Zacznij odchudzanie z 8 złotymi zasadami
Wiemy, że każdy organizm rządzi się trochę innymi prawami, dlatego nie ma jednej, uniwersalnej diety dla każdego. Istnieje jednak kilka zasad, które mogą zastosować wszystkie odchudzające się osoby. Dzięki temu będziemy mogli cieszyć się szczupłą sylwetką bez efektu jo-jo.
Po pierwsze: ruch
Zbilansowana dieta to jedno. Nic jednak nie zastąpi aktywności fizycznej, która wymodeluje, ujędrni i wyrzeźbi sylwetkę. A dodatkowo spali nadmiar kalorii. Najskuteczniejsza w zrzucaniu wagi jest kombinacja ćwiczeń siłowych (wielostawowych, angażujących całe ciało, a nie wyizolowanych ruchów na maszynach) i aerobowych, która zarówno przyspieszy spalanie kalorii po treningu, jak i podniesie metabolizm spoczynkowy (czyli spalanie kalorii nawet podczas siedzenia). Tutaj zasada jest jedna – trening trzeba po prostu zrobić i to najlepiej 3 razy w tygodniu. Biorąc pod uwagę częstotliwość ćwiczeń, wybierz zajęcie, które naprawdę lubisz. Jeśli spędzanie godzin na siłowni Cię odpycha albo nie znosisz biegać – nie rób tego. Możliwości jest wiele: pływanie, jazda na rowerze, zajęcia fitness, squash, tenis itd. itd. Liczą się nie tylko spalane kalorie, ale i dobre samopoczucie. Nie zajeżdżaj się 5 godzin na siłowni, żeby potem nie móc ruszyć żadną kończyną. To bardzo obciąża organizm i lepiej taki wysiłek zostawić zawodowym sportowcom.
Po drugie: białko
Nie ma uniwersalnego przelicznika proporcji makroskładników, która zagwarantowałaby szybkie schudnięcie. Trzymanie się limitu kalorii to połowa sukcesu. Ale czy jesteś w stanie powiedzieć ile z nich pochodzi z węglowodanów, a ile z tłuszczu? Bardzo ważne jest też, aby zadbać o wystarczającą ilość białka, które jest bardzo sycące, a w czasie redukcji wagi chroni mięśnie. Jeśli chcesz wiedzieć mniej więcej ile powinno się jeść białka dziennie – przemnóż swoją wagę przez 1,5 – tyle gramów protein powinno wystarczyć.
Po trzecie: nie dostarczaj pustych kalorii
Niestety, jeśli chcesz schudnąć na dobre, musisz wykreślić ze swojego menu kilka pozycji: słodycze, słodzone napoje, przetworzone jedzenie z dodatkiem cukru. Czy mamy jakąś dobrą wiadomość? Tak – w przypadku wielu osób już taka eliminacja wystarczy, aby zacząć chudnąć bez żadnego dodatkowego ograniczania kalorii. Nasza żywność jest tak przesiąknięta cukrem, że już małe ograniczenie znacznie wpłynie na naszą wagę. Cukier zakłóca poczucie głodu i dopiero po pewnym czasie od jego odstawienia, jesteśmy w stanie zacząć się nim kierować w uregulowany sposób.
Po czwarte: zdrowa żywność
Zdrowa żywność nie oznacza, że masz jeść na obiad liść sałaty. Twoje menu powinno składać się z produktów jak najbardziej naturalnych, z dużą ilością błonnika. Błonnik pęcznieje w brzuchu, powodując sytość, a do tego jest pożywką dla mikroflory jelitowej. Odpowiednia porcja witamin, soli mineralnych i nawodnienia sprawia, że organizm funkcjonuje prawidłowo. Tylko wtedy wszystkie procesy mogą zachodzić sprawnie, czyli między innymi odchudzanie.
Po piąte: dogadzanie
Przede wszystkim trzeba zacząć od tego, że nie można traktować odchudzania jako tymczasowe przejście na dietę. Wtedy z pewnością zaraz po zakończeniu męczarni powrócisz do starych nawyków i nabawisz się efektu jo-jo. Musisz potraktować to jako stałą zmianę nawyków żywieniowych i dopiero wtedy Twój umysł przestawi się na nowy tryb życia. Jedzenie powinno być przyjemnością i gwarantujemy, że nawet zdrową żywność potrafi jej dostarczać. Wystarczy poszperać za różnymi przepisami i inspiracjami, a zobaczysz, że nie tylko słodycze potrafią poprawić Ci humor.
Po szóste: jedz wtedy kiedy chcesz
Podobno nie istnieją żadne przekonujące dowody naukowe, które potwierdzałyby teorię, że należy jeść w ciągu dnia dużo małych posiłków. Nie ma znaczenia czy tę samą liczbę kalorii rozłoży się na mniej czy więcej porcji. Wybierz model, który najbardziej odpowiada Tobie oraz Twojemu trybowi życia.
Po siódme: ogranicz ważenie
Nie stawaj co chwilę na wadze i nie licz obsesyjnie kalorii. Nie dość, że codzienne ważenie może Ci popsuć nastrój, to ciągłe liczenie kalorii doprowadzi Cię do szału. Wystarczy, że będziesz się ważyć raz w miesiącu, a kalorie będziesz szacować wg zasady: 1/2 talerza to warzywa (bez skrobi), 1/4 białko (mięso lub ryba), 1/4 węglowodany skrobiowe (np. kasza czy ryż).
Po ósme: zdrowy sen
Nie widzisz związku między odchudzaniem a wysypianiem się? Sen reguluje wydzielanie hormonów oraz pomaga walczyć ze stresem, który często jest przyczyną tego, że się objadamy. Wycisz się, przeczytaj książkę, wypij ciepłą herbatę ziołową i połóż się wcześniej spać. Zobaczysz jak dobrze będziesz się czuć rano.
Źródło:
https://www.womenshealth.pl/