Wpisy
9 wskazówek dla związków na odległość
/w Emocje /Autor stylzdrowia.plIstnieje utarty stereotyp mówiący, że związki na odległość nie mają prawa przetrwać. Każdy z nas słyszał historie o parach, które nie przetrwały tego testu.
Dzisiaj przedstawimy dziewięć drobnych wskazówek, które pozwolą Ci zadać kłam tym stereotypom!
Komunikacja to podstawa
Tak jak w każdym związku — przede wszystkim musimy pracować nad komunikacją między sobą. Będzie to o wiele trudniejsze ze względu na odległość. Wówczas nie możemy odczytać wielu sygnałów niewerbalnych od partnera. Jeśli jesteście wściekli na drugą stronę — powiedz jej to! Przedstawiajcie swoje obawy i potrzeby w jak bardziej przejrzysty sposób.
Codziennie wiadomości
Piszcie do siebie codziennie. Nawet o najmniejszych głupotach. Codziennie sms-y na „dzień dobry” i na „dobranoc” będą klamrami dla każdego dnia, które pozwolą Wam poczuć bliskość partnera.
Wideorozmowy
Nowoczesna technologia daje mnóstwo udogodnień dla Was! Regularne wideo chaty będą o wiele lepsze niż literki na ekranie komputera. Może wspólna kolacja? Albo oglądanie filmu?
Seksting
Największym problemem, jaki jest wymieniany przez osoby w związkach na odległość są kwestie łóżkowe. Trudno oddać się uciechom cielesnym kiedy dzielą nas dziesiątki czy setki kilometrów. Postarajcie się by namiętność między Wami nie wygasła! Piszcie sobie pikantne wiadomość albo wysyłajcie sobie subtelne zdjęcia.
Regularne spotkania
Starajcie się jak najczęściej spotykać. Nic nie zastąpi spotkania twarzą w twarz. Planujcie je z wyprzedzeniem i starajcie się zachować bilans ilości podróży, aby żadna ze stron nie czuła się pokrzywdzona.
Nie traćcie optymizmu!
Jedyne co może zniszczyć tę relację to Wy sami. Musicie być pozytywnie nastawieni do tego całego procesu. Łatwo nie będzie, ale nie możecie utonąć w negatywnym myśleniu.
Wspólna wizja
Budujcie wspólne plany na przyszłość tą dłuższą i krótszą. Przede wszystkim — ustalcie na jak długo wasza relacja będzie na odległość. Wyznaczcie sobie jakiś moment w życiu kiedy nie będziecie musieli żyć w różnych miastach/krajach np. koniec studiów albo zmiana pracy.
Listy
Tradycyjne, odręcznie pisane listy będą miłą odskocznią od cyfrowych wiadomości. Ten romantyczny gest będzie piękną pamiątką na lata.
Tokeny Waszej miłości
Wymieńcie się osobistymi rzeczami, które będą przypominać o Was tej drugiej osobie. Może to być coś błahego jak brelok, który będziemy nosić przy swoich kluczach. Albo pluszak, z którym będziecie spać razem w łóżku. Panowie mogą odstąpić partnerce swoją koszulę lub bluzę z kapturem. Ważne by Wami pachniała!
Nikt nie mówił, że będzie to łatwe, ale pamiętajcie, że podstawą każdego związku jest szczerość i zaufanie. Nie można nakręcać w spirali negatywnych myśli. Zamiast tego postarajcie się skupić na pozytywach — impuls do częstego podróżowania, więcej przestrzeni w ciągu dnia dla Was samych.
Macie może jakieś własne doświadczenia ze związkami na odległość? Jak sobie z tym poradziliście? Czekamy na Wasze historie w komentarzach.
Jak pielęgnować związek na odległość?
/w Emocje /Autor stylzdrowia.plZwiązek na odległość wymaga bardzo dużej cierpliwości, sporo wyrzeczeń i ogromnego zaufania od obu stron. Ciągłe zerkanie w telefon w oczekiwaniu na odzew od partnera lub partnerki i brak bliskości jest męczący. Z pewnością nie dla każdego. Niektórzy jednak są zdania, że życie w rozłące może działać również pozytywnie na parę, bo tęsknimy i mamy świadomość, że jednak ktoś ważny czeka na nas. Czy w takim razie taki związek ma szansę przetrwać? Sprawdź, jak pokonać najcięższe chwile tęsknoty i jak pielęgnować relację, na której Wam zależy!
