Wpisy

Zdrowy sen

Sen jest niezbędnym elementem życia każdego człowieka. W czasie snu spada temperatura ciała, praca poszczególnych narządów ulega spowolnieniu i zmniejsza się wydatek energetyczny organizmu. Sen pozwala na ogólny odpoczynek i regenerację. Zapewnia szybsze gojenie się ran oraz umożliwia konsolidację wspomnień. Dzięki niemu jesteśmy w stanie poprawnie funkcjonować na co dzień.

Bez snu nie da się żyć. Szybciej umrzemy niewyspani niż głodni. Niekoniecznie każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, jak ważny jest zdrowy sen. Zdrowy, czyli spokojny, odpowiednio długi, zapewniający nam regenerację ciała i umysłu. Niestety, chroniczny niedobór snu zaczyna być cechą powszechną w rozwiniętych krajach. Nie śpimy wystarczająco długo, a to oznacza, iż zakłócone zostają naturalne procesy zachodzące w organizmie w trakcie spania. Przykładem może być wydzielanie hormonu wzrostu, które następuje wyłącznie podczas snu. Hormon ten jest potrzebny nie tylko dzieciom – ma także ogromnie znaczenie dla odbudowy tkanek dorosłych osób.

Kiedy, gdzie i jak długo spać?

sen_dlugosc_infografikaNajefektywniejszy jest sen w nocy. Wynika to z konstrukcji naszego zegara biologicznego. W godzinach wieczornych (około 21.00) w naszym organizmie rozpoczyna się wydzielanie melatoniny – hormonu odpowiedzialnego za uczucie senności – a proces ten trwa aż do rana (do około 7.30). To właśnie w tym czasie powinniśmy położyć się do łóżka na kilka godzin – najlepiej na nie mniej niż 7,5 a nie więcej niż 9.

Jak zatem dowiedzieć się ile snu potrzebuje Twój organizm? Należy przyjrzeć się sobie na wakacjach, gdy możemy spać tak długo, jak chcemy. Z pewnością przez kilka pierwszych dni będziemy spać bardzo długo – odsypiając wszystkie „zaległości”.  Jednak już pod koniec pierwszego tygodnia wakacji, nasz organizm będzie prawdopodobnie spał tyle godzin, ile jest mu potrzebne. Zapamiętaj, ile czasu zajął ci sen i staraj się spać równie długo w ciągu tygodnia pracy. Miejmy nadzieję, że odtąd, zanim weźmiesz zbyt dużo pracy „do domu”, czy zanim zaczniesz oglądać „kino nocne” w telewizji, zastanowisz się, czy naprawdę warto poświęcać dla tych rzeczy swoje zdrowie.

Dla jakości naszego snu ważne jest odpowiednie przygotowanie miejsca wypoczynku. Należy zadbać o ciszę, ponieważ podczas snu pozostajemy wrażliwi na bodźce, które mogą zakłócić nam jego przebieg. Warto przewietrzyć sypialnię, bo zazwyczaj robimy to zbyt rzadko i w naszym pokoju do spania znajduje się tylko 6 proc. tlenu, co stanowi zagrożenie dla naszego organizmu. I nie zaszkodzi postarać się o trochę zieleni, która nie dość, że dostarczy nam więcej tlenu, to jeszcze zapewni nam spokój, gdyż w trakcie snu drgamy z taką samą częstotliwością, co rośliny (12 MHz).

Nie należy obciążać układu trawiennego, który w nocy działa na wolniejszych obrotach. Poleciła ostatni posiłek spożyć na 3 -4 godziny przed snem i powstrzymać się od późniejszego podjadania.
Jeśli zjemy na godzinę przed snem, to nasz organizm zamiast odpoczywać, będzie w nocy ciężko pracował i rano obudzimy się nie dlatego, że się wyspaliśmy, ale dlatego, że skończyliśmy trawić.

