Sekret piękna tkwi w… śnie!
Nie od dzisiaj wiadomo, że dobrze przespana noc jest 10 razy lepsza niż nawet najbardziej profesjonalny i luksusowy kosmetyk upiększający. Nigdy więc nie zapominaj, że dbając o codzienną jakość snu, równocześnie dbasz o stan swojej cery.
Zima nie jest łaskawa dla naszej skóry. Ciągłe zmiany temperatury, przesuszone powietrze w pomieszczeniach, wiatr i mróz sprawiają, że cera jest blada, pozbawiona witalności i świeżości. Dwoisz się i troisz, aby utrzymać wygląd z lata, stosując coraz to inne kosmetyczne nowinki, a i tak masz wrażenie, że cały Twój trud idzie na marne? Może zapominasz o jednym z najważniejszych czynników wpływających na Twój codzienny look. O czym mowa? O śnie oczywiście!
Często mówi się o tym, że jakość snu istotnie wpływa na stan naszego zdrowia, samopoczucia, koncentracji oraz czas regeneracji. Mało jednak wiemy o tym, że przespana noc z regularnym, nieprzerywanym snem to najlepszy, naturalny kosmetyk dla naszej cery. Częste przebudzanie się w nocy negatywnie wpływa na zdolności regeneracyjne cery po kontakcie z promieniowaniem UV. Skóra nie ma możliwości w odpowiedni sposób pozbywać się martwych komórek naskórka, a komórki macierzyste nie odbudowują się w odpowiednim tempie. To niestety sprawia, że na skórze pojawiają się przebarwienia, pod oczami cienie, a na całości cery – zmarszczki. Warto wiedzieć, że długie i gorące kąpiele, które tak uwielbiamy zimowymi wieczorami, potęgują uczucie zmęczenia i zniszczenia cery. Taka kąpiel, która trwa dłużej niż 15 minut, wysusza skórę i narusza naturalną ochronę lipidową. Właśnie dlatego tak ważne jest dbanie o jakość snu, a w tym o odpowiednie do niego warunki.
Zatroszcz się przede wszystkim o to na czym śpisz oraz o odpowiednie przewietrzenie sypialni. O komfort snu zadba wygodne łóżko oraz wyprofilowany materac, który w dzisiejszych czasach może m.in. regulować temperaturę ciała oraz podpierać kręgosłup na całej długości. Pamiętaj również o codziennym wietrzeniu sypialni przed snem, nie objadaniu się na noc (płyny też należy ograniczyć na 2-3 godziny przed snem) oraz luźnej bieliźnie do spania.
Po 25 roku życia organizm dorosłej osoby potrzebuje mniej więcej 8 godzin nieprzerwanego snu, aby dać sobie szansę na pełną regenerację. Wiemy, że pracując na pełen etat oraz posiadając dzieci, ten scenariusz wydaje się praktycznie niemożliwy do wykonania. Postaraj się jednak pilnować godzin snu, a Twoja skóra odwdzięczy Ci się promiennym wyglądem i zdrowym blaskiem.
Źródło:
https://republikakobiet.pl/zdrowie/