Wpisy

Jak zrobić perfekcyjną chałkę? Prosty przepis.

Nudę w domu warto wykorzystać produktywnie. Domowe wypieki będą świetnym (i smacznym!) sposobem na spędzenie wolnego czasu. Ostatnio na Instagramie króluje jeden przepis – na idealną chałkę! Nie musisz martwić się kaloriami, na naszym blogu znajdziesz wiele artykułów, gdzie znajdziesz wskazówki jak bez trudu je spalić 😉

Homemade jewish challah bread, top view. From above, overhead, flat lay. Copy space.

Chałka to idealna propozycja na smaczne śniadanie. Można zjeść ją z masłem, powidłami lub słodką czekoladą. Jej zapach po wyjęciu z piekarnika jest obłędny, a sam przepis niesamowicie prosty. Ciężko ją zepsuć i jesteśmy pewni, że wyjdzie jeszcze smaczniejsza niż z piekarni.

Challah is a Jewish bread to feast on wooden boards

Jak przygotować perfekcyjną chałkę?

Potrzebne Ci będą:

  • 250 ml mleka
  • 70 g cukru
  • 20 g świeżych drożdży (lub 7 g drożdży instant*)
  • 1 jajko (rozmiar M)
  • 500 g mąki pszennej
  • 60 g masła
  • szczypta soli

Jak przygotować?

  1. Ciasto drożdżowe: Lekko ciepłe mleko wymieszać z 1 łyżką cukru, pokruszonymi drożdżami i ok. 4 łyżkami mąki. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 10- 15 minut.
  2. Resztę z 500g mąki wsypać do dużej miski. Dodać resztę cukru, sól i wymieszać. Dodać jajko, miękkie masło, wyrośnięty zaczyn. Wyrobić ciasto.
  3. Miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 1 godzinę, aż podwoi swoją objętość.
  4. Wyrośnięte ciasto chwilę zagnieść. Podzielić na 3 równe części i uformować 3 wałki o długości równej długości blachy (ok. 47- 50 cm).
  5. Dużą blachę wyłożyć papier do pieczenia. Wałki przełożyć na blachę i zapleść warkocz. Końce warkocza zlepić i podwinąć pod spód chałki. (Można również chałkę zapleść na posypanym mąką blacie i gotową przenieść na blachę).
  6. Chałkę przykryć ściereczką i pozostawić na ok. 30 minut do wyrośnięcia.
  7. Wyrośniętą chałkę posmarować rozkłóconym jajkiem.
  8. Piec w nagrzanym piekarniku ok. 35 minut w temperaturze 180°C, grzałka góra- dół, aż ciasto ładnie się zarumieni. Pozostawić do ostygnięcia.
(przepis: www.domowe-wypieki.pl)

Szparagi zielone czy białe – które wybrać?

Maj to czas świeżych warzyw – głównie zielonych – m.in. różnego rodzaju sałat, szczypiorku czy pietruszki, których jest teraz pod dostatkiem. Jest to też jednak świetny moment na wprowadzenie do kuchni szparagów! Sezon na szparagi dopiero się zaczął ale warto poświęcić im więcej uwagi, gdyż znikają z warzywniaków już po około 2 miesiącach.

Szparagi mają aż ok. 300 odmian, ale tylko 20 z nich jest z rodziny jadalnych. Znane nam i dostępne w Polsce są przede wszystkim szparagi lekarskie – białe i zielone. Występuje  również odmiana fioletowych szparagów, ale ciężko dostać je w polskich warzywniakach, ponieważ dużo trudniej się je uprawia. Szparagi fioletowe są dużo grubsze od białych i zielonych oraz posiadają w sobie dużą ilość cukru.