Zanim położymy się do łóżka, powinniśmy zaplanować sobie kolejny dzień, aby nic nas nie rozpraszało podczas odpoczynku. Po udaniu się do sypialni możemy spróbować przywołać uczucie senności poprzez wyobrażenie sobie przyjemnego, uspokajającego krajobrazu. Nie polecamy stosowania metody nazywanej „liczeniem baranów”, ani wykonywania innych zbyt angażujących poznawczo czynności myślowych, bo utrudniają one zapadanie w sen.

Jeśli zasypiamy w ciągu 5 minut od momentu przyjęcia pozycji leżącej, możemy być przemęczeni. Prawidłowy czas zasypiania wynosi 10–15 minut.

Brak snu źle odbija się na naszym organizmie. Następuje wtedy osłabienie układu odpornościowego, spada szybkość reakcji, zdolność do zapamiętywania informacji i obniża się produkcja glukozy. Człowiek ma wrażenie, że rzeczywistość przyspiesza. Jego ruchy są spowolnione, ale świat mu pędzi i wtedy naprawdę ciężko mu zapanować nad tym, co się dzieje.

Niewyspanie sprzyja podejmowaniu ryzykownych zachowań, a także przybieraniu na wadze – cukier, zamiast w energię, jest przekształcany w tłuszcz.

Po 36 godzinach bez snu u ludzi występują symptomy przypominające napad migreny: nadwrażliwość na bodźce, nudności, zamazanie obrazu, uporczywy ból głowy. Z pewnością pogarsza nam się nastrój, mamy mniej energii, czujemy się wyczerpani. Jednym z pierwszych objawów chronicznego niedoboru snu, jest utrata poczucia humoru. Żarty przestają nas śmieszyć, nie odczuwamy przyjemności z rzeczy i czynności, które do tej pory sprawiały nam radość. Niedobór snu ma niekorzystny wpływ na twoją sprawność i efektywność w pracy. Niedobór snu obniża nasz refleks i negatywnie wpływa na utrzymanie uwagi, co jest szczególnie niebezpieczne dla kierowców, gdyż może być przyczyną wypadków drogowych. Po dłuższym okresie spędzonym bez odpoczynku pojawiają się halucynacje i uczucie depersonalizacji – niewyspanie może doprowadzić do psychozy.

Człowiek o nadmiernie wymęczonym organizmie, pozbawiony w długim okresie czasu  snu, potrafi absolutnie nieświadomie przespać nawet do około 2 minut.

Sen to nie tylko zamknięcie oczu, ale proces regeneracji całego organizmu.

Kobiety sypiają gorzej niż mężczyźni

Jednym z powodów jest fakt, że są bardziej emocjonalne od facetów. A strefa emocjonalna ma ścisły związek z jakością snu. Bezsenność kobieca jest też bardziej skomplikowana, bowiem kobiety bez większego wahania sięgają po tabletki na sen, a to nie rozwiązuje problemu, tylko go pogłębia. Co jeszcze nam przeszkadza?

Skoro Twoje życie toczy się w określonym cyklu, a ów cykl uzależniony jest od hormonów – samopoczucie, odporność na stres oraz Twój sen również od tego cyklu zależą.

Pierwsza faza cyklu menstruacyjnego – estrogenowa – charakteryzuje się większym pobudzeniem, a druga – progesteronowa – wyciszeniem.

To dlatego w pierwszym okresie Twój sen jest płytszy, częściej przerywany, a w drugim spokojniejszy i głębszy. Najgorzej jest między tymi fazami: w czasie miesiączkowania czy owulacji. Wówczas huśtasz się hormonalnie, cierpisz choćby z powodu PMS, jesteś bardziej pobudzona i mniej stabilna emocjonalnie. Jeśli na to nałożą się problemy w pracy, kłótnia z partnerem lub cokolwiek, co wytrąci Cię z równowagi, furtka do zarwanej nocy właśnie się otwiera.

