Kilka ciekawostek na temat opalania
Już niedługo lato, wakacje, a wraz z nimi… słońce! Bardzo dużo słońca! Już pierwsze jego promienie wzbudzają w nas chęć opalania się, żeby chociaż trochę dodać naszej skórze letniego wyglądu. Czy opalanie na pewno jest aż tak szkodliwe? A może jednak przynosi nam korzyści, przy odpowiedzialnym do niego podejściu? Oto kilka ciekawostek, o których warto wiedzieć, zanim wskoczymy w bikini i położymy się na leżaku!
Stosowanie kremów z filtrem wcale nie sprawi, że się nie opalimy! To prawda, takie kremy spowolnią nieco proces opalania, ale też ochronią naszą skórę przed poparzeniami. Nie ma takiego kosmetyku, który by całkowicie powstrzymał działanie promieni słonecznych na naszej skórze. Nawet kremy z największym filtrem (SPF 50) zatrzymują 98% promieniowania UVB, co oznacza, że 2% wciąż na nas działa. O takich kremach należy pamiętać szczególnie wtedy, gdy nasza karnacja jest bardzo jasna, skóra ma skłonności do przebarwień, lub gdy w naszej rodzinie zdarzały się przypadki zachorowań na czerniaka.
UWAGA!
- Kremy z filtrem powinny być nakładane ok. 30 minut przed opalaniem. Po takim czasie rozpoczynają swoje działanie i nie jesteśmy już tak bardzo narażeni na szkodliwe promieniowanie.
- W trakcie opalania, podczas stosowania kremów do opalania najlepiej zrezygnować z kosmetyków, które zawierają alkohol (na przykład perfumy). Mogą one wejść w interakcję z kremem i spowodować podrażnienia na naszej skórze.
- Każdego roku najlepiej kupić nowy kosmetyk. Traci on swoje właściwości przy długim kontakcie ze słońcem i leżeniu w cieple.
W pewnych kręgach panuje mit, że białe ubrania, w przeciwieństwie do czarnych, chronią przed promieniowaniem UVB. Nie jest to prawda. To, w jaki sposób promienie słońca działają na naszą skórę nie zależy od koloru ubrania, ale od jego tkaniny. Te, które są wykonane z czystej bawełny działają porównywalnie do kremów z filtrem SPF 15.
UWAGA!
- W sklepach dostępne są koszulki dla dzieci (ale też dla dorosłych) z filtramy, które chronią skórę przed promieniowaniem.
- Jeżeli nasze ubranie jest luźne, lub zostało zmoczone, przepuszcza trzy razy więcej promieni, niż takie, które jest suche i przylegające do ciała.
Kolejnym mitem jest to, że możemy opalić się jedynie w bardzo słoneczny dzień. To nieprawda, ponieważ tak, jak przez nasze ubranie, promienie słoneczne mogą przenikać też przez chmury. Oczywiście zimą nie są aż tak nasilone, jak latem, jednak przecież z pewnością nie raz zdarzyło nam się wrócić z ferii zimowych z opalenizną!
UWAGA!
- Nasza skóra narażona jest na silne działanie promieni słonecznych nawet, gdy odgrodzone są od nas szybą. Co za tym idzie godzina spędzona w samochodzie w pełnym słońcu może doprowadzić do silnych poparzeń. Nie zapominajmy więc o kremach także w czasie podróży!
I a koniec… pamiętajmy o tym, że promienie słoneczne przyczyniają się do starzenia się naszej skóry. Dowiedziono, że aż 80% zmarszczek na naszym ciele powstaje w wyniku wystawienia skóry na działanie promieniowania UV. Warto zatem zastanowić się, czy chcemy mieć opaloną skórę, kosztem zmian, które mogą w niej zajść nieodwracalnie.
Źródła: styl.pl, poradnikzdrowie.pl