ŚWIAT NOWOCZESNYCH TECHNOLOGII
Związek na odległość nie jest już niczym zaskakującym w dobie nowoczesnych technologii. Jeszcze kilkanaście lat temu mógł być postrzegany za czyste szaleństwo, ale liczne możliwości kontaktu i zdecydowanie łatwiejszy dojazd do poszczególnych miejsc pomaga utrzymać takie relacje w ryzach. Bardzo często wiąże się to także z koniecznością wyjazdu za granicę w celach służbowych jednego partnera. Co ciekawe, do bycia w związku na odległość przyznaje się aż 11 milionów par na świecie, a liczba ta nieustannie rośnie! Co nas więc czeka w przyszłości?
JAK DBAĆ O ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ?
W związku na odległość zbudowanie poczucia przywiązania, bliskości jest utrudnione z oczywistych powodów. Wymaga więc jeszcze większego zaangażowania niż “zwykły” związki. Poznaj kilka sugestii, jak zatroszczyć się o taką relację.
1. USTALCIE NAJLEPSZĄ PORĘ DO KONTAKTU
Porozmawiajcie o swoim planie dnia, by wyznaczyć najlepszą porą, w której będziecie mogli spokojnie pogadać. Pamiętajcie tylko o tym, że nie warto czekać aż do samego wieczoru na kontakt. Po całym dniu może być ciężko porozmawiać, a częste takie sytuacje przyczynią się do ograniczenia Waszego kontaktu. Spróbujcie także wysyłać sobie spontaniczne wiadomości, aby zyskać poczucie uczestniczenia w codziennym życiu swojego partnera/ partnerki.
2. RÓBCIE WSPÓLNE RZECZY
Wspólne wykonywanie rzeczy rozwinie Wasze poczucie solidarności i zwiększy zaangażowanie w relacje. Możecie umówić się na wspólne oglądanie filmów czy czytanie książek w tym samym czasie, ale innymi miejscu. Rzeczy, które dostarczą Wam obopólnej przyjemności, wpłyną pozytywnie na Wasz związek.
3. NIE KONTROLUJ DRUGIEJ POŁÓWKI
Bądźcie ze sobą szczerzy! Dzielcie się swoimi przemyśleniami oraz wątpliwościami, które kłębią się w głowie i nie dają spokoju. Omijanie ciężkich spraw nie jest rozwiązaniem sytuacji i może zbudować przepaść między Wami. Przesadnie siebie nie kontrolujcie nawzajem! Nieustanne wydzwanianie i wypisywanie do partnera z pytaniami co robi, gdzie jest, może niechcący zmęczyć drugą osobę. Zaufanie i szczerość to podstawa w budowaniu trwałej relacji.
4. ODWIEDZAJCIE SIĘ WZAJEMNIE W MIARĘ MOŻLIWOŚCI
Związek na odległość nie będzie w pełni zadowalający dla Was, jeśli spotkanie będą się odbywały jedynie w wymiarze wirtualnym. Odwiedzajcie się więc jak najczęściej i w miarę Waszych możliwości. Jeśli sytuacja stanie się między Wami na tyle poważna, to zawsze możecie rozważyć wspólną przeprowadzkę do innego miejsca.
Jak aktywnie słuchać drugiej połówki?
/w Emocje /Autor stylzdrowia.plCzy potrafisz aktywnie słuchać partnera w związku? Choć wydaje się nam, że słuchanie jest prostą czynnością, wiele osób ma trudności, by zrozumieć wypowiedź drugiej osoby. Często słyszymy słowa, skupiając się wyłącznie na sposobie ich wyrażania i pomijając ich znaczenie. Jak zatem usprawnić komunikację, by pogłębić relację?
Dlaczego nie potrafimy aktywnie słuchać?