„Współczesność dodatkowo obciążyła kobiety” 

Jakby tego wszystkiego było mało, naukowcy są coraz bardziej przekonani o tym, że istnieje coś takiego jak gen bezsenności, czyli większe predyspozycje do problemów ze snem. Mogą je mieć te kobiety, których matki źle sypiały, co pozwala przypuszczać, że skłonność do bezsenności może być dziedziczona.

Dr Skalski, który prowadzi treningi nauki spania, proponuje przeprowadzić na sobie prosty test. Odpowiedz na pytanie: czy źle śpisz, jeśli następnego dnia masz ważne spotkanie, wyjazd lub wieczorem obejrzysz emocjonujący fi lm? Jeśli w każdym przypadku odpowiedziałaś twierdząco, wszystko wskazuje na to, że jesteś w grupie ryzyka.

I ostatnia rzecz: Ty sama dolewasz oliwy do ognia. Czym? Choćby kawą. Przyznaj się przed sobą szczerze, czy kontrolujesz ilość kaw, czy też pijesz kolejną, gdy tylko poczujesz znużenie?

Każdy rodzaj kofeiny: w kawie, herbacie, a nawet niewielkie ilości w czekoladzie do picia mogą zaburzać sen, jeśli pijesz po godzinie 14

 

Sposoby na dobry sen:pozycja_snu_infografika

  • Wyłącz światło

Zadbaj o to, żeby w Twojej sypialni było ciemno. Najlepiej zupełnie. Zgaś światło, zaciągnij zasłony, opuść rolety. Światło hamuje bowiem wydzielanie przez Twój organizm melatoniny, a to właśnie ona jest odpowiedzialna za uczucie senności.

  • Ugnij nogi…

…w kolanach i w biodrach. Nie musisz się zaraz składać jak scyzoryk, wystarczy lekko ugiąć. Taka pozycja stabilizuje ciało (nie odwrócisz się na brzuch ani na plecy) i zmniejsza ucisk na dyski kręgowe, dzięki czemu rano obudzisz się bez bólu pleców.

 

  • Użyj poduszki

Chociaż poduszka, jak sama nazwa wskazuje, powinna być pod uchem, Ty lepiej jedną z nich włóż sobie między kolana. W ten sposób zmniejszysz ucisk na nerw kulszowy. Możesz użyć do tego zwiniętej kołdry.

  •  Połóż się na boku

Gdy zasypiasz, leżąc na wznak lub na brzuchu, Twój kręgosłup ugina się pod niewłaściwym kątem. Jeśli prześpisz tak całą noc, rano zapewne obudzisz się zmęczony i obolały.

  • Ręce do góry

A dokładniej – do góry i do przodu, przed twarz. Jeśli obejmiesz nimi poduszkę, ta ręka, którą położysz na górze, będzie mogła lepiej odpocząć, nie nadwerężając stawów.

  • Napij się mleka

Na kolację zjedz coś lekkiego i nasennego. Najlepszym usypiaczem z kuchni jest szklanka mleka, które zawiera wyzwalający uczucie senności tryptofan. Unikaj natomiast produktów, które zwiększają objętość w żołądku, np. białego pieczywa czy pieczarek, bo w nocy będą uciskać pęcherz i będziesz musiał wstawać do toalety.

  • Emocjonuj się po południu

Naukowcy są zgodni, że podnoszące poziom adrenaliny gry, piosenki i filmy działają pobudzająco, powodują m.in. problemy z zasypianiem. Dlatego nie graj wieczorem na komputerze, nie słuchaj ostrej muzyki i przede wszystkim – wyrzuć telewizor z sypialni. Zostaw tam tylko odtwarzacz CD z relaksującą muzyką. Badania wykazały, że łagodne, monotonne dźwięki pomagają Ci się rozluźnić.

