5 sposobów na zmotywowanie się do regularnych treningów
Znasz to uczucie, kiedy Twoja ulubiona koszula rozpina się na brzuchu? Kiedy z ledwością wciskasz się w jeansy kupione pół roku temu? Znasz to przerażenie, gdy po dłuższej przerwie wchodzisz na wagę, a ona odnotowuje wzrost o kilka kilogramów? Mało tego: właśnie uświadamiasz sobie, że przekroczyłaś nieprzekraczalną granicę.
To znak, że czas coś z sobą zrobić! Najprostszym, najzdrowszym i najefektywniejszym sposobem będzie zacząć ćwiczyć!
Wiem, wiem, najtrudniej się zmotywować. Zwłaszcza teraz, gdy dzień robi się coraz krótszy i chłodniejszy. Ale nie jesteś misiem! Nie musisz odkładać tłuszczyk na zimę! Przed latem możesz nie zdążyć go zgubić…
1. Nowy strój sportowy!
Nic tak nie motywuje nas, kobiet, jak nowe wdzianko. W nowym, stylowym stroju sportowym do pracy nie pójdziesz. A wydanie kasy na coś, co nie mamy zamiaru założyć, się po prostu nie opłaca. Idź więc do sklepu z odzieżą sportową. Wybierz strój, który naprawdę Ci się spodoba i kup go! Gwarantuję, że jeszcze tego samego dnia będziesz chciała iść w nim na siłownię!
2. Rób to, co lubisz!
O tym, że nie ma sensu zmuszać się do czegoś, czego zwyczajnie nie trawimy, już pisałam. Istnieje naprawdę bardzo wiele możliwości. Na pewno znajdziesz coś, co Cię usatysfakcjonuje. Coś, co będzie sprawiać Ci przyjemność, a być może odkryjesz nową pasję. Nie lubisz biegać? Nie biegaj tylko dlatego, że to jest modne. Zamiast joggingu, uprawiaj aerobik, zacznij grać w tenisa, zapisz się na kurs tańca, zumbę albo ćwiczenia stricte skoncentrowane na rzeźbieniu konkretnej partii ciała. Jeśli jeszcze nie wiesz, co Ci sprawi największą frajdę, testuj, aż w końcu znajdziesz coś dla siebie.
2. Mobilne aplikacje
Uwielbiam aplikację, która liczy kroki. Gdy patrzę na ilość zrobionych kroków i widzę komunikat: wykonałaś cel dzienny, jestem z siebie dumna.
Obecnie pełno jest darmowych apek, które potrafią skutecznie zmobilizować nas do ćwiczeń. Przypominają o tym, że czas na ćwiczenia, robią nam wymówki w stylu: „dawno nie ćwiczyłaś”, „dzisiaj nadszedł czas na trening”! Pomagają w mierzeniu rezultatów.
4. Załóż się!
Nic bardziej mnie nie drażni, jak ludzie, którzy z góry zakładają, że coś mi się nie uda, czegoś nie zrobię. I nic skuteczniej mnie nie motywuje do działania niż ich niewiara. Jeśli też tak masz, załóż się z kimś: koleżanką, siostrą, partnerem, że dasz radę przez 3 miesiące regularnie uczęszczać na treningi. Szansa na wykonanie zadania automatycznie wzrośnie, a być może wyniesiesz z tego jeszcze inną korzyść? :)
5. Razem raźniej!
Warto trenować z kimś! Zaproś do wspólnego treningu przyjaciółkę. Dlaczego? Dlatego, że kiedy naprawdę leń nie pozwoli Ci wyjść z domu, albo wrócisz bardzo zmęczona po ciężkim i długim dniu, ona poprawi Ci humor i wyciągnie na trening. Skutecznie będziecie się razem motywować do ćwiczeń, będziecie spędzać wspólnie więcej czasu, co pozytywnie odbije się na Waszej relacji. A przy okazji będzie ciekawiej i zabawniej.
Mam nadzieję, że te sposoby pomogą Ci w zmobilizowaniu się do regularnych treningów. Jestem ciekawa, jakie są Twoje pomysły na osiągnięcie sportowo-zdrowotnych celów? Koniecznie napisz o tym w komentarzu!