Food KitchenWise White Asparagus

Szparagi białe są najbardziej popularne, gdyż są hodowane także u nas w kraju, dzięki czemu są łatwo dostępne. Ich pędy rosną w całości pod ziemią dlatego też są dosyć grube i posiadają mocną skórkę, z której trzeba je obrać, aby nie były łykowate. Charakteryzują się jasną, prawie białą barwą, delikatnym smakiem i konsystencją (po ugotowaniu), dlatego świetnie nadają się do posiłków dla osób z nadwrażliwym żołądkiem. Szparagi zawierają  dużo składników mineralnych m.in. potas, fosfor, magnez, wapń, witaminy A, C, E oraz dużą ilość błonnika. Są świetnym detoksem dla naszej wątroby oraz wsparciem dla naszego układu krwionośnego i nerwowego (duża zawartość kwasu foliowego). Dlatego tez powinny się znaleźć m.in. w diecie kobiet ciężarnych.

szp4

Zielona odmiana szparagów hodowana jest głównie we Francji. Są dużo smuklejsze i chudsze od szparagów białych. Ich piękny kolor wynika z tego, że podczas wzrastania wychodzą ponad ziemię i ulegają fotosyntezie, dzięki czemu ich skórka jest delikatna i krucha, co skutkuje tym, że nie trzeba ich obierać, aby je zjeść. To sprawia, że zachowują pod skórką bardzo dużo właściwości odżywczych, które dostarczamy do naszego organizmu. Dlatego też szparagi zielone są zdecydowanie zdrowsze niż szparagi białe, a do tego bardziej aromatyczne. Zawierają też dodatkowo dużo chlorofilu, który jest wielkim źródłem zdrowia i energii.

szp2

Jak widać zarówno zielone, jak i białe szparagi, zawierają dużo cennych właściwości dla naszego organizmu. Dlatego warto do naszej diety wprowadzać obydwie odmiany, aby z każdej zyskać jak najwięcej. Na korzyść szparagów zielonych przemawia to, że nie trzeba ich obierać przed przygotowaniem i są bardziej kruche, aromatyczne. Szybciej się też je piecze i gotuje. Obie odmiany różnią się smakiem, dlatego warto spróbować zarówno białych i zielonych, aby w pełni zaspokoić swoje kubki smakowe 😉 Biegnijcie na degustacje, bo sezon na szparagi szybko się kończy!

 

Źródła: http://zdrowiezwyboru.pl/zdrowie-c/swiadome-odzywianiehttps://www.poradnikzdrowie.pl/diety-i-zywienie/co-jeszhttp://www.alergiapokarmowa.pl

Kurkuma – zdrowa przyprawa, którą warto używać

Mimo, że jej popularność wciąż rośnie, kurkuma wciąż dla wielu z nas brzmi bardzo tajemniczo.  Ci, którzy wiedzą o niej ciut więcej, zdają sobie sprawę z faktu, że jest to przyprawa wręcz magiczna, której można używać zarówno do słodkich, jak i wytrwanych potraw oraz do napojów.

ING_49148_10526-2

 

Kurkuma to przyprawa, którą pozyskuje się z korzeni roślin podobnych do imbiru, a mianowicie z ostryżu. Jej prozdrowotne właściwości i zastosowanie zostały docenione przez Azjatów już w 600 roku przed naszą erą! Europejczycy na szczęście nie pozostają w tyle i coraz chętniej goszczą ją regularnie w swoich kuchniach.

W starożytności traktowano ją głównie jako remedium na różnego rodzaju choroby m.in. układu oddechowego. Swoje właściwości lecznicze zawdzięcza kurkuminie, czyli jednemu z najmocniejszych przeciwutleniaczy oraz silnie działającym składnikom bioaktywnym. Używając jej regularnie, możesz liczyć na jej działanie przeciwzapalne, antybakteryjne oraz przeciwwirusowe. Nic więc dziwnego, że w okresie jesienno-zimowym, herbatka z kurkumą i miodem zyskuje coraz większą popularność. Nie dość, że wzmacnia odporność, to jeszcze skutecznie rozgrzewa.

Kurkuma ma również korzystny wpływ na serce, skórę oraz pomaga walczyć objawy cukrzycy. Jeśli próbujesz zrzucić kilka kilogramów, magiczna przyprawa podkręci Twój metabolizm i będzie zapobiegać odkładaniu się tkanki tłuszczowej. Przypisuje się jej także właściwości antynowotworowe.