  •  Weź ciepłą kąpiel

Najlepiej godzinę przed snem. Ciepła woda zadziała na Twój organizm podobnie jak ciepłe mleko. Sprawi, że mięśnie będą się powoli rozluźniać, a Ty łatwiej zaśniesz. Zimny prysznic bierz wyłącznie rano: jego działanie jest dokładnie odwrotne.

 

„Sen jest papierkiem lakmusowym Twojego zdrowia fizycznego lub psychicznego” 

 

Kawa czy herbata?

Sprawdź fakty związane z naszymi ulubionymi napojami!

Web

5 mitów o higienie jamy ustnej

Zęby należy myć po każdym posiłku, a najlepszy płyn do płukania ust jest z alkoholem, bo zabija bakterie…. Przez lata wokół higieny jamy ustnej narosły dziesiątki mitów, podkręcanych dodatkowo… reklamami.  W które z nich na pewno nie powinniśmy wierzyć?

 

 

Mit 1:  Myj zęby po każdym posiłku

Mycie zębów zaraz po posiłku jest dla nich niebezpieczne i w wielu przypadkach może doprowadzić do naruszenia szkliwa. Przyczyną są kwasy zawarte w jedzeniu, które czasowo je zmiękczają. Oznacza to, że dociskając szczoteczkę do powierzchni zębów, zaraz po jedzeniu, narażamy szkliwo na starcia i mikrospękania, otwierające drogę bakteriom. Co więcej, wypłukując wytwarzającą się pojedzeniu ślinę, wymywamy także cenną amylazę, nie dając jamie ustnej szansy na wyrównanie poziomu pH.

 

„Z myciem zębów powinniśmy poczekać ok. 20 minut. W tym czasie w ustach zachodzą naturalne procesy wypłukujące kwasy i regulujące poziom pH. Dopiero po tym możemy przystąpić do szczotkowania. Powinniśmy o tym pamiętać szczególnie po zjedzeniu kwaśnych potraw np. pomarańczy czy grejpfruta, wypiciu soku owocowego, zjedzeniu kiszonek czy surowych warzyw. Zawarte w nich kwasy mocno oddziaływają na szkliwo” – radzi lek. stom. Dorota Stankowska.

 

Co zamiast mycia? „W pierwszych minutach po posiłku warto sięgnąć po gumę bez cukru, która unormuje poziom kwasów w jamie ustnej i pobudzi ślinianki do produkcji śliny. Pijmy także dużo niegazowanej wody” – radzi ekspertka.

 

Mit 2: Płyn do płukania ust podstawą higieny

Kupując płyn do płukania ust warto zwrócić uwagę na jego skład. Powód? Niektóre z nich mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie jamy ustnej. Warto unikać płynów do płukania ust zawierających alkohol.  Mogą one być przyczyną powstawania suchości w jamy ustnej, która z kolei prowadzi do… smoczego oddechu.  Tego typu płyny mogą także podrażniać błonę śluzową jamy ustnej, prowadząc do powstania np. aft.  A to dopiero początek.

 

„Wysoka zawartość alkoholu, sięgająca w niektórych płynach nawet 40%, podrażnia nie tylko tkanki miękkie, bywa także przyczyną rozwoju nadwrażliwości zębów np. na zmiany temperatury, a nawet zmiany przednowotworowe! Pamiętajmy, że to tak jakbyśmy płukali usta wódką” – mówi Dorota Stankowska. Alternatywą są płyny bezalkoholowe, ale i tutaj należy uważać na skład. –„Zawarte w płynach olejki eteryczne np. mentol, tymol czy eucalyptol mogą powodować pieczenie w jamie ustnej. Z kolei chloroheksydyna może przebarwiać” – mówi.

 

Co zamiast płynu? „Jeśli źle reagujemy na płyn do płukania ust, możemy go rozcieńczyć. Ważne, aby płukać nie dłużej niż 30 sekund i stosować się do zaleceń dotyczących dawki. W wielu przypadkach wystarczającym zabiegiem higienicznym jest jednak regularne szczotkowanie i nitkowanie zębów” – wyjaśnia dr Stankowska.

