17 listopada obchodziliśmy Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu. Komu udało się rzucić? Wbrew pozorom to nie takie proste. O ile do tego, by zacząć palić nie potrzeba zbyt dużo wysiłku – wszystko dzieje się samo, najpierw jeden papieros, potem drugi, trzeci… o tyle rzucenie palenia wymaga od nas ogromnie dużo silnej woli. Jakie są sposoby, by skutecznie rzucić palenie?

Mark Twain powiedział kiedyś:

Rzu­cić pa­lenie? To łat­we. Ro­biłem to ze sto ra­zy.

Źródła podają jednak, że nigdy nie udało mu się zrobić tego skutecznie. Problem tkwi w naszej silnej woli oraz w nikotynie, która potrafi silnie uzależnić. I chociaż wielokrotnie postanawiamy sobie, że koniec z tym, to niewielu osobom się to udaje. Dane statystyczne mówią aż o 80% palaczy, którzy mają silne postanowienie zerwania z nałogiem. Udaje się niestety tylko co piątej osobie.

Wielu palaczy ma ogromne wyrzuty sumienia z powodu swojego uzależnienia. Jest to spowodowane głównie coraz większą świadomością społeczną tego, jakie konsekwencje niesie za sobą palenie papierosów. A są one niezwykle groźne. W Polsce co roku 60 tysięcy osób umiera na choroby wywołane paleniem tytoniu, czyli np. rak płuc, choroby serca, nowotwór krtani.

Jak usprawiedliwiają się palacze? Twierdzą, że papieros pozwala im chociaż na chwilę się zrelaksować. Sprawia im ogromną przyjemność, ale czy rzeczywiście tak się dzieje? Prawdą jest, że nikotyna zwiększa uwalnianie dopaminy, czyli nauroprzekaźnika, który jest odpowiedzialny za regulowanie nastroju i ma wpływ na nasze dobre samopoczucie. Przyjemność, którą wówczas odczuwamy, wiążemy bezpośrednio z czynnością palenia papierosów. Po zaciągnięciu się dymem wzrasta nam tętno i zwiększa się poziom noradrenaliny. Zaraz po wypaleniu papierosa zaczyna stopniowo wzrastać w nas rozdrażnienie, dlatego sięgamy po następnego i tak rozwija się w nas nałóg.

Jak poradzić sobie z tym zgubnym nałogiem?

Obecnie w aptekach jest bardzo wiele środków farmakologicznych, które mają na celu pomóc nam w walce z nałogiem. Jednak żaden z nich nie pomoże, jeżeli zabraknie nam silnej woli. Jest jednak kilka sposobów, aby sobie z tym poradzić:

• znajdź odpowiednią motywację. Niech to będzie najbliższa osoba, albo Ty sam. To pomoże Ci zwiększyć szansę na pozbycie się nałogu.
• trudno jest rzucić palenie od razu, definitywnie. Dobra jest metoda małych kroków. Jeżeli już musimy sięgnąć po papierosa, to zaraz potem schowajmy paczkę tak, żeby nie leżała w zasięgu naszego wzroku. Być może wtedy tak łatwo nie ulegniemy pokusie zapalenia kolejnego papierosa.
• Stopniowo należy wprowadzać pewne ograniczenia. Nie zgadzajmy się na każdego zaproponowanego nam przez znajomego papierosa. Pierwszego w ciągu dnia wypalajmy dopiero po śniadaniu.
• Ciesz się z każdego swojego najdrobniejszego sukcesu. Dzień bez papierosa to ogromne osiągnięcie! Warto powalczyć o następny.
• Nie załamuj się po pierwszym niepowodzeniu. Jeżeli teraz się nie udało spróbuj ponownie jutro.
• Odwróć swoją uwagę, nie myśl ciągle o paleniu. Zamiast tego wybierz się na spacer albo fitness.
• Miej zawsze przy sobie coś, co będzie można przegryźć, gdy najdzie ochota sięgnięcia po papierosa. Może to być marchewka albo guma do żucia.

Wykorzystując te metody osiągnięcie sukcesu będzie znacznie łatwiejsze. Dlatego nie ma co się zastanawiać, trzeba zacząć już dziś!

Źródła: www.abczdrowie.pl, www.styl.pl, www.wp.pl