Turmeric powder and fresh sliced turmeric root

Przyprawę możesz nabyć w formie sypkiej lub surowej (nieobrane kłącze). Kurkumę sproszkowaną znajdziesz w każdym sklepie spożywczym w dziale z przyprawami. Jeśli chodzi o kłącze może być nieco trudniej, jednak jeśli już je kupisz, możesz je przechowywać w lodówce nawet kilka tygodni. Zamrożoną kurkumę w formie świeżego korzenia możesz trzymać do 3 miesięcy.

Kurkuma ma intensywną, żółto-pomarańczową barwę, którą warto wykorzystywać również w celach estetycznych. Potrawy doprawione kurkumą, zmienią swój kolor, dzięki czemu mogą prezentować się w bardzo oryginalny i smaczny sposób. Tego żółtego proszku używa  się w wielu mieszankach przyprawowych, takich jak przede wszystkim curry.  Używaj kurkumy do barwienia ryżu, słodkich wypieków, przyprawiania mięs, sosów, makaronów, roślin strączkowych czy sałatek.

Źródło:

https://kuchnia.wp.pl/

Najczęstsze błędy podczas gotowania

Jedni uwielbiają gotowanie, dla innych to tylko konieczność, by napełnić pusty żołądek. Bez względu na to każdy z nas popełnia co najmniej klika błędów , które wcale nie wydają nam się oczywiste, a jednak wpływają na jakość naszych posiłków. O czym zatem powinniśmy pamiętać, a czego się wystrzegać, by cieszyć się dobrze przygotowanym, smacznym i zdrowym posiłkiem?

 

Young woman reading cookbook in the kitchen, looking for recipePrzepisy

Niedokładne i szybkie czytanie przepisów to wbrew pozorom bardzo częsty błąd popełniany w kuchni. Nie chce nam się dokładnie czytać przepisów, zwłaszcza gdy mają sporo składników i wymagają dużo czynności przy przygotowywaniu. Mimo to lepiej jednak się przemóc, lub znaleźć przepis z najbardziej przejrzystym i zrozumiałym dla nas przepisem. W przeciwnym razie nie unikniemy sytuacji, w których okaże się, że brakuje nam jakiegoś składnika, lub przeoczyliśmy ważną kolejność łączenia odpowiednich produktów, bądź nie wykonaliśmy pewnych istotnych czynności. Nawet takie szczegóły mają ogromny wpływ na jakość i naszego posiłku.

Próbowanie

Nie każdy z nas ma wyrobiony nawyk próbowania dań w trakcie ich przygotowywania, a to ważny element udanego posiłku. Kiedy smakujemy w trakcie, zawsze możemy dodać więcej jakiegoś składnika by poprawić smak potrawy, zmienić jej konsystencję, wzbogacić aromat lub zapach. Kiedy zabierzemy się do tego po skończeniu gotowania, lub gdy wyłożymy już wszystko na talerz może się okazać, że samo dosolenie nie wystarczy. Próbujmy, bawmy się smakami, żonglujmy przyprawami i czerpmy przyjemność z gotowania!

Gotowanie/ duszenie / smażenie

Zdecydowanie od smażenia zdrowsze jest gotowanie lub duszenie, z dużym naciskiem na to ostatnie. Jednak koniecznie trzeba wiedzieć, jak niektóre składniki zachowują się w każdym z tych sposobów przyrządzania, np. warzywa podczas gotowania w wodzie tracą 40% swoich witamin i składników mineralnych, dlatego najlepiej gotować je na parze.  Wołowina za szybko ugotowana w wodzie robi się gumowata i ciężkostrawna – potrzebuje co najmniej 1,5 godziny gotowania na małym ogniu aby stać się pysznym miękkim daniem na obiad.

Długość gotowania

Zazwyczaj zależy nam, aby przyrządzić obiad jak najszybciej, jednak niestety długość termicznej obróbki poszczególnych składników wymaga czasu, aby potrawa wyszła smaczna. Należy pamiętać, że zwiększenie temperatury nie przyspieszy gotowania, a efekty mogą być katastrofalne i nieodwracalne w postaci wysuszonego, za twardego lub też niedogotowanego obiadu. Zarezerwujmy sobie ok. 20 minut więcej do każdej pory gotowania, a na pewno wszystko wyjdzie smaczniejsze, a nam zaoszczędzi stresu i niezadowolonego żołądka.