 

Mit 3: Twarde włosie lepiej myje

Wręcz przeciwnie. Stomatolodzy zalecają stosowanie szczoteczek o miękkim lub średnio miękkim włosiu. Powód? Włosie takich szczoteczek lepiej dociera do głębszych zakamarków jamy ustnej i przestrzeni międzyzębowych, niż włosie twardej szczoteczki.  Ma także lepsze właściwości wymiatające resztki jedzenia z przestrzeni międzyzębowych. Co więcej – nie powoduje ono także uszkodzeń szkliwa, ani podrażnień dziąseł czy szyjek zębowych, zwłaszcza przy częsty i długim szczotkowaniu.

„Wybierając szczoteczkę kierujmy się zarówno stopniem twardości nylonowego włosia, jak również kształtem główki i rozmiarem szczoteczki. Musi ona być dopasowana do naszej jamy ustnej. Za duża będzie obijała dziąsła i szkliwo, za mała może okazać się niewystarczająca dla całej powierzchni zębów. Warto także sięgnąć po szczoteczki do mycia języka” – zaleca dr Stankowska.

 

Mit 4: Po myciu zębów dokładnie wypłucz jamę ustną

To najczęstszy błąd, jaki popełniamy myjąc zęby! Intensywna płukanka wodą wymywa bowiem z jamy ustnej wszystkie składniki mineralne, które właśnie dostarczyliśmy zębom, a przede wszystkim zbawienne dla zdrowia zębów fluor i wapń. To właśnie te minerały odpowiadają za zabezpieczenie zębów przed próchnicą i odbudowę mikrouszkodzeń szkliwa. Im dłużej mają one kontakt ze szkliwem, tym skutecznie działają. Jak zatem powinniśmy się zachować?

„Myjąc zęby stopniowo usuwajmy pastę z jamy ustnej, ale nie płuczmy jej wodą, zwłaszcza w ostatniej fazie mycia zębów. Zawarte w pastach minerały powinny osadzić się na naszych zębach. Działanie jest tutaj podobne do kremu przeciwzmarszczkowego. Jeśli ten zmylibyśmy zaraz po nałożeniu, efekt po czasie stałby się niezauważalny” – przestrzega stomatolog.

 

Mit 5: Często szczotkuj zęby

I w myciu zębów konieczny jest umiar. Częste szczotkowanie zębów wcale nie sprawi, że będą one zdrowsze, wręcz przeciwnie. Dentyści zalecają, aby myć zęby 2-3 razy dziennie. Zbyt intensywne i zbyt częste mycie może prowadzić bowiem do odsłonięcia się szyjek zębowych i podrażnień dziąseł. Nie powinniśmy także przesadzać z czasem szczotkowania. Wystarczy 4-9 minut. „Ważna jest technika mycia zębów, w zależności jakiej szczoteczki używamy manualnej, elektrycznej czy sonicznej” – mówi dentystka.

 

Ile z tych błędów popełniasz na co dzień?

źródło: republikakobiet.pl

Przychodzi baba do lekarza… – kalendarz badań kobiety

Badania profilaktyczne kobiet zależne są od wieku i stanu zdrowia. Inaczej bada się zdrowa dwudziestolatka, inaczej pani po czterdziestce z pierwszymi problemami zdrowotnymi. Sprawdź co i kiedy powinnaś zbadać.

Zrób badania dziś – bądź zdrowa jutro!

Polki uchodzą za kobiety, które udają się z wizytą do lekarza dopiero wtedy, kiedy dzieje się coś niepokojącego. Co gorsza, często okres pomiędzy pierwszymi objawami choroby, a diagnozą wypełnia samoleczenie domowymi specyfikami bądź środkami polecanymi przez farmaceutę. Tymczasem, zgłaszanie się do lekarza zaraz po zaobserwowaniu niepokojących objawów to niezbędne minimum – wcale nie jest sytuacją pożądaną i zalecaną!

