak zapominać o tym, by wypływały one prosto z serca. W przeciwnym razie nasz mężczyzna może wyczuć, że są one nieszczere i mówione jedynie po to, by coś zyskać. Naczelna zasada powinna zatem brzmieć: traktuj ukochanego tak, jak sama chciałabyś być traktowana.

Jaki masz typ osobowości?

Typy osobowości, chociaż tak rzadko się o nich pamięta, mają ogromny wpływ na nasze życie. Ciągłe kłótnie z partnerem, kłopoty w pracy czy brak motywacji do robienia czegokolwiek może wynikać właśnie z tego, że nie orientujemy się, jakim typem jesteśmy i w jakie relacje powinniśmy w związku z tym wchodzić. Poznajcie 4 podstawowe typy osobowości.

Podział na 4 typy osobowości powstał jeszcze przed naszą erą. Jego twórcą był Hipokrates, grecki uczony, który wyróżnił cztery ciecze znajdujące się w każdym ludzkim organizmie. Są to: krew, flegma, żółć czarna i żółć żółta. Kilkaset lat później grecki lekarz Galen wydedukował, że jeżeli w ciele przeważa któraś konkretna ciecz, dany człowiek cechuje się określonym temperamentem. Na tej podstawie wyróżnił 4 podstawowe typy osobowości:

  • sangwinik (łac. sanguis czyli „krew”),
  • choleryk (gr. chole czyli „żółć”),
  • melancholik (gr. melanos – czarny + chole – żółć),
  • flegmatyk (gr. phlegma czyli flegma).

Charakterystyka czterech typów osobowości

tempere

FLEGMATYK

Osoba nazywana flegmatykiem jest bardzo spokojna i opanowana. Rzadko kiedy daje znać o swoich emocjach, cechuje ją dużo równowaga emocjonalna. Niekiedy trudno jest dostrzec, czy jest w złym, czy w dobrym humorze. Nie przepada za byciem w centrum uwagi, dlatego najczęściej jest wycofana i mocno zdystansowana. Ma bardzo pozytywny stosunek do całego świata, jest z nim pogodzony i nie załamuje się niepowodzeniami wyznając zasadę, że „raz na wozie, raz pod wozem”.

To bardzo dobry typ osobowości w przypadku relacji międzyludzkich. Jest niezwykle uprzejmy wobec innych, okazuje im zainteresowanie i troskę. Zdecydowanie częściej woli słuchać niż mówić, dlatego inni dobrze czują się w jego towarzystwie mogąc zwierzać się ze swoich problemów. To także świetny rodzic, gdyż wiele uwagi poświęca swojemu dziecku. Ponadto cechuje go wyrozumiałość.

Flegmatyk w pracy najlepiej czuje się na stanowiskach, na których nikt nie oczekuje od nich podejmowania ważnych decyzji. Wolą spokojne zajęcia. Bardzo dobrze, jeżeli szef wyraźnie opowie mu o swoich wymaganiach i wyznaczy klarowne zasady. Żadną trudnością nie powinna być dla niego praca analityczna i taka, w której rutynowo wykonuje się pewne czynności – właśnie w takich czuje się najlepiej. Flegmatyk najbardziej spełniony zawodowo to taki, który pracuje jako psycholog lub mediator, ale nada się też idealnie jako pracownik naukowy.

MELANCHOLIK

Ten typ osobowości charakterystyczny jest dla osób często zadumanych, oddających się rozmyślaniu na rozmaite tematy. Jego domeną jest analizowanie niemalże wszystkiego. Cechuje go sumienność i silna determinacja, dlatego nigdy się na nim nie zawiedziemy powierzając jakieś ważne zadanie. Jest wymagający i tyczy się to zarówno jego osoby, jak i innych. Jest podatny na różne stany emocjonalne, dlatego można go łatwo zranić. Stawia przed sobą wysokie cele, a gdy ich nie osiąga traci poczucie własnej wartości.

Melancholik nierzadko jest bardzo uzdolniony artystycznie. Z wielką rozwagą dobiera sobie przyjaciół, a przede wszystkim życiowego partnera. Nie przepada za byciem duszą towarzystwa, jednak potrafi poświęcić się dla najbliższych i okazać im współczucie i empatię.

Ten typ osobowości świetnie sprawdza się w roli pracownika. Jest perfekcjonistą, więc dokładnie zrealizuje każde zadanie i  będzie dążył do wyznaczonych celów.

SANGWINIK

„Duże dziecko” to właśnie on. Wesoły, spontaniczny, uwielbia się dobrze bawić i zabawia wszystkich swoim poczuciem humoru. Jego przyszłość go nie interesuje – liczy się tu i teraz. Przez swoją gadatliwość zwykle to właśnie on bywa w centrum uwagi. Bardzo szybko zapomina o krzywdach, które wyrządzili mu inni. Jest świetnym kompanem zabaw z dziećmi.

Jego mniej pozytywną cechą jest to, że raczej nie lubi zbyt długo słuchać innych, więc często im przerywa. Ma tendencję do ubarwiania różnych historii, dlatego często ciąży na nim łatka kłamcy. Zadziera nosa i jest wobec siebie bezkrytyczny, dlatego z trudem znosi krytykę innych na swój temat. Nie dostrzega swoich wad, więc niełatwo będąc partnerem sangwinika wypracować w nim ich zmianę.

Jako pracownik świetnie sprawdzi się na stanowisku, gdzie potrzebna jest otwartość i nawiązywanie kontaktu z innymi ludźmi. Dobrze, jeżeli odda mu się duże pole do popisu i pozwoli na spontaniczność.