Po pierwsze, bardzo często wydaje nam się, że partner myśli podobnie na daną sprawę. Taka postawa przeszkadza aktywnemu słuchaniu, bo nie pozwala wczuć się w to, co ma do powiedzenia druga połówka.
Po drugie, kierujemy się przekonaniem o tym, że wiemy, co kryje się we wnętrzu partnera. Wówczas nie potrafimy wykazać zainteresowania tym, co faktycznie przeżywa druga osoba. Nie dajemy szansy na wyrażenie jego stanu emocjonalnego.
Po trzecie, przerywanie rozmówcy lub wchodzenie jej w słowo zaburza bieg myśli partnera, a przez to może stracić on wątek. Ważny jest także fakt, by nie kończyć zdań za drugą osobę. Takie zachowanie może zniechęcić rozmówcę do dalszej dyskusji.
Po czwarte, bardzo często wmawiamy rozmówcy coś, czego nie powiedział. Niestety są to zazwyczaj mylne interpretacje. Jeśli więc nie zrozumieliśmy partnera, warto jeszcze raz się o to dopytać.
Jakie są warunki aktywnego słuchania, wpływające na poprawę relacji?
- skupiaj uwagę na rozmówcy oraz jego potrzebach. Być może partner chce się wygadać,
- powstrzymaj się od wyrażania własnego zdania i nie przerywaj rozmówcy,
- nie stosuj wypowiedzi, skupiających się na sobie np. “wiem, co czujesz, bo pamiętam…”,
- wyraź zainteresowanie rozmową poprzez komunikację niewerbalną np. utrzymuj kontakt wzrokowy w czasie rozmowy,
- używaj zwrotów, które zachęcą rozmówcę do dalszego mówienia np. “opowiedz mi o tym coś więcej”,
- parafrazuj wypowiedzi, używając zwrotu np.”czy dobrze zrozumiałam, że…”. Dzięki temu weryfikujesz intencje partnera ze swoimi,
- dowartościowuj rozmówcę,
- nie lekceważ partnera w czasie rozmowy np. nie baw się telefonem, nie oglądaj telewizji ani nie stukaj palcami w stół. Takie zachowanie znacznie utrudnia rozmowę i wytrąca rozmówcę z równowagi,
- empatyczne słuchanie partnera jest kluczem do zrozumienia jego myśli, do spojrzenia na sytuację z jego perspektywy.
“Bliskość i dystans w związku uczuciowym są wprost proporcjonalne do umiejętności słuchania” – Harriet Lerner
Jak dobieramy się w pary? Będziesz zaskoczona!
/w Emocje /Autor stylzdrowia.plDlaczego jedni ludzie od razu wpadają nam w oko, a na innych nie zwracamy uwagi? Czy istnieją powody, dla których jeden związek będzie udany, a inny nie? W jaki sposób ludzie dobierają się w pary? Na te pytania istnieją logiczne odpowiedzi. Przeczytaj kilka ciekawostek na ten temat!
Przeciwieństwa się przyciągają?
Tak…i nie. To zależy na jaką sferę życia spojrzymy. Ludzie, którzy są do siebie podobni szybciej znajdą wspólny język i będzie im dużo łatwiej się ze sobą komunikować. Dzięki lepszej komunikacji i wzajemnemu zrozumieniu, są w stanie częściej unikać konfliktów, a co za tym idzie, stworzyć trwały i stabilny związek. Różni charakterami ludzie, tak zwane nasze przeciwieństwa, są dla nas tajemniczy i fascynujący. Takie znajomości przyciągają nas jak magnes i wzbogacają o nowe doświadczenia, spostrzeżenia czy pasje. Różnice pozwalają lepiej się nawzajem uzupełniać. Jak to więc jest – podobieństwa czy różnice? Nasz wybranek powinien być do nas podobny w kluczowych sprawach np. w kwestiach spojrzenia na świat, postrzegania związku, myślenia o przyszłości. Dobrze natomiast, abyśmy się różnili między sobą np. hobby , dzięki czemu zawsze będziecie mieli o czym rozmawiać i mieli się czym zaskakiwać. Równowaga między podobieństwami i różnicami, to recepta na długi i ciekawy związek.
