Nie daj się rakowi – uprawiaj sport!

Jedną z chorób, z jakimi intensywnie walczymy w ostatnich czasach są wszelkiego rodzaju nowotwory, na które umierają coraz młodsi ludzie, a ich liczba wzrasta w błyskawicznym tempie. Uprawiając sport można zmniejszyć ryzyko zachorowania, a w trakcie choroby zwiększyć szanse na zwalczenie choroby. Nie mamy na celu straszenia , lecz chcemy pokazać, że uprawianie sportu może nam ocalić życie, gdyż rak to nie tylko kwestia genów, ale także aktywności fizycznej.

Sport przyczynia się do wielu korzyści zdrowotnych, ale także zapewnia w pewnym stopniu działanie antynowotworowe. Systematyczna aktywność fizyczna jest jednym z najskuteczniejszych czynników hamujących inicjację i rozwój zmian rakowych w organizmie człowieka. W czasie ruchu mięśnie kurczą się, aby pobudzić ciało do ruchu, co wymaga dostarczania organizmowi energii.  Energia ta czerpana jest z procesu spalania glukozy endogennej, zmagazynowanej wcześniej w ciele, lub z cukru egzogennego dostarczanego do organizmu wraz z pożywieniem. Prędkość spalania tych składników zależy od rodzaju ćwiczeń, ich intensywności oraz od sposobu odżywiania i kondycji fizycznej.  Następuje wówczas redukcja nadmiernych tłuszczy i cukrów odpowiedzialnych za pęcznienie komórek tłuszczowych, tzw. adipocytów, a co za tym idzie, zmniejsza się liczba czynników, które sprzyjają rozwojowi komórek nowotworowych. W przeciwnym razie następuje nagromadzenie się negatywnych tłuszczy, które przyczyniają się do otyłości oraz zaburzają produkcję i wydzielanie insuliny. Następuje jej wzrost i staje się toksyczna dla komórek, a ostatecznie przyczynia się do wzrostu ognisk nowotworowych. Systematyczny trening pozwala na neutralizację nadmiaru insuliny i powoduje, że komórki naszego ciała stają się bardziej przyjazne na jej działanie. Aktywność fizyczna stymuluje także pracę specjalnych enzymów niszczących wolne rodniki – niezwykle agresywne cząsteczki chemiczne odpowiedzialne za rozwój wielu niebezpiecznych form raka. Dlatego unikanie bezczynności to podstawa.

15926014_xxlPrzeanalizujcie swój styl życia, oraz czy jest w nim czas na uprawianie sportu, jeśli nie, czas to zrobić! Nie macie motywacji? Badania wskazują, że co trzecia osoba po czterdziestym roku życia, prowadząca siedzący tryb życia będzie miła w najbliższym czasie podejrzenie raka. Trzeba wziąć pod uwagę zmiany, jakie zaszły w opinii lekarzy na temat sportu w trakcie choroby. Do niedawna lekarze odradzali jakikolwiek wysiłek fizyczny pacjentów w trakcie terapii, jednak ostatnie badania wskazują, że jest to błędne podejście. Według lekarzy ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu Pensylwani  ćwiczenia fizyczne poprawiają kondycję i jakość życia pacjentów oddziałów onkologicznych, a także korzystnie wpływają na proces rekonwalescencji.

„Dysponujemy zbiorem przekonujących dowodów na to, że ćwiczenia w trakcie i po leczeniu choroby nowotworowej są bezpieczne i przynoszą korzyści pacjentom, nawet tym, którzy są poddawani złożonym procedurom, takim jak przeszczep szpiku. Jeśli lekarze nie chcą szkodzić pacjentom, powinni systematycznie uwzględniać nasze rekomendacje w swojej praktyce klinicznej” – komentuje dr Kathryn Schmitz, epidemiolog z Wydziału Medycyny Uniwersytetu Stanu Pensylwania.” (Źródło: medonet.pl)

Zatem konieczne jest, aby w trakcie choroby, zależnie od jej procesu przebiegu, dostosować odpowiednie ćwiczenia i aktywność sportową do możliwości pacjenta. Przykładowo osoby z pogorszoną odpornością raczej nie powinny ćwiczyć razem z innymi osobami. Poza tym nie ma żadnych ograniczeń: korzystne są zarówno pływanie i joga, jak i trening na siłowni. W zależności od typu choroby i jej leczenia pacjenci mogą przybierać na wadze – w przypadku nowotworów powiązanych z hormonami – lub też tracić – zwykle w przypadku nowotworów przewodu pokarmowego. Ćwiczenie pomaga w obu tych przypadkach poprzez redukcję tłuszczu, lub wzmocnienie mięśni. Taka aktywność pomoże zachować odpowiednią wagę ciała. Zalecany czas ćwiczeń jest taki sam, jak dla osób zdrowych – ok. 150 minut tygodniowo w miarę możliwości chorego.

9266127_xxlBardzo ważną dla profilaktyki nowotworowej techniką, są ćwiczenia oddechowe, które pomagają regulować funkcje serca, układu oddechowego i nerwowego, np. oddychanie przeponą w pozycji siedzącej. Inny rodzaj ćwiczeń, to ćwiczenia przeciwobrzękowe. . Dla pacjentów onkologicznych dotkniętych niedogodnością w postaci obrzęku limfatycznego, polecane są  serie regularnych ćwiczeń, w których wszystkie ruchy wykonywane są w kierunku klatki piersiowej, czyli wzdłuż przebiegu naczyń limfatycznych. Stosowane są różne formy automasażu m.in. głaskanie, ugniatanie, wyciskanie i oklepywanie. Osobną grupę ćwiczeń stanowią działania skierowane do pacjentów onkologicznych ze współistniejącymi chorobami narządów ruchu. Ćwiczenia izometryczno-rozluźniające, bo o nich mowa, polegają na okresowym napinaniu mięśni zaangażowanych w ruch i rozluźnianiu pozostałych. Usprawniają one przepływ limfy w organizmie, nie dopuszczając do obrzęków pooperacyjnych. Po leczeniu zalecane są także spacery, które z czasem mają się przekształcić w marsze i marszobiegi z odpowiednim natężeniem i regularnością wykonywania. Dzięki takim ćwiczeniom ruchowym nie tylko wzmacnia się odporność organizmu, ale także zwalcza się nieprzyjemne skutki uboczne leczenia, takie jak zmęczenie, nudności, zaparcia czy niepokój, stres i stany lękowe, które w skrajnych przypadkach mogą prowadzić do depresji.

zalecenia kodeksu

Jak widać, sport nie tylko pozytywnie działa na nasze ciało, ale także na naszą psychikę. Pozwala na oczyszczenie i odprężenie naszego umysłu, a co za tym idzie, zredukowanie stresu i negatywnych emocji. Dzięki temu mamy więcej optymizmu i siły do zapobiegania chorobom oraz do walki w trakcie ich trwania.

 

Źródła: kopalniawiedzy.pl, zwrotnikraka.pl, dobrydietetyk.pl, poradnikzdrowie.pl, amazonki-krzeszowice.pl,