Każdego z nas powoli zaczyna ogarniać świąteczna gorączka. To czas, gdy z reguły wydajemy znacznie więcej, niż wcześniej przewidywaliśmy. Wszystko to za sprawą sklepów, które kuszą nas niesamowitą ilością świątecznych promocji. Nic więc dziwnego, że wielu z nas ulega pokusie i kupuje masę prezentów dla najbliższych. Często dopiero po czasie nachodzi nas refleksja, czy aby na pewno dana osoba będzie z podarunku zadowolona…

Otrzymany prezent to najlepsza metoda na to, aby dowiedzieć się, jak dobrze zna nas osoba, która nam go kupiła. Jeżeli bardzo celnie trafiła w nasze gusta oznacza to, że albo jest nam bardzo bliska, albo bardzo uważnie i wnikliwa słucha nas i potrafi rozszyfrować nasz gust po tym, co mówimy i w jakim stylu na przykład urządziliśmy sobie mieszkanie. Jeżeli podarunek, który dostaliśmy, zupełnie nam nie odpowiada, powinna zapalić nam się czerwona lampka. Jest to tym bardziej przykre, jeżeli tego typu gafę popełnił ktoś szczególnie nam bliski…

Istnieje też lista prezentów uznawanych powszechnie za uniwersalne. Jednak takie należy wybierać z równie dużą ostrożnością. Bo to, że ktoś uchodzi za idealną panią domu niekoniecznie musi oznaczać, że drewniany wałek do ciasta czy fartuszek w kwiatki to szczyt marzeń danej osoby. Często nietrafionym prezentem możemy kogoś naprawdę urazić lub spowodować przykrość. A statystyki mówią o tym, że przodownikami w dawaniu nietrafionych prezentów są… mężczyźni.

Jak zachować się w sytuacji, gdy otrzymany podarunek niekoniecznie nam odpowiada? Jeżeli ktoś, kto nam go podarował nie jest nam szczególnie bliski najlepiej sprawę po prostu zignorować. Grzecznie podziękować za prezent i zakończyć temat. Jeżeli odczuwamy tylko delikatne rozczarowanie całą sytuację najlepiej obrócić w żart i szybko o niej zapomnieć. Gdyby zdarzyło się jednak, że prezent dosyć dotkliwie nas zranił, wówczas jedynym odpowiednim wyjściem jest potraktowanie go jako pretekstu do poważnej rozmowy.

Kupienie odpowiedniego prezentu to nie lada sztuka. Kluczem do sukcesu jest to, aby nie kierować się własnymi marzeniami. Jeżeli wybierając podarunek zwracamy uwagę tylko na to, co nam samym się podoba, istnieje duże prawdopodobieństwo, że poniesiemy porażkę. A jak odnieść sukces? Specjaliści doradzają, żeby już na kilka miesięcy (albo chociaż tygodni) wcześniej wnikliwie słuchać danej osoby. Odnotować każde najmniejsze wspomnienie o jej marzeniach, celach na przyszłość. O wymarzony dla niej prezent wówczas nie będzie trudno. Nie ma niczego lepszego, jak mały motywator, który o krok przybliży kogoś nam bliskiego do zrealizowania jego marzenia.

Bardzo dobrym wyjściem z sytuacji jest sporządzenie odpowiednio wcześnie listy życzeń. Wiadomo, że tradycyjnie prezent powinien być niespodzianką. Dlatego właśnie mówienie konkretnej osobie o konkretnej rzeczy, którą chcielibyśmy dostać, jest pewnym zburzeniem magii świąt. Jeśli jednak nasza lista będzie wystarczająco długa, najbliżsi będą mogli wybrać z niej jedną pozycję, która i tak będzie dla nas pewnego rodzaju zaskoczeniem. Na pisanie listów do św. Mikołaja nigdy więc nie jesteśmy zbyt dorośli.

Obok listy najpopularniejszych prezentów bożonarodzeniowych nie możemy zapomnieć też o tej, która doradzi nam, czego na pewno nie powinniśmy dawać:

Zwierzęta

Wiadomo – magia świąt i nagle wszyscy marzą o uroczym piesku czy słodkim, małym kotku. Pogodna i magiczna atmosfera nastraja nas do tego, by spełniać podobne marzenia naszych dzieci. Dopiero po czasie okazuje się, jak nieodpowiedzialny był to wybór. Jeżeli wiec chcemy zdecydować się na posiadanie domowego zwierzaka, warto decyzję o jego zakupie odłożyć w czasie i wszystko przemyśleć jeszcze raz, na chłodno.

Ubrania codzienne

Skarpetki to chyba najbardziej sztandarowy przykład nietrafionego prezentu. A ile razy dostaliśmy coś w podobnym stylu. Nasze babcie szczególnie upodobały sobie kupowanie niezwykle praktycznych podarunków. I nie byłoby w tym niczego niestosownego gdyby nie to, że tego typu ubrania to coś bardzo codziennego i na pewno nie sprawia wielkiej radości w czasie Bożego Narodzenia.

Pieniądze

Te z kolei nie najlepiej świadczą o osobie, która je wręcza. Świadczą z reguły o braku polotu i wyobraźni. A niekiedy są zwyczajnym pójściem na łatwiznę. W święta warto jednak wykazać się nieco większą fantazją i podarować bliskim coś bardziej osobistego, z czego można cieszyć się tu i teraz.

Wpadając w szał świątecznej gorączki nie zapomnijmy jednak o tym, że prezenty nie są najważniejsze. Nie musimy przy tej okazji wykazywać się koniecznie zasobnością naszego portfela. W wielu przypadkach bardziej liczy się polot, niż pieniądze. A nasi najbliżsi z pewnością to docenią.

Źródła: www.hellozdrowie.pl, www.natemat.pl, www.portalpsychologiczny.pl