17994966_xxl (2)

Obieranie owoców i warzyw

Oczywiście zawsze obieramy warzywa i owoce przed przyrządzaniem, w przeciwnym razie możemy nabawić się groźnych chorób poprzez zarazki i pasożyty znajdujące się na skórkach. Co natomiast z obieraniem? Nie musimy obierać wszystkich owoców i warzyw, ale kiedy już to robimy, to naszym częstym błędem jest zbyt grube obieranie. Wówczas wraz ze skórką pozbywamy się wielu wartościowych witamin i minerałów w niej zawartych. Dlatego w miarę możliwości, po dokładnym umyciu nie obierajmy warzyw i owoców, a wówczas zyskamy dodatkowe wartościowe składniki dla naszego organizmu, a także bardzo często zachowamy wyjątkowy aromat.

Deska do krojenia

Jeśli kroimy owoce i warzywa, róbmy to na innej desce niż na tej, której używamy do krojenia mięsa. Surowe mięso może zawierać  bakterie i pasożyty niebezpieczne dla naszego organizmu, dlatego koniecznie unikajmy jego bezpośredniego kontaktu z innymi produktami. Do krojenia mięsa koniecznie używajmy deski plastikowej lub szklanej. Drewniana się do tego nie nadaje, ponieważ wszelkie płyny i soki wypływjące z mięsa wsiąkają w drewnianą deskę, co później jest trudne do umycia, a to prowadzi do błyskawicznego rozwoju bakterii, które nam szkodzą.


9030774_xxlPatelnia

Każdy wie, że trzeba rozgrzać patelnie zanim coś na nią wrzucimy, a jednak często robimy to za szybko. Uzbrójmy się w cierpliwość, a dzięki temu zyskamy m.in. właściwie zeszklone lub usmażone warzywa, soczyste i chrupiące mięso, a do tego nic nam nie będzie przywierać do patelni. Nie zapomnijmy też o tym, że również masło czy olej nakładamy na patelnię dopiero po kilku minutach jej rozgrzania.

Przewracanie na patelni

Zazwyczaj podczas smażenia musimy przewrócić rybę czy mięso na drugą stronę, aby się równomiernie usmażyły. Zastanawialiście się ile razy wykonaliście tę czynność podczas jednego  takiego przyrządzania obiadu? Zapewne za dużo. Zawsze kusi nas żeby już przewrócić naszą rybkę, bo obawiamy się, ze może się przypalić. Uzbrójmy się w cierpliwość, lepiej zmniejszyć ogień niż wykonywać tę czynność, ponieważ łatwo wówczas o to, że panierka czy skórka będą przywierać do patelni, odpadać i rozrywać się. Jeśli nie możemy wsunąć łopatki pod mięso, poczekajmy jeszcze chwilę. Jeśli będziemy się trzymać tej zasady uzyskamy piękne danie, które się nie rozpadło, a do tego nie będzie surowe w środku (no, chyba że robimy krwisty stek 😉 )

Miejsce w naczyniu

Podczas gotowania wiele składników uwalnia swoją wilgoć, która wpływa na smak naszej potrawy  – niekoniecznie w dobry sposób. Dlatego ważne jest aby ta wilgoć miała swoje ujście, a do tego potrzeba miejsca. Nie upychajmy gęsto składników na patelni czy w naczyniu żaroodpornym. Lepiej przygotować posiłek w dwóch turach lub użyć dwóch naczyń, niż mieć kiepski humor spowodowany źle przyrządzonym obiadem.

Zamienniki składników

Uważajmy z zamienianiem składników, które są w przepisie. Owszem często można znaleźć zdrowszy odpowiednik danego produktu, ale nie zawsze dobrze to wpłynie na konkretne danie. Najczęściej taki błąd popełniany jest przy robieniu ciast. Na pewno nie sprawdzi się zastępowanie masła olejem czy margaryną, cukier słodzikiem, mieszanie rodzajów mąki. Uważajmy również przy ilości składników. Jeśli mamy w przepisie „szklankę” czegoś, to upewnijmy się, ze ma ona pojemność 250 ml, bo zazwyczaj o taką wartość chodzi, a nie każde naczynie do picia tyle ma.

 

Źródła: kuchnia.wp.pl, decare.pl, bonavita.pl