Jak się ubrać latem do pracy, by nie popełnić faux pas?
Lato kojarzy nam się z większym luzem i swobodą. Gorące dni nie sprzyjają noszeniu ciężkich i grubych ciuchów. Są jednak sytuacje, gdy wydaje się, że jest to konieczne. I mimo, że za oknem, a nawet w pomieszczeniach, w których przebywamy, jest skwar, musimy dostosować się do powszechnie obowiązującego dress code’u, jaki panuje w miejscu naszego zatrudnienia. Jak się zatem ubierać, żeby nie popełnić biznesowego faux pas? Przedstawiamy kilka zasad, które ułatwią funkcjonowanie w pracy latem.
Panowie
Chociaż koszule z długim rękawem najchętniej rzuciliby w głąb szafy i założyli na siebie krótki rękawek, niestety, nie jest to odpowiedni strój do pracy w biurze. Mężczyzna, który chce wyglądać dostojnie, krótki rękaw powinien odłożyć na nieformalne spotkania z przyjaciółmi. W pracy natomiast obowiązkowo pod marynarkę należy założyć koszulę z długim rękawem. Jedynym rozwiązaniem w upalne dni jest podwinięcie rękawów po zdjęciu okrycia wierzchniego.
Nie oznacza to jednak, że są oni skazani na ciężkie i grube materiały. Warto w takiej sytuacji mieć w swojej szafie garnitur uszyty z naturalnych włókien, które sprawią, że będzie on lżejszy i dużo bardziej przewiewny. Wełna, jedwab, len doskonale się sprawdzą w upalne dni. A przy tym pozwolą nam zachować elegancki wygląd i nie sprawią, że znacznie odbiegniemy od ogólnie przyjętych norm w męskim stroju biznesowym.
Jeżeli w pracy nie przywiązują aż tak wielkiej wagi do wyglądu i można pozwolić sobie na nieco więcej luzu, wówczas spodnie od garnituru można zastąpić innymi. Polecamy w tej sytuacji takie z lżejszego materiału, na przykład lnu, koniecznie skrojone na prosto. Sportowa marynarka świetnie będzie z nimi współgrała i całość będzie się prezentowała schludnie i elegancko, chociaż bardziej na luzie, niż w tradycyjnym garniturze.
Panie
Panie latem mają zadanie dużo bardziej uproszczone. Ilość ubrań im proponowanych jest naprawdę ogromna, rozpoczynając od lekkich garsonek, poprzez spodnie i spódniczki z cieńszych materiałów, aż do zwiewnych, ale wciąż eleganckich sukienek, czy ostatnio bardzo modnych kombinezonów. Tak szerokie pole do popisu może okazać się pułapką. Trzeba z dużą ostrożnością podchodzić do letnich strojów latem, zdać się na własne wyczucie.
Z pewnością żelazną zasadą niejednej poważnej firmy jest noszenie rajstop i butów z zakrytymi palcami. Panie, które są w takich miejscach zatrudnione mogą zapomnieć o sandałkach. W firmach, gdzie panuje nieco bardziej luźna atmosfera powoli odchodzi się od tej zasady. Jednak, o ile sandałki zaczynają być dopuszczalne, trzeba również zachować wyczucie i dobrać je odpowiednio do reszty stroju, który niezmiennie powinien pozostać elegancki.
Lato to również czas na to, aby nieco bardziej poszaleć z kolorami. Możemy zatem odłożyć na bok wszystkie ciemne ubrania. W biznesie świetnie sprawdzi się biel w połączeniu z innymi kolorami, a także beż i jasne odcienie szarości.
Mówiąc o biznesowych wymogach dotyczących stroju warto wspomnieć o jego elementach, które są absolutnie zakazane. Oto kilka podstawowych zasad:
- Niewidoczna bielizna – to absolutnie zakazane, aby z jakiejkolwiek części naszego ubrania było widać chociaż jej fragment. Odkryte ramiączko od biustonosza to dosyć duże faux pas.
- Staraj się nie odsłaniać zbyt dużo ciała. Bardzo krótka spódniczka, czy duży dekolt są odpowiednie na inne okazje.
- Zbyt obcisłe ubranie również może wywoływać niesmak. Zdecydowanie lepsze są stroje trochę luźniejsze.
Pamiętajmy jednak, że każda firma może rządzić się swoimi własnymi zasadami. Jeżeli jesteśmy w niej nowi i nie do końca wiemy, jakie zwyczaje tam panują, warto przyjrzeć się osobom o dłuższym stażu. Nie zapomnijmy też o tym, że lato to czas luzu, ale możemy sobie na niego pozwolić głównie podczas urlopów.
Źródła: miastokobiet.pl, mentora.pl