Wpisy
Bądźmy dla siebie wyrozumiali!
/w Emocje /Autor stylzdrowia.plWyrozumiałość to umiejętność niezwykle cenna w dzisiejszych czasach, gdy ocena towarzyszy nam na co dzień już od najmłodszych lat. W podstawówce zaczyna się od ocen szkolnych, aż w końcu w liceum kolega powie Ci, że jesteś za gruba. Jesteśmy przesiąknięci oceną z każdej strony. Mimo że staramy się do niej uciec, potrafi ona się wkraść w nasz sposób myślenia o innych i o sobie.
Jak na to zaradzić? Zacznijmy może od tej łatwiejszej części, czyli wyrozumiałości do innych. Traktuj innych bez oceny, wspieraj się ze swoimi bliskimi, zrozum, że oni też przeżywają swoje pierwsze życie i mogą popełniać błędy tak samo jak ty. Wyrozumiałość dla innych pomaga budować zdrowsze relacje. Gdy traktujemy innych z empatią i zrozumieniem, tworzymy atmosferę wzajemnego wsparcia. Każdy z nas ma swoje trudności, a okazanie wyrozumiałości może znacząco wpłynąć na czyjeś samopoczucie i poczucie własnej wartości
Nadszedł czas na prawdziwe wyzwanie, czyli bądź wyrozumiały dla siebie. Zacznij szanować swoje uczucia, działaj w zgodzie z nimi, zrozum swoje potrzeby. Wyrozumiałość wobec samego siebie to proces, który wymaga czasu i cierpliwości. To akceptowanie swoich niedoskonałości i błędów, uznanie, że nie zawsze musisz być perfekcyjny. Pamiętaj, że jesteś w trakcie swojego unikalnego procesu rozwoju i każdy krok, nawet ten wstecz, jest częścią Twojej drogi. Bycie wyrozumiałym pomaga nam radzić sobie z krytyką, zarówno tą zewnętrzną, jak i wewnętrzną.
Aby być wyrozumiałym, warto praktykować autorefleksję. Zastanów się, dlaczego oceniasz siebie lub innych. Czy to wynika z własnych lęków, niepewności, a może z presji społecznej? Świadomość tych mechanizmów pozwala lepiej zrozumieć i zmieniać swoje podejście. Bycie wyrozumiałym to także umiejętność odpuszczania. Czasem trzeba pozwolić sobie na chwilę słabości, zaakceptować, że nie wszystko musi być idealne. Wyrozumiałość to nie oznaka słabości, lecz siły. To zdolność do bycia człowiekiem pełnym zrozumienia i empatii zarówno dla siebie, jak i dla innych.
Co to inteligencja emocjonalna?
/w Emocje /Autor stylzdrowia.plZe względu na wielowymiarowość terminu, inteligencja emocjonalna nie została jeszcze opisana jedną definicją. Natomiast przyjęto, że inteligencja emocjonalna to zdolność rozumienia i zarządzania swoimi własnymi emocjami oraz empatia wobec uczuć innych.
Coraz bardziej uznaje się rolę inteligencji emocjonalnej w radzeniu sobie z wyzwaniami, zarządzaniu relacjami oraz osiąganiu zrównoważonego sukcesu zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym.
Inteligencja emocjonalna składa się z 5 cech:
1. Samoświadomość- Jest to pierwszy krok ku zrozumieniu siebie. Zauważanie i interpretowanie emocji, pozwala na zarządzanie nimi.
2. Empatia- Zdolność rozpoznawania emocji u innych, umożliwia zauważenie, czego dana osoba potrzebuje.
3. Samoregulacja- Umiejętność panowania nad sobą, swoimi emocjami w stresujących sytuacjach. Rozwijanie samoregulacji pomaga unikać impulsywnych reakcji.
4. Motywacja- Umiejętność podporządkowania emocji, określenia celów to podstawa do osiągnięcia satysfakcji w życiu zawodowym i osobistym.
5. Umiejętności interpersonalne (budowania relacji) – Zdolność nawiązywania relacji z innymi i umiejętność pracy grupowej to klucz do sukcesu zespołowego.
Działania na rzecz rozwijania inteligencji emocjonalnej powinny być traktowane jako inwestycja w naszą przyszłość. Szkoły, firmy i instytucje coraz bardziej zdają sobie sprawę z roli, jaką odgrywa inteligencja emocjonalna w długoterminowym sukcesie jednostki i społeczeństwa.
Podsumowując, inteligencja emocjonalna powinna być traktowana jako kompetencje, które pozwalają na zarządzanie i radzenie sobie z wyzwaniami współczesnego świata.
Jak się mądrze kłócić?
/w Emocje /Autor stylzdrowia.plSprzeczka w związku to nic niezwykłego. Jednak czasami słowo wypowiedziane nie w porę może wywołać lawinę nieporozumień. Dlatego dowiedz się, jak kłócić się umiejętnie, nie niszcząc przy tym tego, co dla was najważniejsze – miłości.
