Wpisy

„Sieciówki” – na co zwracać uwagę podczas zakupów?

Twoja nowa bluzka znowu sprawia, że bardziej się pocisz? A może nowiutki sweter tak się elektryzuje, że boisz się go przekładać przez głowę? Myślisz sobie: „Dlaczego tak się dzieje, przecież kupiłam drogie ubranie w modnym sklepie…”

A no właśnie. Renoma sklepu ani cena produktu nie gwarantują, że będzie on nam idealnie służył. Na co więc zwrócić uwagę podczas zakupów, żeby mieć pewność, że produkt, który wybierzemy będzie spełniał swoje zadanie? Na metkę.

Do produkcji ubrań wykorzystuje się wiele materiałów. Dzięki temu artykułowi dowiecie się, które są pochodzenia naturalnego, a które są sztuczne i niezbyt się nadają dla naszego ciała.

Young beautiful woman in blouse, skirt on white background. Fashion stylish trendy clothes look. Lifestyle concept.

  1. MATERIAŁY SZTUCZNE

Sztuczne materiały są wytwarzane z substancji pochodzenia naturalnego ale są przetworzone chemicznie. Do grupy materiałów sztucznych należą wiskoza i włókno bambusowe.

Wiskoza powstaje z naturalnych włókien celulozy, które są następnie przetwarzane chemicznie. Nie zraźcie się dziwnie brzmiącą nazwą – jest przyjazna dla skóry. Pochłania wilgoć i jest przewiewna. Dobrze sprawdza się latem. Jej minusem jest fakt, że bardzo łatwo się gniecie oraz może ulec skurczeniu lub rozciągnięciu podczas niewłaściwego prania.

Włókno bambusowe powstaje (w uproszczeniu) z łodygi bambusa rozpuszczonej za pomocą substancji chemicznych. Ma właściwości higroskopijne i termoregulacyjne co znaczy, że pochłania wodę oraz świetnie odprowadza wilgoć od ciała dając uczucie chłodu.

Blick auf Damenmode aus Leinenmaterial an einer Kleiderstange

  1. MATERIAŁY SYNTETYCZNE

Są to materiały, które nie występują naturalnie, a produkowane są w pełni ze sztucznych składników. Należą do nich: akryl, nylon, poliester i poliamid.

Powodują, że pocisz się jeszcze bardziej mimo że użyłaś dobrego antyperspirantu. Dodatkowo elektryzują się, lepią do skóry i mogą powodować podrażnienia. Z lepszych stron: są wytrzymałe i rzadko wymagają prasowania. Mimo wszystko minusy przeważają nad plusami. Warto zrezygnować z ubrań, w których składzie widzimy procentowo większy udział materiałów syntetycznych.

Composition clothes label

  1. WŁÓKNA NATURALNE

Materiały te są produkowane w stu procentach z surowców naturalnych. Należą do nich: jedwab, bawełna, wełna, len i włókna konopi.

Takie materiały są zdrowe dla naszej skóry ponieważ pozwalają jej oddychać, nie powodują uczuleń ani podrażnień. Bawełna jest miękka w dotyku, jedwab gładki i zwiewny, a len idealnie sprawdza się w upały.

T-shirt made of 100% and hundred percent organic materials. Customer with responsible and nature and eco friendly values looking for clothes in store or shop. Holding label and price tag with text.

W swojej szafie lepiej postawić na jakość, a nie na ilość. Szczególnie, że nie zawsze sprawdza się zasada: im wyższa jakość tym większa cena. Warto wyrobić w sobie nawyk sprawdzania metek zanim dokonamy zakupu. Nasza skóra i samopoczucie nam podziękuje.

Mądre zakupy

Zdawać by się mogło, że wystarczy skrupulatnie sporządzona lista zakupów, aby były one krótkie i jak najbardziej efektywne. Niejednokrotnie zdarza się jednak, że mimo wcześniej przyszykowanej karteczki i tak wychodzimy ze sklepu z rzeczami, których kupić absolutnie nie planowaliśmy. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ marketingowcy robią co mogą, aby zachęcić nas do kupowania jak największej ilości produktów. Co zatem możemy zrobić, aby nasze zakupy były w efekcie mądre i przemyślane?

Umiejscowienie produktów

umiejscowoenie

Do jednego z najczęściej stosowanych trików supermarketów należy umieszczanie najdroższych produktów w zasięgu naszego wzroku. To sprawia, że najczęściej sięgamy po rzecz, która jako pierwsza wpadnie nam w oko. Nie zauważamy przy tym, że kilka półek niżej może znajdować się produkt, którego jakość jest równie dobra, ale za to cena już sporo niższa. Zanim więc chwycimy to, co dostrzeżemy od razu, spójrzmy czasem nieco niżej i oceńmy, czy przypadkiem nie będzie to dla nas dużo lepszy wybór.

Trzymaj się swojej listy

lista

Dlaczego powierzchnia hipermarketów jest aż tak ogromna? Powód jest banalnie prosty. Aby dotrzeć do towarów, które znajdują się na naszej liście musimy przejść niemalże cały sklep. Istnieje wtedy dużo większa szansa, że oprócz kupienia tego, czego naprawdę potrzebujemy do koszyka wpadnie też coś, czego nie planowaliśmy. Po drodze mijamy przecież tyle ciekawych promocji… Najlepiej więc postanowić sobie od razu, że bierzemy wyłącznie to, co znajduje się na naszej liście. Przecież wypisaliśmy tam tylko takie artykuły, które są nam najbardziej potrzebne.