Natura wie lepiej
Masz czasem poczucie, że o tym, dlaczego się związałeś z daną osobą zdecydowało „to coś” ? Tak, to legendarne coś, to po prostu biologia. Mimo, że jesteśmy istotami myślącymi , to i tak często z naszym rozumem wygrywa natura., która na szczęście w większości przypadków, dobrze wie, co robi.
Cykl miesiączkowy
Badania dowiodły, ze w zależności od fazy cyklu, kobiety mogą gustować w różnych mężczyznach. Podczas owulacji podobają nam się silni i dobrze zbudowani o cechach dominujących. Owulacja to czas, kiedy kobiety chętniej nawiązują romanse. W dni niepłodne poszukują mężczyzn opiekuńczych.
Miłość od pierwszego wejrzenia…
…nie istnieje. Z reguły, to czym podświadomie kierujemy się przy wyborze potencjalnego kandydata z tłumu , to chęć zapewnienia sobie sukcesu reprodukcyjnego. Dla kobiet najatrakcyjniejszy będzie bogaty, budzący zaufanie mężczyzna, najlepiej kilka lat starszy. Panowie chętniej obejrzą się za zdrowo wyglądającą kobietą o symetrycznej twarzy oraz o talii stanowiącej 70% obwodu bioder.
Co tam w łóżku?
Sfera życia seksualnego to strefa niezwykle ważna dla trwałości związku. Kobiety u kochanka poszukują wysokiego poziomu testosteronu, mocnej budowy ciała i – uwaga – młodości. Jest to cecha, której poszukują u swojej kochanki mężczyźni.
Legendarne feromony
Tak, tak, one naprawdę działają. Te substancje chemiczne, produkowane naturalnie przez ludzi i zwierzęta, w dużej mierze decydują o wyborze partnera. Celem feromonów jest przyciąganie drugiej osoby – jeśli feromony nie zadziałają, marne szanse na udany związek.
Źródło:
https://kobieta.onet.pl/
70 lat razem? Przepis na udane małżeństwo
/w Emocje /Autor stylzdrowia.plNie tak dawno pisaliśmy o rozwodach, dzisiaj pora na wskazówki, jak szczęśliwie wytrwać w małżeństwie długie lata. Rad udzielą doświadczone pary z kilkudziesięcioletnim stażem małżeńskim. Sprawdź co jest kluczem do sukcesu!
Od ślubu do rozwodu
Przyszedł czerwiec, a wraz z nim deszcz ślubów – sezon weselny w pełni. Związek, narzeczeństwo, dzień ślubu i wesela, a potem bum – zderzenie z codziennością i rutyną. Wiele par ma bardzo sprecyzowane wyobrażenie o życiu po ślubie i nie przyjmuje do wiadomości, że rzeczywistość może wyglądać nieco inaczej. Problem mają zwłaszcza pary, które słabo się poznały zanim podjęły decyzję o pobraniu się lub te, które nigdy wcześniej ze sobą nie mieszkały. W takiej sytuacji bardzo łatwo o pierwsze, poważniejsze konflikty, które współcześnie często kończą się pozwem o rozwód. Czy jest jakiś złoty środek, aby przeżyć z drugą połówką długie lata?
Seniorzy o małżeństwie
Na powyższe pytanie są w stanie odpowiedzieć tylko Ci, którzy sami mają wieloletni staż małżeński. Nikt tak jak oni, nie potrafi określić, co składa się na karb sukcesu utrzymania związku mimo wielu przeciwności i wyzwań, które stawia nam życie codzienne. Tym tropem poszedł jeden z amerykańskich gerontologów, Karl Pillemer, który postanowił przeprowadzić badanie wśród starszego pokolenia i wyciągnąć cenną wiedzę, jak znaleźć idealnego partnera i ukształtować wartościowy związek małżeński. I etap jego projektu Advice Cornell zakładał ankietę (pytania o receptę na miłość, szczęśliwy związek, partnera itd.) wśród 400 losowo wybranych Amerykanów w wieku powyżej 65 lat. Następne badanie objęło 300 osób, pozostających w związku z 30-, 40-, 50letnim stażem. Tutaj ankieta dotyczyła rad o wspólne radzenie sobie z problemami małżeńskimi oraz jak uchronić związek przed rozpadem. Ciekawostką jest statystyka dotycząca badań – średni wiek osób biorących udział w badaniu wynosił 77 lat, a średnia długość małżeństwa 44 lata. Para z najdłuższym stażem 76 lat, miała 101 i 98 lat!