Ups! I stało się. Kolejna sprzeczka, powiedziałeś/aś o słowo za dużo. Twój partner nie czekając na zbędne tłumaczenia ubrał się i trzasnął drzwiami. Czy warto było? Teraz już wiesz, że nie. Wiesz także, że to nie koniec. Czeka Cię jeszcze wiele cichych godzin (a może nawet dni), podczas których po raz setny będziesz analizować przebieg waszej kłótni. I tak w kółko, bez przerwy. Jak złamać tą niekończącą się zmowę milczenia? Przede wszystkim dowiedz się, jak kłócić się umiejętnie, aby następnym razem nie przekroczyć niewidzialnej granicy, za którą nie ma już nic.
Raz, dwa, trzy – gorszy jesteś Ty!
Nie ma związków idealnych a niektóre pary docierają się przez całe życie. Co więcej, kłótnia jest jak burza – rozładowuje narastające pomiędzy partnerami napięcie. Wiedz jednak, że nawet podczas sprzeczki (a może zwłaszcza podczas sprzeczki) nie wszystkie chwyty są dozwolone. Zatem, czego absolutnie nie wolno mówić? Przede wszystkim nigdy nie porównuj! Zanim to zrobisz, zastanów się czy byłoby Ci miło słyszeć: „Dlaczego nie jesteś taki/a jak…?” Zawsze szanuj drugą osobę jeśli chcesz, by ona szanowała Ciebie.
Nie wypominaj! Ugryź się w język jeśli kolejny raz chcesz wrócić do sytuacji z przeszłości, których obiecywaliście już nie rozdrapywać. Nie wyliczaj wszystkiego, co Twój partner zrobił „nie tak” od początku trwania waszego związku. Mów tylko o tym, co tu i teraz. O tym, co aktualne. Jeśli więc mimo złości chcesz załagodzić sytuację między Wami, weź trzy głębokie wdechy i nie daj się „nakręcać”!
Nie każ się domyślać
„- Kochanie, co się stało?
– Nic.”
„- Kochanie, co się stało?
– Domyśl się.”
Brzmi znajomo? 🙂
Pamiętaj, aby wyrażać się jasno. Twój partner nie ma supermocy czytania w myślach. Opowiadaj o swoich emocjach w prosty, nieskomplikowany sposób, np. jestem zła, bo zabolało mnie to, że zapomniałeś o moich imieninach. Wysyłając jasny komunikat możesz być pewna, że zostaniesz zrozumiana w stu procentach. Dzięki czemu unikniecie dodatkowych nieporozumień.
„- Kochanie, co się stało?
– Nie podoba mi się to, że nie mówisz mi o swoich planach. Jest mi przykro, ponieważ przygotowałam/em kolację i miałam/em nadzieję, że dzisiejszy wieczór spędzimy razem.”
Czyż nie lepiej?
Zanim zadasz cios prosto w serce
Często zdarza się, że będąc zranionym pragniemy odwdzięczyć się pięknym za nadobne. Czym się kierujemy? Większość z nas myśli wtedy: „Powiem mu coś takiego, żeby go zabolało tak jak mnie”. Uwierz, nie warto. Po co zaogniać sytuację? Pamiętaj także, aby nie kłamać. Nawet wtedy, kiedy emocje już opadną ukochana osoba nie zapomni o tym, co powiedzieliśmy. Niestety, nawet gdy sprzeczka się zakończy, nie można cofnąć tego, co zostało wypowiedziane. Dlatego lepiej ugryźć się w język zawczasu, niż cierpieć po fakcie.
Między słowami…
…czyli nadinterpretacja. Szczególnie w emocjonalnych sytuacjach nietrudno jest odebrać zwykłe stwierdzenie jako atak. Różnice charakterów, zachowań, a także płci potrafią sprawić, że to samo zdanie potrafimy interpretować zupełnie inaczej niż druga osoba. Dlatego tak ważna jest rozmowa. Jeśli nie jesteś pewny/a czy zrozumiałeś/aś coś źle – dopytaj! Pamiętaj o bezpośrednim przekazie, np.: „Czy masz na myśli, że…?” Rozwieje to wątpliwości i przede wszystkim pokaże partnerowi, że go słuchasz.
Znajdź złoty środek
No właśnie – nie tylko mów, ale i słuchaj. Dopóki będziesz skupiać się wyłącznie na sobie, będą powstawały niezliczone konflikty. To normalne, że będą się pojawiać problemy i może się nawet wydawać, że nie da się ich pogodzić. Trzeba jednak znaleźć złoty środek. Jak? Rozmową! Życie w związku, to sztuka kompromisów. Nawet jeśli nie uda się dojść do nich od razu, to próbuj. Im spokojniej, tym lepiej. Jeżeli udało Wam się dojść do porozumienia, staraj się pogodzić. Nie stawiaj się w roli zranionej ofiary, przeproś lub przyjmij przeprosiny. Pamiętaj, że konstruktywna kłótnia wymaga wysiłku, dobrych chęci, cierpliwości, odwagi i umiejętności. Ale czego się nie robi dla ukochanej osoby?
Każdy spór może prowadzić do udoskonalenia związku i lepszego poznania partnera. Sprzeczka powinna prowadzić do wyjaśnienia nieporozumień, jakie pomiędzy wami zaszły. Dobrze przeprowadzona może budować, wyjaśniać nieporozumienia i oczyszczać sytuację, ale nieumiejętnie pokierowana może też zniszczyć to, co już dawno razem wznieśliście – miłość.
Follow us on Facebook
Nowośći
Tagi
Kategorie
Kontakt
Styl Zdrowia
mail: redakcja@stylzdrowia.pl