Każdy korzysta z kosmetyków, panie mają kuferki pełne produktów do makijażu, lakiery, kremy i perfumy. Panowie maja zdecydowanie mniej, ale na pewno kremów i perfum używa większość z nich. Niektóre kosmetyki zużywamy zwykle regularnie, ale w każdej szafce znajdzie się kilka produktów, które leżą tam już stosunkowo za długo. Wymieniamy kosmetyki dopiero, gdy opakowanie jest puste, jednak wiele z nich może nie nadawać się już do użycia, a nawet stanowić zagrożenie. Sprawdź, czego lepiej się pozbyć i jak właściwie przechowywać kosmetyki.
Zimno, chłodno, w ciemnościach
Większość z nas przechowuje kosmetyki na półce w łazience. A to duży błąd. Panuje tam bowiem zbyt wysoka temperatura oraz zbyt duża wilgotność powietrza. Pod ich wpływem kosmetyki znacznie szybciej się psują, a ich unikatowe właściwości ulegają niekorzystnym zmianom. Dodatkowo musimy pamiętać, że są to produkty fotoczułe. Powinnyśmy zatem chronić je przed światłem zarówno słonecznym, jaki i sztucznym. Pod wpływem ciepła wiele witamin zawartych np. w kremie traci wszystkie swoje właściwości. Aby kosmetyki służyły nam jak najlepiej, powinno się je przechowywać w suchym, chłodnym i zacienionym miejscu. Zimno zapobiega rozwojowi drobnoustrojów i przedłuża trwałość kosmetyków. Idealnie do tego nadaje się sypialnia lub pokój. Ewentualnie możemy schować kosmetyki do kuferka i postawić go w szafce.
Termin ważności
Jeśli kosmetyk ważny jest 3 lata, nie oznacza to, że w przeciągu trzech lat możemy stosować tę samą tubkę z produktem. Żywotność każdego produktu zaczyna spadać, od momentu otwarcia opakowania. Niektórzy mylnie twierdzą, że liczy się tylko podana na opakowaniu data ważności. Żywotność produktu oznaczana jest na opakowaniu poprzez rysunek otwartego słoiczka, na którym jest umieszczony symbol np. 12M – oznacza to, że produkt może być używany przez 12 miesięcy od daty jego otwarcia. Jeśli data ważności jest krótsza, niż oznaczenie na narysowanym słoiczku, wówczas oczywiście stosujemy się do daty ważności. Nie kupujmy dużych opakowań z krótkim terminem przydatności. Gdy poczujemy nieprzyjemny, dziwny zapach lub zobaczymy podejrzanie wyglądający nalot, należy wyrzuć kosmetyk, nawet jeśli nie upłynął jeszcze termin jego ważności. Niestosowanie się do zaleceń dotyczących daty ważności danego produktu może prowadzić do wszelakiego rodzaju alergii, uczuleń, wysypek, grzybic, a nawet chorób.
Żywotność kosmetyków
Kremy i balsamy
Jeśli kosmetyk jest zamknięty w słoiczku, najlepiej zużyć go w ciągu sześciu miesięcy od otwarcia opakowania. Okres ten zależy jednak od sposobu przechowywania kosmetyku. Długość żywotności kremu do twarzy to 3 do 6 miesięcy, mleczka oczyszczającego można używać przez pół roku.
Przydatność balsamów do ciała waha się od 6 do 12 miesięcy, w zależności od jakości i konsystencji kosmetyku Podany na etykiecie termin przydatności jest właściwy tylko, jeśli krem znajdował się w chłodzie i cieniu.
Nie powinno się kłaść opakowania na półce pod lustrem, na której kosmetyk narażony jest na działanie wilgoci. Produkty w tubkach lub butelkach z dozownikiem są trwalsze. Niektóre mogą wytrzymać nawet przez rok. Nieświeży krem może wywołać silną reakcję alergiczną, dlatego lepiej uważnie czytać etykiety. Kremy pod oczy są narażone na szybkie psucie się. Przeznaczone są do skóry niezwykle wrażliwej, mają małą zawartość konserwantów. Żele i kremy pod oczy najczęściej przechowywane są w łazienkach, gdzie nie brakuje wilgoci. Im bardziej suchy kosmetyk, tym wolniej się psuje. Balsamy i kremy do ciała najlepiej trzymać z daleka od wanny. Jej krawędź to ulubione, ale i nieodpowiednie miejsce umieszczania kosmetyków do ciała.