Oto mądrość płynąca od starszego pokolenia:
1. Walcz o komunikację
Ktoś powie: ‘Rada stara jak świat” i będzie miał całkowitą rację. Ta, z pozoru, wszystkim znana wskazówka, jest równocześnie najczęstszym powodem rozwodów. A właściwie jej brak. O tym, że powinno się rozmawiać, niby wiemy wszyscy, jednak często zapominamy o tym w najważniejszych dla nas relacjach. Wg seniorów, nauka komunikacji to podstawa każdego związku, który łączy ludzi, nie tylko na poziomie małżeństwa. Szczera, bezpośrednia rozmowa może uchronić nas przed wieloma nieporozumieniami i niedopowiedzeniami. Nie ma nic gorszego niż ciche dni, wypełnione domysłami, narastającą frustracją i irytacją. Męczące nas problemy nie znikną, nawet jeśli zepchniemy je gdzieś bardzo głęboko. Prawdopodobnie i tak prędzej czy później dojdzie do eskalacji, która po wielu miesiącach/latach zduszenia, może być bardzo niebezpieczna dla związku. Czasem warto dać sobie możliwość wykrzyczenia, wypłakania problemu przy drugiej osobie, aby następnie spokojnie przedyskutować go i razem poszukać rozwiązania. Nie bójmy się rozmawiać!
2. Walcz o dotarcie się
Mimo, że nie każda para się na to decyduje, warto przed ślubem dać sobie możliwość pomieszkania razem choć przez jakiś czas. Nic tak dobrze nie weryfikuje wspólnego życia niż zwykła codzienność z drugą osobą. Dopiero podczas wspólnych poranków, czy wieczorów po ciężkim dniu w pracy, jesteś w stanie ocenić jak odnajdujesz się przy partnerze. Czy doprowadza Cię do szału jego zarost po goleniu na brzegach umywalki? Czy dostajesz spazmów na widok rozrzuconych ubrań po sypialni? Czy obrzydza Cię jej nawyk obgryzania paznokci? Czy widzisz Was razem pomimo wad drugiej osoby, czy umiesz je zaakceptować i z nimi żyć? A co z Waszymi poglądami na przyszłość, miejsce zamieszkania, karierę, dzieci, posiadanie zwierząt itd.? Niedopasowanie to drugi, po braku komunikacji, najczęściej podawany w sądzie powód rozpadu małżeństwa. Dajcie sobie czas na poznanie się, dopasowanie – a jeśli wzięliście ślub pod wpływem impulsu po miesiącu znajomości – zawalczcie o dotarcie się.
3. Walcz o przyszłość
Kiedyś rozwiedziona osoba była z tego powodu społecznie napiętnowana. Ludzie plotkowali, snuli domysły, wytykali palcami w małych miasteczkach. Rozwód był powodem do wstydu, publicznym wyznaniem, że się nie udało. Dzisiaj już nikt tak na to nie patrzy, a wręcz przeciwnie. Rozwiedzione pary stał się tak powszechnym zjawiskiem, że ludzie bez głębszego namysłu zaczęli wykorzystywać możliwość formalnego zerwania związku. Życie z poczuciem, że w razie niepowodzenia, można tak po prostu się rozstać, często działa na szkodę małżeństwa. Zamiast poświęcić chwilę na postaranie się o drugą osobę i rozwiązanie problemów, pary biegną do sądu z pozwem. Po co decydować się na ślub, jeśli nie potrafimy w pełni zaangażować się w związek i dawać sobie szansę na próbę naprawy błędów? Przed ślubem należy pamiętać, że nie ma ideałów, każdy człowiek przeżywa swoje wzloty i upadki, a wspólne życie to także wspólne przeżywanie kryzysów i trudnych sytuacji. Sekretem udanego i trwałego małżeństwa jest postrzeganie siebie i partnera jako nierozerwalnego związku, który jest w stanie poradzić sobie z każdą przeciwnością losu.
