Wpisy

Męczą cię zakwasy? Oto TOP 5 sposobów na po treningowe boleści.

Dla osób trenujących pojęcie zakwasów nie powinno być czymś nieznanym. 

Pojawiają się one zazwyczaj po intensywnym treningu i mogą utrzymywać się do nawet kilku dni po treningu. 
Fachowo proces ten to DOMS (ang. delayed onset muscle soreness).

Z badań wiemy, że główną przyczyną powstawania zakwasów są mikrourazy strukturalne włókien mięśniowych i otaczającej ich tkanki łącznej, co doprowadza do stanu zapalnego.

Odczuwalny ból na pewno sprawia dyskomfort. Jest on też jednak sygnałem, że mięśnie się regenerują, zwiększają swoją objętość i wzmacniają. Podczas całego procesu uszkodzone włókno mięśni zastępowane jest przez kilka następnych. Także ból mięśni często oznacza rozwój tkanki mięśniowej. 

Brak takich objawów nie oznacza, że nasza tkanka mięśniowa się nie rozwija! Oznacza to, że wykonujemy poprawnie ćwiczenia w tym kierunku. 

Jeżeli chcemy uniknąć takich boleści zdecydowanie należy odpowiednio dopasowywać obciążenia treningowe. Jeżeli mieliśmy przerwę w treningach, to trzeba wracać do nich sukcesywnie, w miarowym tempie z umiarem na samym początku.

Istotna jest naprzemienność wykonywanych ćwiczeń. Pozytywnie wpływa z pewnością rozciąganie. Nie tylko przed i po treningu, ale też pomiędzy nimi, chociażby 5-10 minut dziennie. Ciepła kąpiel tuż po ćwiczeniach nie tylko może być relaksująca, ale wpływa też na regenerację tkanki. Zimny prysznic natomiast pobudza krążenie krwi. 

Jeżeli dotknęły was zakwasy pomocne będą masaże, rollowanie.

Masaż przede wszystkim pobudza układ krążenia, co wpłynie na  szybsze wyleczenie mikrourazów, poprzez lepsze dotlenienie i odżywienie tkanek.

Skutecznym sposobem na zwalczenie bólu, jest rozruszanie mięśni. Lekka aktywność taka jak spacer, basen, jazda rowerem. 

Sposobów jest wiele.

Metodą prób i błędów każdy na pewno znajdzie swój najbardziej skuteczny.

Trenujcie mądrze! 😀