„JEM TŁUSTO I CHUDNĘ!” – CZY TO MOŻLIWE?
Dieta ketogeniczna zyskuje coraz więcej zwolenników, których kusi obietnica zrzucenia w dość krótkim czasie zbędnych kilogramów. Jednych szokuje, innych przekonuje jej fundament: tłuste jedzenie. Ile w tym prawdy? Czy oparty niemal na samych tłuszczach system odżywiania jest bezpieczny dla naszego organizmu?
Założenia diety ketogenicznej opracował nowojorski kardiochirurg Robert Atkins. Według niego, wyeliminowanie sporej dawki węglowodanów z diety skutecznie pomoże zredukować masę ciała. Jak do tego dochodzi? Organizm w pierwszej kolejności wykorzystuje cukry do produkcji energii, a tłuszcze magazynuje w postaci tkanki tłuszczowej. Dieta ketogeniczna wprowadza organizm w tzw. stan ketozy. Doprowadzamy do tego, że w organizmie brakuje węglowodanów, przez co zmuszamy go do szukania nowego źródła energii, którym są tłuszcze. W ten sposób dochodzi do ich spalania i utraty masy.
PO PIERWSZE: PRZESTRZEGAJ ZASAD!
Aby ten sposób odżywiania naprawdę przyniósł pożądane efekty i nie dokonał spustoszenia w naszym organizmie, trzeba skrupulatnie przestrzegać jego założeń:
-
Wejście w ketozę wymaga odpowiedniego wprowadzenia. Stopniowo redukujemy porcję przyjmowanych węglowodanów i zwiększamy ilość tłuszczów. Trwa od 4 do 8 tygodni.
-
Docelowo tłuszcze stanowią 70-75% dostarczanych organizmowi makroskładników.
-
Spożywamy małe, ale wysoko-tłuszczowe, a co za tym idzie – wysokokaloryczne porcje.
-
Ostatecznie dzienna dawka węglowodanów nie powinna przekraczać 15 g.
WADY I ZALETY KETO-DIETY
Niestety, ludzie są różni i nie ma diety-cud, która będzie zdrowa, bezpieczna i skuteczna dla każdego. Z powodzeniem keto-dietę zastosować mogą osoby zdrowe fizycznie, gotowe na szereg pokarmowych wyrzeczeń, dodatkową suplementację oraz wysiłek fizyczny, a również takie, które zmagają się z chorobami jelit, autoimmunologicznymi, cukrzycą, niektórymi typami nowotworów. Osoby, które mają problemy z wątrobą, trzustką lub nerkami, nie powinny przechodzić na ten sposób żywienia. Tak restrykcyjna dieta niesie ze sobą wiele skutków ubocznych, m. in.:
-
stajemy się rozdrażnieni, zmęczeni i sfrustrowani,
-
borykamy się z bezsennością,
-
tracimy apetyt,
-
zdarza się, że zamiast tracić na wadze, zaczynamy przybierać,
-
u kobiet mogą pojawiać się nieregularne miesiączki albo może dojść do ich zaniku,
-
z powodu niskiej zawartości błonnika w spożywanych produktach, dochodzi do zaparć,
-
może dojść do odwodnienia organizmu,
-
narażamy organizm na zakwaszenie.
Warto też wspomnieć o pozytywnych aspektach keto-diety:
-
zmniejsza się poziom złego cholesterolu,
-
dochodzi do obniżenia poziomu glukozy we krwi,
-
zmniejszenia łaknienia,
-
utraty ochoty na słodycze,
-
poprawy pracy mózgu.
DIETA KETOGENICZNA W PRAKTYCE
A teraz konkrety! Z czym tak naprawdę wiąże się wysoko-tłuszczowy system żywieniowy? Z czego będzie trzeba zrezygnować, a co polubić? O jakich wyrzeczeniach pisałam wyżej? Zacznijmy do tego, co można jeść:
-
tutaj wielu z nas się ucieszy (i pewnie na to liczy) – mięso, dużo mięsa: kurczaka, chudą wołowinę, tłuste ryby,
-
potrawy takie jak golonka, boczek czy smalec,
-
warzywa takie jak jarmuż, brokuł, szpinak,
-
jaja,
-
zdrowe tłuszcze, które są zawarte np. w pełnowartościowym maśle, oleju lnianym, oliwie z oliwek, oleju kokosowym, awokado, orzechach czy migdałach,
-
pełnotłuste produkty mleczne.
Teraz mniej przyjemna część – kolej na zakazy. Unikaj:
-
słodyczy – w tym lodów, ciast, ciasteczek, fast foodów;
-
cukru – pod każdą postacią;
-
wyklucz ze swojego jadłospisu ziemniaki, fasolę, bób, bataty, wszystkie owoce i warzywa o dużej zawartości węglowodanów;
-
masz bana także na makarony, kasze i ryż;
-
zapomnij o alkoholu i słodzonych napojach.
NA ZAKOŃCZENIE…
… mała rada: zanim przejdziesz na dietę ketogeniczną, skonsultuj to z lekarzem-dietetykiem. Tylko wtedy będziesz mieć stuprocentową pewność, że Twoje działania nie wyniszczają organizmu.