Najpierw się najedz

najedz

Jaki jest powód tego, że nasze koszyki w hipermarketach są tak pełne? Ponieważ nasze żołądki są puste, a wówczas, będąc głodnymi, kupujemy dużo więcej jedzenia, niż jest to nam naprawdę potrzebne. Uczucie głodu potęgują dodatkowo zapachy, które w hipermarketach są celowo wypuszczane, aby wyostrzyć zmysły i wywołać w nas ochotę np. na świeżutkie (tylko pozornie) pieczywo. Zanim więc wyruszymy na zakupy lepiej dobrze się najeść!

Uważaj na promocje

sale-sign

Przekreślona bardzo wysoka cena, a pod spodem aktualna, dużo niższa potrafi skusić każdego. Wybierając taki produkt mamy wrażenie, że naprawdę dużo zaoszczędziliśmy. Niestety, tutaj też możemy dać się bardzo mocno nabrać. Hipermarkety niejednokrotnie na kilka dni przed ogłoszeniem promocji celowo zawyżają pierwotne ceny tylko po to, aby później je obniżyć. A my się na to łapiemy, dzięki czemu sklepy zarabiają na naszej naiwności. Z badań wynika bowiem, że aż 46% Polaków jest bardzo podatnych na wyprzedaże.

Zanim jednak wybierzemy się na zakupy bogatsi o wiedzę opisaną powyżej warto wykonać jeszcze jedno, ważne zadanie. Przyjrzyjmy się uważnie wszystkim swoim wydatkom i sprawdźmy, na co przeznaczamy najwięcej pieniędzy. Następnie zastanówmy się, czy rzeczywiście jest nam to aż tak potrzebne. Bardzo szybko może się okazać, że nasze niewielkie oszczędności wynikają z kupowania całkowicie zbędnych rzeczy.

 Źródła: www.kobieta.pl, www.dziennik.pl, www.interia.pl

Zakupoholizm – coraz większy problem Polek

O różnego typu uzależnieniach mówi się coraz częściej. Nikogo nie dziwią i nie przerażają już osoby uzależnione od alkoholu, Internetu czy nikotyny. Społeczeństwo jest coraz bardziej świadome i wie, że z nałogami można z powodzeniem walczyć, jest tylko jedna, najważniejsza zasada. Bardzo ważne jest to, że przede wszystkim należy uświadomić sobie, że jesteśmy od czegoś uzależnieni, zdać sobie sprawę, że stało się to dla nas dosyć istotnym problemem, a na końcu podjąć walkę z nałogiem. Wszystko wydaje się dosyć proste, ale co, gdy mamy do czynienia z… zakupoholizmem?

Nie każdy uświadamia sobie, że takie zjawisko także istnieje i najczęściej dopada ono kobiety. Badacze uspokajają, że dotyczy ono w tej chwili niewielkiej ilości, bo ok. 5-6% Polek, jednak coraz częściej w Polsce uzależnienie takie zaczyna się pokazywać. Na terapie grupowe coraz częściej przychodzą kobiety, które przyznają się do tego, że są uzależnione od kupowania. Mają szczęście, że potrafiły dojść do takiej refleksji, gdyż zakupoholizm nie jest wcale taki prosty do wykrycia. Osoba uzależniona nie zatacza się od krawężnika do krawężnika, jak to często bywa w przypadku uzależnienia od alkoholu.

To właśnie dlatego należy przyjrzeć się innym objawom, które mogą pomóc nam zdiagnozować problem. Jeżeli bardzo często zdarza się tak, że czujemy wewnętrzny przymus zakupu jakiejś rzeczy, a jej nabycie sprawia, że odczuwamy ulgę i przyjemność, to może być pierwszy objaw nałogu. Niekiedy bywa tak, że owa przyjemność, jaką odczuwamy podczas robienia zakupów sprawia, że wybieramy się na nie coraz częściej, aby jak najwięcej jej odczuwać. Takie praktyki to pierwszy etap uzależnienia. Dalsze fazy to nabywanie coraz większej ilości coraz droższych rzeczy oraz chęć zatuszowania tego faktu przed rodziną. Robienie zakupów sprawia, że zaniedbujemy inne obowiązki, takie jak praca i dom, co w konsekwencji może doprowadzić do poważnych problemów, na przykład rozpadu związków i utraty pracy.

Reasumując, najbardziej widocznymi objawami zakupoholizmu są:zakupoholizm2

  • uczucie wewnętrznego przymusu kupowania,
  • uczucie silnej potrzeby nabywania nowych rzeczy,
  • trudności z rezygnacją ze zrobienia zakupów,
  • poświęcanie zakupom nienaturalnie dużo swojego czasu,
  • zaniedbywanie codziennych obowiązków kosztem zakupów,
  • ukrywanie tego faktu przed najbliższymi.

W przeciwieństwie do innych uzależnień zakupoholizm nie jest tak bardzo napiętnowany przez społeczeństwo, co może sprawić, że skala problemu jest mało widoczna. Wymaga też bardzo silnej obserwacji, zarówno siebie samego, jak i osoby, którą podejrzewamy o tego typu nałóg. Ważne jest uświadomienie sobie, że główny problem zakupoholizmu nie tkwi w tym, że nabywamy całe góry niepotrzebnych rzeczy, a raczej w tym, że proces kupowania wpędza nas w euforię i staje się naszym antidotum na wszelkie problemy.

Jeżeli problem zakupoholizmu został już przez nas rozpoznany warto udać się do specjalisty. Pomoże on rozpoznać uzależnienie oraz doradzi, w jaki sposób z nim walczyć. Należy pamiętać, że każda uzależniona osoba jest indywidualnym przypadkiem i tak też należy do niego podchodzić, nie ma zatem jednej reguły, która w prosty sposób wskaże, jak pozbyć się nałogu.

Źródła: educover.pl, zwierciadlo.pl, kobieta.interia.pl