CHOLERYK

Zwykle określa się tym mianem osobę łatwo wpadającą w gniew. Wbrew pozorom jednak cholerycy to urodzeni przywódcy. Ich silna wola i nastawienie na osiągnięcie zamierzonych celów sprawiają, że na tego typu stanowiskach sprawdzą się najlepiej. Nie zważa na uczucia innych, mało go oni obchodzą, dlatego zwykle nie posiada zbyt wielkiego grona przyjaciół. Ceni sobie tylko takie osoby, które potrafią o siebie walczyć i nie poddają się.

Jego upór i pewność siebie zazwyczaj postrzegane są jako arogancja. Trudności w relacjach z cholerykiem potęguje również fakt, że bardzo rzadko usłyszymy z jego ust słowo „przepraszam”. Rzeczywiście, łatwo popada w gniew, ale równie szybko mu on mija, co jest zdecydowanie pozytywną cechą.

Typy-osobowosci-grafika-1024x455

Cztery opisane wyżej typy osobowości znacznie różnią się od siebie ale też uzupełniają. Kogo słuchałby flegmatyk, gdyby nie wygadany sangwinik?

Życie jednak nie jest aż tak proste, dlatego rzadko kiedy możemy spotkać osobę, która idealnie wpisuje się w konkretny model. Jednak wiedza na temat sposobu postępowania w danymi typami osobowości sprawia, że życie z nimi jest zdecydowanie łatwiejsze.

Żródła: www.brieftip.pl, www.jejswiat.pl

Wiosną budzisz się do życia

Pierwsze dni wiosny sprawiają, że znowu chce nam się żyć. Na nowo budzi się miejski gwar, restauratorzy wystawiają swoje ogródki, a my coraz chętniej przebywamy na dworzu. Budzi się także nasza psychika, jesteśmy bardziej weseli i mamy dużo więcej zapału do pracy.

Zakochaj się!

3204687_xxl
Kiedy wokół wszystko kwitnie, kwitniemy również i my. Wystarczy, że poddamy się działaniu natury. Jedyne, co musimy zrobić, to otworzyć się na świat, a kwitnąć zaczyna nasza psychika i cały organizm. Powoli przestawia się on na działanie na pełnych obrotach i coraz częściej czujemy, że jesteśmy gotowi na to, by stawić czoła nowym wyzwaniom. A stąd już tylko krok do zakochania. To właśnie dlatego najwięcej par przyznaje, że to właśnie wiosną narodziła się ich miłość.

To wszystko za sprawą hormonów płciowych, które właśnie o tej porze roku przeżywają swoje apogeum. Dzięki temu jesteśmy bardziej otwarci na nową miłość i dużo łatwiej się zakochujemy. Nawet jeżeli jesteśmy zatwardziałymi singlami nasz organizm mimo woli zaczyna rozglądać się za poszukiwaniem partnera. Jeżeli natomiast uporczywie kogoś szukamy, to właśnie wiosna jest ku temu najlepszym okresem! Wystarczy tylko wyjść z domu i dobrze się rozejrzeć!

Bliżej natury

11265013_xl
Zimą nasza dieta jest zupełnie inna, niż w trakcie wiosny. Jemy dużo bardziej ciężkostrawne potrawy, co sprawia, że jesteśmy zdecydowanie bardziej ociężali i ospali. To nie sprzyja dobremu nastrojowi. Zatem gdy tylko przyjdzie wiosna czas zmienić nasz sposób odżywiania się.

Na straganach pojawiają się wczesne świeże warzywa i owoce. To potencjał, który warto wykorzystać komponując swój nowy jadłospis. Lekka i zdrowa dieta wpłynie na nasz organizm znacznie lepiej, niż niejeden lek. Dzięki wiośnie mamy dostęp do potężnej dawki witamin kryjących się w świeżym i nieprzetworzonym pożywieniu. Na naszych stołach powinny zagościć lekke sałatki i jak najmniej potraw ociekających niezdrowym tłuszczem.

Zmień swój styl!

10437883_xl
Kiedy minie pora ciężkiego śniegu i sporych przymrozków wymieniamy też naszą zimową garderobę. Zaczynamy nosić lżejsze ubranie. Niestety, częśniej także dostrzegamy to, jak bardzo zaniedbaliśmy w trakcie zimy. Nic straconego! Wraz z pierwszymi ciepłymi dniami warto postawić na aktywność fizyczną. To doskonały czas na to, by zadbać o swoją sylwetkę po to, by latem cieszyć się nienaganną figurą.

Popularne przysłowie głosi, że „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Dbając o aktywność fizyczną i regularnie trenując podziękuje nam za to nie tylko nasze ciało, ale i psychika. Częściej wychodząc na dwór aby trenować jogging albo wybierając się nawet na krótki spacer do parku zapewniamy sobie dużą dawkę promieni słonecznych, które mają na nas terapeutyczne działanie. To prawdziwy antydepresant! Wystarczy 15 minut, by nasz nastrój zmienił się o 180 stopni. Witamina D, którą dostarczamy organizmowi tym sposobem wzmacnia nasze kości, poprawia stan skóry i polepsza nasz stan psychiczny.

To właśnie dlatego, gdy tylko dni stają się dłuższe i znacznie cieplejsze czujemy, że możemy przenosić góry. A jeżeli wciąż jeszcze nie otrząsnęliśmy się z zimowego letargu pora założyć sportowe buty, wyjść na zewnątrz i dać się ponieść działaniu natury, to naprawdę działa!