Pływaj na zdrowie
Wykorzystaj lato i czas spędzany w basenie, jeziorze lub morzu na aktywność związaną z pływaniem. Podamy Ci aż 11 powodów, dla których warto pływać i jakie korzyści możesz wyciągnąć dla swoich mięśni, kondycji serca i proporcji sylwetki.
- Już 1 minuta w wodzie zmniejsza obciążenie. Po zanurzeniu w wodzie stawy wykonują o wiele lżejszą pracę, ponieważ obciążenie, którym są poddawane, jest o tyle mniejsze, o ile stracisz na wadze przez wypartą przez Ciebie wodę. To z kolei przekłada się na zminimalizowanie ryzyka kontuzji.
- Jeśli codziennie poświęcisz zaledwie 5 minut na intensywne pływanie kraulem, nie dość, że spalisz 50 kcal, to dasz sobie szansę na wydłużenie życia. Jak to możliwe? Nawet tak krótki czas treningu minimalizuje o 60% ryzyko chorób serca.
- 22 minuty nieprzerwanego pływania kraulem wypalają dokładnie tyle, ile zawiera butelka piwa. To właśnie ten styl, dla większości, pozwala pływać najdłużej w szybkim tempie. Czy wiesz, że pracują wtedy aż 44 mięśnie? Dzięki zaangażowaniu mięśni skośnych i prostych brzucha, pośladkowych i zginaczy bioder, można zaliczyć ten trening do ogólnorozwojowych ciała.
- Wg Kompendium Aktywności Fizycznej, pół godziny dosyć intensywnego pływania można porównać do 10 km przejechanych na rowerze w tempie 20 km/h. Obie formy aktywności w podobny sposób wpływają na Twoją formę. Jeśli nie przepadasz za jazdą na rowerze albo chcesz zacząć trenować zimą, kiedy pogoda nie sprzyja aktywności na dworze – zdecyduj się na pływanie. Dołóż do tego fakt, że kolarze łapią kontuzje 10 x częściej niż pływacy.
- 45 minut pływania stylem motylka to spalenie aż 600 kcal przy świetnym rozwoju mięśni barków, piersiowych i tricepsów. Niestety, niewielu z amatorów jest w stanie pływać tym stylem tyle czasu bez dłuższych przerw. Można sobie z tym poradzić nieco modyfikując motylka – pływaj klasyczną żabką, ale nogami trzymaj deskę do pływania. Efekt będzie bardzo podobny jak przy 45min pływania motylkiem.
- Woda ma tą przewagę, że nawet pływanie na plecach pozwoli Ci spalić Ci tyle kcal, co zawiera np. Big Mac – jeśli poświęcisz na to godzinkę.
- Pływanie pozytywnie wpływa na poprawę pracy układu krążenia, czyli świetnie działa na zbolałe serce. Badania dowiodły, że pływanie 3 razy w tygodniu po 60 minut, zmniejsza ryzyko zawału serca o 26%. Warto?
- Pływanie wprawia w dobry nastrój i znacząco wpływa na ogólne samopoczucie. Amerykańskie badania uniwersytetu Nowy Jork potwierdziły, że osoby regularnie uprawiające pływanie rzadziej mają depresję, wpadają w złość czy odczuwają niepokój. Pływanie potrafi ukoić nerwy i totalnie zrelaksować zestresowany organizm.
- Porównując bieganie po bieżni i pływanie pod kątek zwiększania wentylacji płuc, pływanie bije bieżnię na głowę. Po 10 tygodniach regularnego uprawiania obu aktywności, u pływaków VO2max (parametr, który pokazuje, jakie ilości tlenu mogą przerobić płuca) zwiększyło się o 11%, a u biegaczy zaledwie o 1,5%. Taki wynik da Ci pływanie 3 razy w tygodniu po 60 minut.
- Już po 15 tygodniach systematycznego uczęszczania na basen, będziesz w stanie kontrolować cholesterol w organizmie. Badania wykazały, że pływanie zwiększa ilość „Dobrego” cholesterolu HDL i trzyma we właściwych granicach poziom „złego” LDL.
- Po 6 miesiącach pływania sylwetka zaczyna nabierać kształtu litery V, czyli znacznie poszerzają się mięśnie pleców. Jeśli podoba Ci się taki typ sylwetki, to jest to najlepsza droga, aby sobie taką sprawić.
Źródło:
http://www.menshealth.pl/