Skuteczna walka z cellulitem
Patrzysz na swoje uda lub pośladki i rzednie Ci mina? Walka z cellulitem może wydawać się z góry przegrana, ale wcale tak nie jest! Zgrabne uda i jędrna pupa są w zasięgu ręki, wystarczy, że wdrożysz w swoje życia kilka żelaznych zasad, a efekty nadejdą szybciej niż myślisz.
Cellulit, potocznie nazywany skórką pomarańczową, to tak naprawdę lipodystrofia, czyli nieprawidłowe rozmieszczenie tkanki tłuszczowej. Występuje równocześnie z obrzękowo-włóknistymi zmianami tkanki podskórnej. Najczęściej pojawia się po okresie dojrzewania, mogą nasilać się w ciąży, podczas menopauzy oraz innych zaburzeń hormonalnych. Efektem cellulitu jest nierówna, pofałdowana powierzchnia skóry ud, bioder, kolan, pośladków, ramion, a nawet sutków. Na skórze tych partii ciała mogą być widoczne guzki i zgrubienia, które mogą powodować ból. Zmiany występują przede wszystkim wśród kobiet i młodych dziewcząt, a powodowane są prawdopodobnie przez nadmiar estrogenów w ich organizmie. Cellulit rzadko występuje u mężczyzn.
W walce z cellulitem najskuteczniejszy będzie, regularnie podejmowany wysiłek fizyczny w formie np. treningów. Istnieją również inne metody, które wspomogą Twoją walkę z niechcianą pomarańczową skórką.
-
po pierwsze: ćwicz
Tak jak wspomnieliśmy wyżej – najlepszą bronią w walce z cellulitem jest sport. Ruch, a co za tym idzie, wytwarzany pot, pozwoli oczyścić się Twojemu ciału z nagromadzonych toksyn. Aktywność fizyczna nie tylko ujędrnia ciało i spala tłuszcz, ale i oczyszcza organizm, co przekłada się bezpośrednio na redukowanie cellulitu.
-
po drugie: wyklucz sól i sód
Aby pozbyć się pomarańczowej skórki musisz zacząć kontrolować to co jesz – także przyprawy. Zmniejsz ilość soli i sodu w posiłkach, ponieważ te dwa składniki zatrzymują wodę w organizmie, a w konsekwencji upośledzają pracę układu krwionośnego i prawidłową wymianę substancji przemiany materii w komórkach. Samo niedosalanie potraw może okazać się niewystarczające – do przyprawiania zacznij używać ziół i sprawdzaj zawartość soli i sodu w wybranych produktach.
-
po trzecie: dołącz potas
Na rzecz wykluczonej soli i sodu, włącz do diety dużą ilość potasu. Potas zapobiega gromadzeniu się wody w organizmie oraz reguluje gospodarkę wodną. To z kolei chroni nas przed obrzękami i gromadzeniem się toksyn. Potas znajdziesz m.in. w nasionach roślin strączkowych, suszonych owocach, kakao, selerze, zielonych warzywach, bananach i brzoskwiniach oraz w przetworach z pomidorów.
-
po czwarte: pobudź krążenie
Wygospodaruj minimum 10min dziennie na masaż partii ciała pokrytych pomarańczową skórką. Zadbaj o pobudzenie krążenia miejscowego masaże manualnym lub np. bańką chińską. Masaż najwygodniej wykonać w pozycji stojącej, unosząc nogę i opierając ją np. o łóżko lub brzeg wanny. Dłonie połóż na udzie, tak żeby kciuki leżały na przedniej części uda. Uciskając, przesuwaj dłonie w górę uda, aż do pośladka. Po kilku rundach przejdź na przednią część uda i ponownie, uciskając, przesuwaj dłonie w górę.
-
po piąte: roller
Roller stał się na tyle popularnym sprzętem, że można znaleźć go już nawet w sieciowych supermarketach. Roller to piankowy wałek, na którym rolujesz wybraną część ciała. Początkowo rolowanie może boleć, jednak z czasem rozmasowane miejsce przestanie być powodem dyskomfortu. W zamian Twoja powięź i mięśnie będą rozluźnione i szybciej się zregenerują.
-
po szóste: zdiagnozuj się
Zrób sobie test na nietolerancje pokarmowe i odstaw produkty, które Ci szkodzą.
-
po siódme: ochładzaj się
Po intensywnym treningu lub ciepłej (nigdy nie gorącej!) kąpieli, schładzaj mięśnie zimnym prysznicem. To pobudzi krążenie i uelastyczni skórę.
-
po ósme: peelinguj
Regularnie rób sobie domowe SPA poprzez peelingowanie całego ciała z naciskiem na brzydko wyglądające partie.
Źródło:
http://www.womenshealth.pl/uroda-styl/