Piękne ciało w kilka minut
Jaka jest nasza najczęstsza wymówka przed regularnymi ćwiczeniami? Oczywiście jest to brak czasu. Jesteśmy wiecznie zabiegani, mamy mnóstwo obowiązków zarówno w pracy, jak i w domu. Tym samym po prostu nie wystarcza nam dnia, by rozpocząć regularne treningi. Być może marzymy o pięknej i smukłej sylwetce, jednak zabranie się za realizację marzeń odkładamy na bliżej nieokreśloną przyszłość… A co, jeśli jest możliwość poświęcania łącznie kilkudziesięciu minut w tygodniu, aby nasz cel mógł zostać osiągnięty?
Wydaje się to niemożliwe, a jednak! Cały sekret tkwi w treningu interwałowym. Z badań wynika, że wystarczy poświęcić nawet kilka minut trzy razy w tygodniu, aby móc potem cieszyć się doskonałym zdrowiem i świetną kondycją fizyczną, a przy tym pięknie wyrzeźbić swoją sylwetkę. Wszystko opiera się na wykonywaniu odpowiednich ćwiczeń w odpowiednim tempie.
Znany na całym świecie trening HIIT to trening interwałowy o wysokiej intensywności. Chociaż trwa on bardzo krótko jest niesamowicie intensywny. Podczas jego wykonywania mamy za zadanie przeplatać bardzo intensywny wysiłek, który sięga niemalże granic naszej wytrzymałości, z następującym po nim aktywnym wypoczynkiem.
Jak zabrać się do treningu interwałowego?
Jego ogromną zaletą jest przede wszystkim to, że możemy przeprowadzić go samodzielnie w domu. Na dodatek nie ma tylko jednego rodzaju ćwiczeń, który musimy wykonywać, aby osiągnąć zamierzone efekty. To, na jakie się w danym momencie zdecydujemy, zależy od naszej kondycji i możliwości. Mogą to być biegi, jazda na rowerze albo zwykłe podskoki czy pajacyki. Najważniejsze jest to, aby wykonując określone ruchy wkładać w to sto procent swoich możliwości. Im bardziej przy tym jesteśmy zmęczeni, im większy pot nas oblewa, tym lepiej – to oznacza, że trenujemy tak, jak się to powinno odbywać.
Przystępując do treningu interwałowego w pierwszej kolejności powinniśmy odpowiednio się rozgrzać. Dla osób rozpoczynających swoją przygodę z tego typu ćwiczeniami najlepsze będzie wykonanie poniższego schematu:
I etap: rozgrzewka: (lekki trucht, pajacyki, podskoki, wymachiwanie rękami) – ok. 5- 7 minut,
II etap: szybki bieg o maksymalnym poziomie intensywności – 10- 20 sekund,
III etap: trucht o średniej intensywności – 45- 60 sekund.
II i III etap powinny być powtórzone około 5 razy.
IV etap: „schładzanie”, czyli lekki trucht – 10 minut,
V etap: rozciąganie – około 5 minut.
W miarę, jak nasz organizm przyzwyczai się do tak intensywnej aktywności fizycznej, ilość powtórzeń II i III etapu można stopniowo zwiększać. Ważne, aby pamiętać o tym, że cały trening nie powinien trwać dłużej, niż 40 minut i nie powinno się go wykonywać częściej, niż 3 razy w tygodniu. Pamiętajmy również o tym, żeby nie ćwiczyć na czczo. Najlepiej ok. 2 godziny przed treningiem zjeść posiłek bogaty w białko.
Efektem wykonywania ćwiczeń interwałowych jest przede wszystkim znaczne spalenie tkanki tłuszczowej. Niektórzy twierdzą nawet, że jest on aż trzy razy bardziej efektywny, niż trening kardio o porównywalnym stopniu intensywności. Dzieje się tak dlatego, ponieważ organizm potrzebuje bardzo dużej ilości tlenu, a ten pozwala zregenerować nadwyrężone mięśnie i uzupełnia zapasu glikogenu, które utraciliśmy. Energia, która niezbędna jest do wykonania tych procesów pochodzi właśnie z tkanki tłuszczowej. Tego typu zjawiska nie zachodzą natomiast w przypadku wykonywania innych ćwiczeń na siłowni. Trening interwałowy dodatkowo zapobiega zachorowaniu na cukrzycę i nadciśnienie. A to wszystko w kilka minut!
Źródła: www.wp.pl, www.fitness.sport.pl, www.fitnow.pl