Badania profilaktyczne kobiet 20+

  • Rtg klatki piersiowej – raz na 5 lat
  • Lipidogram czyli pomiar stężenia cholesterolu we krwi oraz jego frakcji HDL i LDL, a także trójglicerydów – raz na pięć lat.
  • Podstawowe badania profilaktyczne: morfologia, OB, stężenie glukozy we krwi oraz badanie ogólne moczu Rtg klatki piersiowej – raz na dwa lata.
  • Pomiar ciśnienia tętniczego oraz ogólne badanie u lekarza internisty – raz do roku.
  • Badanie ginekologiczne i cytologia – raz do roku.
  • Kontrola stomatologiczna oraz oczyszczenie zębów z osadu – raz na pół roku.
  • Samobadanie piersi, między 6 a 9 dniem cyklu – co miesiąc.

Badania profilaktyczne kobiet 30+

  • USG przezpochwowe narządów rodnych – raz na 10 lat.
  • Kontrola wzroku u okulisty i badanie dna oka (osoby z wadą wzroku zgodnie ze wskazaniami lekarza) – raz na 5 lat.
  • Lipidogram (badanie stężenia cholesterolu, frakcji HDL i LDL oraz trójglicerydów) raz na pięć lat. Uwaga! Kobiety, których mama, babcia lub ojciec i dziadek cierpią na choroby krążenia oraz panie z nadwagą powinny robić lipidogram co roku.
  • Podstawowe badania profilaktyczne: morfologia, OB, stężenie glukozy oraz ogólne badanie moczu i oraz USG piersi, a po 36 roku życia mammografia – raz na 5 lat.
  • Badanie ginekologiczne i cytologia – raz na rok.
  • Pomiar ciśnienia tętniczego i ogólne badanie u lekarza internisty – raz do roku.
  • Kontrola stomatologiczna i czyszczenie zębów z osadu – raz na 6 miesięcy
  • Samobadanie piersi – co miesiąc.

Badania profilaktyczne kobiet 40+

  • Badanie poziomu hormonów tarczycy – raz w ciągu dziesięciolecia
  • Rtg klatki piersiowej oraz gastroskopia – raz na 5 lat (palaczki Rtg klatki piersiowej co roku).
  • EKG czyli elektrokardiogram – raz na 2-3 lata.
  • USG przezpochwowe narządów rodnych, USG piersi i mammografia – raz na dwa lata.
  • Lipidogram (cholesterol, frakcje, trójglicerydy) – raz na dwa lata (jeśli kobieta jest obarczona rodzinnie ryzykiem miażdżycy i chorób krążenia, ma nadwagę lub pali papierosy lipidogram trzeba robić co roku).
  • Kontrola wzroku u okulisty i badanie dna oka oraz ciśnienia śródgałkowego – raz na dwa lata.
  • Podstawowe badania profilaktyczne (morfologia, OB,poziom glukozy we krwi i ogólne badanie moczu) oraz badanie ginekologiczne i cytologia – raz w roku.
  • Badanie stomatologiczne i czyszczenie zębów z osadu – raz na pół roku.
  • Samobadanie piersi – raz w miesiącu.

Badania profilaktyczne kobiet 50+

  • Badanie densytometryczne (gęstości kości) – raz w ciągu dziesięciolecia
  • Kolonoskopia czyli badanie endoskopowe jelita grubego – raz na 5 lat.
  • Oznaczenie poziomu hormonów płciowych we krwi – raz na kilka lat.
  • Mammografia – raz na dwa lata.
  • Badanie poziomu hormonów tarczycy – co roku.
  • Badanie ginekologiczne i cytologia oraz USG narządów rodnych – raz do roku.
  • Elektrokardiogram – raz do roku.
  • Podstawowe badania profilaktyczne (morfologia, OB, stężenie glukozy we krwi oraz ogólne badanie moczu) a także lipidogram – raz w roku.
  • Badanie okulistyczne (badanie dna oka, pomiar ciśnienia śródgałkowego) – raz w roku
  • Badanie stomatologiczne i czyszczenie zębów z osadu – raz na pół roku.