Bardzo szybko psują się kremy do opalania. Zabierane na odkryty basen, czy plażę często leżą w cieple. Najlepiej by było, gdyby były przechowywane wraz z żywnością w podręcznej lodówce, jeśli nie ma takiej możliwości, to najlepiej gdyby leżał w cieniu.
Niezwykle ważne jest szczelne zamykanie opakowań. Niewiele z nas wie, że pod wpływem powietrza kosmetyki szybciej jełczeją. Dodatkowo na dłużej zachowamy świeżość kremu, nakładając go czystymi rękoma. Jeżeli to możliwe, używajmy specjalnego aplikatora. W innym przypadku kosmetyk traci swoje właściwości. Dobrym rozwiązaniem jest także zakup preparatów w tubkach, w sprayu lub opakowaniu z pompką czy atomizerem. Nie musimy wtedy ich dotykać, co minimalizuje ryzyko dostania się do kosmetyku drobnoustrojów, które mogą zniszczyć właściwości produktu lub przyśpieszyć jego starzenie.
Lakiery do paznokci
Rzadko kiedy lakier do paznokci wytrzymuje przechowywanie dłuższe niż 6 miesięcy, jednak jego żywotność oceniania jest na rok. W tym wypadku wyjątkowo dużo zależy jednak od sposobu przechowywania. Najlepiej wkładać buteleczki do lodówki, bo niska temperatura poprawia jakość emalii. Nie próbuj jednak rozcieńczać lakieru zmywaczem do paznokci, bo uzyskasz tylko jednorazowy efekt, a cały kosmetyk będzie do wyrzucenia. Jedynym skutecznym sposobem na jego rozrzedzenie jest wlanie odrobiny rozcieńczacza, który można kupić w drogerii.
Cienie, pudry, róże
Sypkie i prasowane kosmetyki są trwalsze od tych w płynie. Właściwie przechowywane będą służyć nawet 3 lata, jesli nie dostanie się do nich wilgoć. Wyrzuć je jednak, kiedy zaczną się kruszyć albo zamienią w kamień. Ważne jest także to jak dbasz o aplikatory. Gąbki muszą być myte po każdym użyciu, ale i tak nie wytrzymają dłużej niż miesiąc. Pędzle warto czyścić co kilka dni płynem do demakijażu lub po prostu wodą z mydłem.
Puder nakładaj pędzlem, nie puszkiem dołączonym do kosmetyku. Puszkiem nie dość, że nabierasz go zbyt dużo, to część i tak wetrze się właśnie w puszek, a nie w twoja skórę. Poza tym twarz upudrowana za pomocą pędzla wygląda dużo naturalniej, a sam kosmetyk trzyma się dłużej.
Pędzel to podstawowe narzędzie do make-upu. Nakładaj nim pudry prasowane i sypkie, a także róż – równomiernie się rozprowadzają i dobrze trzymają skóry. Unikaj syntetycznych puszków, bo stanowią, niestety, dobre środowisko do rozwoju bakterii, szczególnie gdy masz cerę tłustą lub mieszaną. Sebum z zanieczyszczeniami zebrane takim puszkiem ponownie zostaje włożone do puderniczki. Pędzel powinnaś czyścić specjalnymi preparatami do dezynfekcji przyborów kosmetycznych, które możesz kupić w drogerii. Możesz użyć tez delikatnego mydła, np. dla dzieci (niektórzy polecają płyny do higieny intymnej, z czym osobiście się nie zgadzam, ponieważ zwykle są perfumowane). Po umyciu pędzli dokładnie opłucz je w letniej wodzie (gorąca zniszczy włosie). Susz je w pozycji pionowej (włosiem do dołu, wiec najlepiej je powieś, ewentualnie płasko połóż, np. na papierowym ręczniku). Jeśli będziesz suszyć je włosiem do góry, pozostała miedzy włoskami woda rozpulchni łączący je klej i spowoduje ich wypadanie. Nie susz też pędzli suszarką do włosów i nie kładź ich na grzejnikach – przegrzane włosie dosyć szybko się pokruszy.
