Jak przetrwać samotność podczas kwarantanny?
Samotność ma wiele twarzy. Może być spowodowana brakiem życiowego partnera, jednak czasem także w związku czujemy się osamotnieni. Czasami jest to nasz prywatny wybór, próba odizolowania się od dręczącego nas stanu. Zwykle kojarzy nam się z podeszłym wiekiem i żałobą po kimś. W czasach, gdy duża część społeczeństwa z konieczności musi być odizolowana od innych z powodu rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa na nowo musimy radzić sobie z tą niełatwą sytuacją.
Co możemy zrobić, gdy sytuacja zmusiła nas do czasowej samotności?
Samotność to stan, gdy czujemy brak bliskich relacji z innym człowiekiem tracąc przy tym poczucie bezpieczeństwa. Może ona wpływać na bardzo wiele obszarów naszej psychiki, a także naszego ciała. Tak naprawdę dotyka on zarówno ludzi młodych, jak i starszych i choć jej przebieg może wyglądać za każdym razem inaczej, to skutki są zwykle bardzo podobne.
Od jakiegoś czasu świat walczy z bardzo dotkliwą epidemią koronawirusa. Szybkie rozprzestrzenianie się choroby wymusiło stosowanie przez władze państwowe wielu środków ostrożności, a jednym z bardziej uciążliwych jest całkowite izolowanie ludzi podejrzanych o zachorowanie, od reszty społeczeństwa. Co zrobić, gdy również nas dotknie ta trudna sytuacja?
Przede wszystkim należy zadbać o higienę psychiczną. Nie wolno podchodzić do sytuacji kwarantanny jako kary, która została na nas nałożona, bo nią nie jest. Restrykcje te spowodowane są nie próbą ograniczenia czyjejś wolności, a dbaniem o dobro społeczne, o które my również tym sposobem możemy się zatroszczyć. To, jak rozwinie się sytuacja w danym kraju zależy więc również od nas samych i naszego odpowiedzialnego podejścia do sprawy.
Podczas kwarantanny nasze życie na moment zwalnia i przestaje już biec swoim tradycyjnym tokiem. Nie oznacza to jednak, że zaczyna wymykać się spod naszej kontroli. Zamiast więc błąkać się całymi dniami z kąta w kąt złorzecząc na swój los warto wziąć się w garść i zaplanować aktywności, na które zwykle, w codziennej pogoni nie starczało nam czasu. Jak zacząć? Od rozpisania sobie ramowego planu dnia: wygospodarowania czasu na przeczytanie nowej książki, która od miesiąca kurzyła się na półce, poświęcenia chwili na telefon do osoby, z którą dawno już nie rozmawialiśmy, bo jakoś tak się składało.
Te drobne aktywności sprawią, że na nowo wróci do nas poczucie sensu, a może nawet uda się powziąć nowe postanowienia i parę rzeczy w życiu przewartościować. Próba podejmowania się różnych ciekawych rzeczy bardzo często doprowadza do odkrycia hobby i pasji, o którą wcześniej nawet się nie podejrzewaliśmy.
Aktywność intelektualna to nie wszystko. Nie wychodząc z domu nie można pozwolić na to, byśmy się zasiedzieli. Nie jest to zdrowe ani dla naszej psychiki, a już na pewno nie dla naszego ciała. W mig możemy zauważyć, jak zaczną przybywać nam niechciane kilogramy. Warto więc odgrzebać z szafy karimatę i poświęcić godzinę w ciągu dnia na ćwiczenia. Aktywność fizyczna sprawi, że przestaniemy myśleć o tym, co nas przygnębia i szybko wrócą nam chęci do życia i zapał do działania.
Choć może wydać się to nieprawdopodobne naszym największym wrogiem podczas izolacji jest… telewizja. Nie jest to wcale świetny sposób na wypełnienie sobie dłużącego się czasu. Dezinformacja wprowadzana przez media może doprowadzić do pogorszenia się kondycji psychicznej poprzez namnażanie niesłusznych obaw. Wyłączenie telewizora to bardzo słuszny krok w kierunku dbania o higienę psychiczną.
Potraktujmy ten czas kwarantanny nie jako karę, a okazję, by dowiedzieć się o sobie czegoś nowego. To chwila zatrzymania, z której możemy czerpać wiele korzyści – musimy tylko podejść do niej odpowiednio.