Początek roku, to świetny moment na rozplanowanie wizyt u lekarza. Pamiętaj o kampaniach profilaktycznych, które pozwolą zrobić Ci badania bez skierowań i za darmo. Sprawdź kiedy i jakie są prowadzone w Twoim mieście i dopisz je do noworocznych postanowień!

Zrób porządki w lodówce! Czy na pewno trzymasz tam odpowiednie produkty? Co i gdzie powinno się w niej znaleźć?

Przechowując artykuły spożywcze w prawidłowy sposób, przedłużamy im świeżość, dbamy o własne zdrowie i oszczędzamy pieniądze. Większość z nas z przyzwyczajenia trzyma żywność w lodówce, chroniąc ją przed ciepłem i światłem. Nie wszystkim produktom jednak służą takie warunki. Oczywiste? Sprawdź czy na pewno!

Poza lodówką 

  • Pieczywo
    Przechowywane w chłodzie, szybciej staje się czerstwe, a te szczelnie zamknięte, szybko pleśnieje. Chleb i bułki dłużej zachowają świeżość, jeśli będziemy trzymać je w plastikowym albo drewnianym chlebaku.
  • Pomidory i ogórki
    By zachowały swój smak i aromat, nie należy trzymać ich w lodówce. Warzywa te, przechowywane w warunkach chłodniczych, także szybciej się psują. Gdzie znaleźć dla nich miejsce? Najlepiej w plecionym koszu, na półmisku albo czystym blacie – koniecznie wyjęte z woreczków foliowych.
  • Egzotyczne owoce
    Mango, arbuz, ananas, banany, awokado, cytrusy nie powinny być przechowywane w lodówce, stają się wtedy mniej smaczne, szybciej się psują. Lubią za to miejsca suche i ciepłe. Najlepiej wygospodarować dla nich osobny kosz lub półmisek. To samo tyczy się arbuzów, choć ciężko wyobrazić sobie jak smakuje ten owoc bez schłodzenia. Robimy to, by nadać mu soczystości, ale tak naprawdę pozbawiamy go antyoksydantów, które są dla nas pożyteczne. Arbuz jest tak soczystym i orzeźwiającym owocem, że nie potrzebuje pobytu w lodówce. Owoc ten najlepiej zjeść od razu.  Wyjątek stanowią owoce kiwi, które lubią przebywać w chłodzie, wytrzymują nawet do dwóch tygodni.
  • Miód
    Miodu nie należy trzymać w lodówce, ponieważ ulega krystalizacji. Optymalna temperatura dla tego produktu wynosi 8-16 stopni. Miód naturalny najlepiej trzymać w ciemnej szafce, w dobrze zakręconym, szklanym słoiku.
  • Konserwy i oleje
    Wszystkie puszki nie muszą stać w chłodzie, oczywiście do momentu otwarcia. Przechowujmy je w suchym, ciemnym i chłodnym miejscu. Również wszystkie jadalne oleje, oliwy i ocet trzymajmy poza lodówką, z dala od światła. Oleje przechowywane poniżej 6-7 stopni mogą zmętnieć i nie nadawać się do spożycia. Wyjątkiem jest olej lniany.
  • Cebula i czosnek
    Sprzedawane są w dziurkowanych siateczkach i tak lubią być przechowywane, gdyż powinny mieć dostęp do powietrza. Można je przechowywać w spiżarni, piwnicy, w chłodnym miejscu ale nie tak chłodnym jak wnętrze lodówki!
  • Lakier do paznokci
    Wiele kobiet trzyma lakiery do paznokci w lodówki, ale chłód wcale nie przedłuża ich żywotności. Lakier w takiej temperaturze zdecydowanie szybciej gęstnieje. Przechowujmy go w pokojowej temperaturze, w miejscu nie narażonym na promienie słoneczne.