4. Walczcie razem
Jako związek, nie tylko małżeński, warto pamiętać o tym, że tworzycie zespół, który jest ze sobą na dobre i na złe. Dzielcie ze sobą tak samo radości, jak i kłopoty i smutki. Wspólnie zastanawiajcie się nad pojawiającymi się problemami i pozostańcie tak samo zaangażowani, zarówno w swoje sprawy, jak i partnera. Miejcie zawsze na uwadze „my”, a nie tylko „ja. Pamiętajcie o sobie, nie zatracajcie własnej indywidualności, rozwijajcie swoje pasje i zainteresowania, ale równocześnie dbajcie o potrzeby partnera.
Wszystkim Małżeństwom życzymy wytrwałości, cierpliwości i duuuużo miłości!
Źródło:
https:// www.sciencedaily.com
https://parenting.pl
Krytyka w związku – konstruktywna czy niszcząca?
/w Emocje /Autor stylzdrowia.plKrytyka w związku tak naprawdę rzadko kiedy jest na tyle konstruktywna, by mogła zaowocować scementowaniem go na dłużej. Najczęściej ma działanie niszczące i potrafi skutecznie zabić każdą, nawet bardzo silną miłość. Nie należy do niej dopuszczać, gdyż krytyczne wypowiedzi osoby, którą kochamy, mogą zniszczyć nie tylko związek, ale i osobę, która jest nagminnie krytykowana.
Kobiety bardzo często narzekają, że ich partner nagminnie je za coś gani. A kiedy tylko odpowiedzą na to złością czy płaczem ten zarzuca im, że są przewrażliwione i brakuje im dystansu do samych siebie. W końcu rzeczywiście zaczynają zastanawiać się nad tym, czy problem nie tkwi w nich samych. Czy ich reakcje nie są zbyt emocjonalne, a one same nie potrafią krytycznie na siebie spojrzeć. Bo przecież to całkiem prawdopodobne, że ich włosy nie mają najpiękniejszego koloru, cera nie jest doskonała, a charakter wymaga zdecydowanej poprawy. Pytanie tylko, czy nieustanne wysłuchiwanie gorzkich słów od najbliższej osoby może przynieść pozytywny efekt?
Pewien amerykański psycholog jakiś czas temu przeprowadził badania na ten temat. Na ich podstawie wyodrębnił cztery czynniki, które z 90% skutecznością są w stanie określić, czy związek, w którym tkwimy, ma jakąś przyszłość. Krytycyzm wobec partnera, pogarda, postawa obronna i dystans zostały nazwane czterema jeźdźcami apokalipsy, bowiem jedyne, co mogą ze sobą przynieść, to rozpad i cierpienie. Pojawiają się one w związku w takiej kolejności, w jakiej zostały wymienione. Wszystko zaczyna się właśnie od krytykowania.
Poprzez wypowiadanie negatywnego komentarza na temat drugiej osoby wysyła się jej komunikat, że to, co robi, nie spotyka się z czyjąś aprobatą. Nie docenia się tego, jak ktoś wygląda, zachowuje się lub co robi. Duża ilość negatywnych wypowiedzi w końcu sprawia, że zaczynamy się źle czuć w towarzystwie danej osoby, podczas gdy podstawową potrzebą każdego jest bycie kochanym, cenionym i akceptowanym. Bez tych podstawowych elementów związek zaczyna nam raczej ciążyć, niż przynosić poczucie spełnienia.
Naturalną konsekwencją czyjejś krytyki jest obrona. Kiedy ktoś mi coś zarzuca, ja odpowiadam mu w podobny sposób po to, żeby w równie bolesny sposób zranić swojego oprawcę. To wszystko doprowadza do ciągłych kłótni i awantur, a w końcu trwałego rozpadu. Takie efekty mogą doprowadzić do dużych zmian w psychice osoby nieustannie krytykowanej.
