W dobie kultu ciała, nie zapominaj o duszy
Żyjemy w czasach, w których na pierwszym planie jest wygląd zewnętrzny. Często to on decyduje czy w ogóle mamy chęć nawiązać z kimś znajomość czy nie. Wciąż oceniamy się nawzajem i jeśli mówimy sobie komplementy, to zazwyczaj są one związane z aparycją. A należałoby pamiętać, aby komplementować także duszę.
Wiele statystyk, badań i codziennej obserwacji może potwierdzić fakt, że atrakcyjność fizyczna znacznie ułatwia życie, zarówno kobietom, jak i mężczyznom. Osoby o typie urody powszechnie uważany za piękny mają większe szanse na uzyskanie wymarzonej pozycji zawodowej, np. w show biznesie czy w modelingu. Życie pokazuje jednak, że atrakcyjność pomaga również w polityce, biznesie, sporcie czy nawet na sali sądowej. Statystyki pokazują, że ładni ludzie otrzymują krótsze wyroki więzienia niż ludzie o brzydszym wyglądzie.
Poszukiwanie partnera również rozpoczynamy od określenia czy jest w naszym typie czy też nie. Badania pokazują, że atrakcyjność fizyczna ma większe znaczenie dla mężczyzn niż dla kobiet. Wyniki jednej z ankiet są jednoznaczne: zdecydowana większość pytanych wolałaby umówić się z kobietą cierpiącą na chorobę weneryczną lub chorą psychicznie niż z kobietą z dużą nadwagą. Co ciekawe, mężczyźni mają większy od kobiet problem z realną oceną własnego wyglądu. Generalnie wszyscy ludzie uważają się za ładniejszych niż w rzeczywistości, ale to panowie są zdecydowanie mniej krytyczni wobec siebie.
W mediach, również tych społecznościowych, króluje wyidealizowany wizerunek człowieka – zgrabna sylwetka, skóra bez skazy, piękne i lśniące włosy, wyrzeźbione mięśnie. Chcemy wyglądać perfekcyjnie za wszelką cenę i przy każdej okazji – potrafimy retuszować i nakładać filtry na zdjęcia, które z założenia powinny być jak najbardziej naturalne.
Na szczęście większość z nas zdaje sobie sprawę, że w życiu liczy się coś więcej niż wygląd zewnętrzny. Potrafimy rozróżnić puste komplementy od słów uznania, które obejmują również inne nasze cechy.
To, że chcemy być atrakcyjni dla ludzi, na których nam zależy, jest oczywiste. Często to poczucie jest dużo silniejsze, niż chcielibyśmy przyznać. Jeśli wyczujemy brak akceptacji, zaczynamy separować się emocjonalnie od takich osób. Najnowsze badania pokazują, że komplementowanie fizyczności, nie przyniesie pożądanego efektu, jeśli będziemy pomijać zalety duchowe drugiej osoby.
Ankietowani odpowiadali, że dużo bardziej trafiają do nich słowa „podobasz mi się w tym ubraniu”, „ świetnie sobie radzisz”, „jesteś mądry” , „uwielbiam twoje poczucie humoru”, zamiast „jesteś sexy”. Pozytywna ocena fizyczności, przy jednoczesnym dostrzeżeniu zalet charakteru i osobowości partnera to przepis na sukces i satysfakcję w związku.
Zasada ta obowiązuje zarówno kobiety, jak i mężczyzn – jeśli druga strona nie widzi w nas fajnych ludzi, zaczynamy ignorować komplementy dotyczące wyglądu.
Źródło:
https://republikakobiet.pl/