W lodówce

  • Owoce naszej strefy klimatycznej
    Lodówka to przede wszystkim najlepszy sposób przechowywania bardzo nietrwałych, świeżych owoców jagodowych, do których zaliczamy maliny, truskawki, poziomki, jeżyny (1 doba) oraz jagody (do 2 dni). Do dwóch dni utrzymają w niej świeżość wiśnie i winogrona, a przez 3 – 4 dni – śliwki, czereśnie i gruszki.
  • Otwarte przetwory warzywne
    Otwarte słoiki trzeba schować do lodówki, aby zminimalizować namnażanie się bakterii
  • Marchew, pietruszka, seler
    Trzymane w niskiej temperaturze wolniej więdną i się starzeją
  • Grzyby surowe
    Pieczarki, boczniaki itp. należy schować do lodówki, żeby nie zapleśniały
  • Sałata i seler naciowy
    Należy trzymać luzem bez folii, gdyż w szczelnie zamkniętym opakowaniu, bez dostępu powietrza, azotany znajdujące się w tych warzywach przekształcają się w szkodliwe dla zdrowia azotyny.
  • Przekrojone warzywa i owoce
    Produkty, które są już zaczęte, muszą być trzymane w lodówce. Inaczej pojawią się na nich bakterie, przez które warzywa i owoce zaczną gnić
  • Wędliny
    Idealnym opakowaniem, które pozwoli zachować świeżość wędlin jest pergamin. Nawet cienka folia spożywcza (kurczliwa) sprawdza się znacznie gorzej, ponieważ odcina dostęp powietrza. Folię aluminiową można stosować jako wierzchnie opakowanie, i to na krótko. Jest to bowiem zbyt doskonała izolacja. Ponieważ nie przepuszcza powietrza ani pary wodnej, zawinięte w nią wilgotne wędliny mogą pleśnieć. Świetnym sposobem przechowywania zarówno wędlin w kawałku, jak i w plastrach są również pojemniki próżniowe.
  • Olej lniany
    jest wrażliwy na utlenianie i trzymany w szafce, może szybciej zjełczećprzechowywanie%20warzyw%20i%20owocow

Czy wiesz, że…

  • Większość lodówek wyposażona jest w specjalne szuflady na owoce i warzywa, które zapewniają optymalną temperaturę ok. 10°C. Dodatkowo szufladę taką można wyłożyć kilkoma warstwami papierowego ręcznika, który wchłonie nadmiar wilgoci.
  • Jabłka dobrze się czują się i w lodówce i poza nią. Trzeba jednak pamiętać, by nie kłaść ich blisko innych odkrytych owoców oraz warzyw. Dojrzałe owoce jabłoni (również banany) wydzielają etylen, który w naturalny sposób przyspiesza dojrzewanie innych owoców, a co za tym idzie, także ich psucie. Jest jednak wyjątek: jeśli chcesz aby śliwki, gruszki czy inne owoce dojrzały wcześniej, połóż obok nich jabłko na dzień lub dwa.

Lodówka perfekcyjnej pani domu

Prawidłowe przechowywanie jedzenia w lodówce sprawia, że żywność nie tylko lepiej smakuje i dłużej zachowuje świeżość, ale i zapobiega rozwijaniu się na nim szkodliwych bakterii i mikroorganizmów.

Zobacz schemat, który pozwoli uporządkować lodówkę tak, aby jak najdłużej zachować najwyższą jakość spożywanej żywności!przemeblowanie-w-lodówce-1