Skąd się biorą krytykanci?
Krytykanctwo swoje źródło ma najczęściej w dzieciństwie. Kiedy dziecko jest nieustannie krytykowane przez swoich rodziców bardzo trudno jest mu się bronić. Jedyną metodą, jaką potrafi sobie wypracować, jest próba identyfikowania się z rodzicem i zrozumienie jego postawy. Wówczas, prędzej czy później, zaczyna go naśladować, a konsekwencje takiego zachowania najwyraźniej uwidaczniają się w dorosłym życiu.
Sprawy mogą także przybrać zupełnie inny obrót. Jeżeli ktoś w dzieciństwie często nas krytykował oprócz powielania tego schematu w dorosłym życiu możemy mieć również problem z przyjmowaniem krytyki. Może nam się to kojarzyć z dzieciństwem, poczuciem odrzucenia i brakiem akceptacji. Nie potrafimy wówczas oddzielić komunikatu, który ma za zadanie ganić nasze zachowanie od ganienia nas jako osoby.
Jak sobie radzić z krytykantem?
Pierwszą, podstawową zasadą jest nieprzyzwyczajanie się do ciągłej krytyki. Zawsze należy na nią odpowiednio reagować. Powiedzieć wprost, że nie zgadzamy się ze zdaniem, które nasz partner wygłosił. Można również próbować dotrzeć do powodów, które skłoniły go do wypowiedzenia negatywnego komunikatu. Przede wszystkim jednak trzeba jasno i wprost powiedzieć o swoich emocjach.
Nie należy z góry zakładać, że krytyka ma za zadanie tylko i wyłącznie nas zranić. Warto zastanowić się, czy w naszym zachowaniu nie ma czegoś, co należałoby zmienić. Krytyka często bywa konstruktywna, jednak trzeba ją umiejętnie przekazywać i dbać o uczucia drugiej osoby. Tylko wtedy mamy szansę stworzyć trwały i szczęśliwy związek.
Źródła: www.kobieta.onet.pl, www.martadziekanowska.wordpress.com, www.psychologia.net
Jak się mądrze kłócić?
/w Emocje /Autor stylzdrowia.plSprzeczka w związku to nic niezwykłego. Jednak czasami słowo wypowiedziane nie w porę może wywołać lawinę nieporozumień. Dlatego dowiedz się, jak kłócić się umiejętnie, nie niszcząc przy tym tego, co dla was najważniejsze – miłości.
Ups! I stało się. Kolejna sprzeczka, powiedziałeś/aś o słowo za dużo. Twój partner nie czekając na zbędne tłumaczenia ubrał się i trzasnął drzwiami. Czy warto było? Teraz już wiesz, że nie. Wiesz także, że to nie koniec. Czeka Cię jeszcze wiele cichych godzin (a może nawet dni), podczas których po raz setny będziesz analizować przebieg waszej kłótni. I tak w kółko, bez przerwy. Jak złamać tą niekończącą się zmowę milczenia? Przede wszystkim dowiedz się, jak kłócić się umiejętnie, aby następnym razem nie przekroczyć niewidzialnej granicy, za którą nie ma już nic.
Raz, dwa, trzy – gorszy jesteś Ty!
Nie ma związków idealnych a niektóre pary docierają się przez całe życie. Co więcej, kłótnia jest jak burza – rozładowuje narastające pomiędzy partnerami napięcie. Wiedz jednak, że nawet podczas sprzeczki (a może zwłaszcza podczas sprzeczki) nie wszystkie chwyty są dozwolone. Zatem, czego absolutnie nie wolno mówić? Przede wszystkim nigdy nie porównuj! Zanim to zrobisz, zastanów się czy byłoby Ci miło słyszeć: „Dlaczego nie jesteś taki/a jak…?” Zawsze szanuj drugą osobę jeśli chcesz, by ona szanowała Ciebie.
Nie wypominaj! Ugryź się w język jeśli kolejny raz chcesz wrócić do sytuacji z przeszłości, których obiecywaliście już nie rozdrapywać. Nie wyliczaj wszystkiego, co Twój partner zrobił „nie tak” od początku trwania waszego związku. Mów tylko o tym, co tu i teraz. O tym, co aktualne. Jeśli więc mimo złości chcesz załagodzić sytuację między Wami, weź trzy głębokie wdechy i nie daj się „nakręcać”!
Nie każ się domyślać
„- Kochanie, co się stało?
– Nic.”
„- Kochanie, co się stało?
– Domyśl się.”
Brzmi znajomo? 🙂
Pamiętaj, aby wyrażać się jasno. Twój partner nie ma supermocy czytania w myślach. Opowiadaj o swoich emocjach w prosty, nieskomplikowany sposób, np. jestem zła, bo zabolało mnie to, że zapomniałeś o moich imieninach. Wysyłając jasny komunikat możesz być pewna, że zostaniesz zrozumiana w stu procentach. Dzięki czemu unikniecie dodatkowych nieporozumień.
„- Kochanie, co się stało?
– Nie podoba mi się to, że nie mówisz mi o swoich planach. Jest mi przykro, ponieważ przygotowałam/em kolację i miałam/em nadzieję, że dzisiejszy wieczór spędzimy razem.”
Czyż nie lepiej?
Zanim zadasz cios prosto w serce
Często zdarza się, że będąc zranionym pragniemy odwdzięczyć się pięknym za nadobne. Czym się kierujemy? Większość z nas myśli wtedy: „Powiem mu coś takiego, żeby go zabolało tak jak mnie”. Uwierz, nie warto. Po co zaogniać sytuację? Pamiętaj także, aby nie kłamać. Nawet wtedy, kiedy emocje już opadną ukochana osoba nie zapomni o tym, co powiedzieliśmy. Niestety, nawet gdy sprzeczka się zakończy, nie można cofnąć tego, co zostało wypowiedziane. Dlatego lepiej ugryźć się w język zawczasu, niż cierpieć po fakcie.
Między słowami…
…czyli nadinterpretacja. Szczególnie w emocjonalnych sytuacjach nietrudno jest odebrać zwykłe stwierdzenie jako atak. Różnice charakterów, zachowań, a także płci potrafią sprawić, że to samo zdanie potrafimy interpretować zupełnie inaczej niż druga osoba. Dlatego tak ważna jest rozmowa. Jeśli nie jesteś pewny/a czy zrozumiałeś/aś coś źle – dopytaj! Pamiętaj o bezpośrednim przekazie, np.: „Czy masz na myśli, że…?” Rozwieje to wątpliwości i przede wszystkim pokaże partnerowi, że go słuchasz.
Znajdź złoty środek
No właśnie – nie tylko mów, ale i słuchaj. Dopóki będziesz skupiać się wyłącznie na sobie, będą powstawały niezliczone konflikty. To normalne, że będą się pojawiać problemy i może się nawet wydawać, że nie da się ich pogodzić. Trzeba jednak znaleźć złoty środek. Jak? Rozmową! Życie w związku, to sztuka kompromisów. Nawet jeśli nie uda się dojść do nich od razu, to próbuj. Im spokojniej, tym lepiej. Jeżeli udało Wam się dojść do porozumienia, staraj się pogodzić. Nie stawiaj się w roli zranionej ofiary, przeproś lub przyjmij przeprosiny. Pamiętaj, że konstruktywna kłótnia wymaga wysiłku, dobrych chęci, cierpliwości, odwagi i umiejętności. Ale czego się nie robi dla ukochanej osoby?
Każdy spór może prowadzić do udoskonalenia związku i lepszego poznania partnera. Sprzeczka powinna prowadzić do wyjaśnienia nieporozumień, jakie pomiędzy wami zaszły. Dobrze przeprowadzona może budować, wyjaśniać nieporozumienia i oczyszczać sytuację, ale nieumiejętnie pokierowana może też zniszczyć to, co już dawno razem wznieśliście – miłość.
Follow us on Facebook
Nowośći
Tagi
Kategorie
Kontakt
Styl Zdrowia
mail: redakcja@stylzdrowia.pl