Do makijażu oczu używaj gąbeczki do cieni (tzw. pacynki). Ja również co kilka dni należy wypłukać. Pacynka jest świetna, by zrobić wieczorowy makijaż oczu „na mokro”. Delikatnie zwilż ją wodą, a nadmiar wilgoci odciśnij w chusteczkę higieniczną. Następnie nabierz niewielką ilość cienia i rozprowadź na powiece. Efekt jest naprawdę niesamowity – oczy stają się wyraziste, makijaż jest bardzo trwały. Po takim zabiegu wypierz pacynkę od razu, bo jeśli wyschnie wraz z cieniem, trudniej będzie usunąć z niej taką „skorupę”.
Maskara i eyeliner
Prawidłowo przechowywane mogą posłużyć pół roku. Zwykle jednak trzeba się ich pozbyć wcześniej, bo przez wtłaczane podczas zamykania powietrze oraz niedomykanie opakowania sprzyjają powstawaniu grudek i wysuszaniu kosmetyków. Ponadto maskarę do rzęs powinnyśmy jednak zmieniać nie rzadziej, niż co trzy miesiące. Z każdym użyciem tuszu, na szczoteczce osiadają bakterie, które wędrują do pojemnika z maskarą, gdzie mają doskonałe środowisko do rozmnażania. Dłuższe używanie takiego kosmetyku prowadzi do alergii i chorób takich jak jęczmień, zapalenie twardówki, spojówek, zapalenie tęczówki i ciała rzęskowego. Szczególną ostrożność powinny zachować osoby, które dodatkowo noszą soczewki kontaktowe.
Żeby maskara nie wysychała, podczas malowania rzęs nie wyjmuj i nie wkładaj kilkakrotnie aplikatora ze szczoteczką do pojemniczka – w ten sposób „pompujesz” do niego powietrze i sprawiasz, że tusz szybciej wysycha. Błędem jest także wyginanie szczoteczki po to, by nabrać więcej tuszu – to i tak się nie uda, bo każde opakowanie posiada odsysacze ograniczające ilość nabieranego kosmetyku, więc tylko niepotrzebnie deformujesz szczoteczkę.
Szminka i błyszczyk
Kosmetyki do makijażu ust mogą zachować właściwą konsystencję nawet przez 3 lata. Jest to jednak kwestia indywidualna, bo niektóre zaczynają warzyć się na ustach już po kilku miesiącach. Zwracaj też uwagę na odcień (może się z czasem utleniać) oraz zapach. Żeby przedłużyć okres ich przydatności, korzystaj z oddzielnego aplikatora, który można myć po każdym użyciu.
Błyszczyk wystarczy na dłużej, jeśli zaczniesz go nakładać od tzw. serca ust, czyli od ich środka, a nie od kącików do środka. Malując usta „metodą tradycyjną”, kilkakrotnie nabierasz kosmetyku, aby pokryć je całe i w ten sposób zużywasz go więcej. Tymczasem wystarczy na środek dolnej i górnej wargi nanieść dosłownie po kropli błyszczyku i rozciągnąć ku kącikom ust – i tak będą pięknie błyszczały i wyglądały na pełniejsze niż są w rzeczywistości.
Szminkę staraj się nakładać pędzelkiem do ust (małym, twardym, z włosia). Wówczas użyjesz jej dokładnie tyle, ile potrzeba, w optymalnej ilości. Poza tym efekt jest bardziej spektakularny – usta są równomiernie i dokładnie pomalowane, a ty zużywasz zdecydowanie mniej kosmetyku. Tak nałożona pomadka trzyma się średnio dwa razy dłużej od tej użytej bezpośrednio z etui. Aby jeszcze bardziej przedłużyć jej życie, przechowuj ją w lodówce – nic tak nie niszczy szminki, jak ciepłe powietrze.
Perfumy
Po 3 latach zapach wietrzeje, a wtedy flakonik z płynem nadaje się już tylko do kosza. Perfumy nie lubią słońca ani wysokiej temperatury. Nie powinny być także przechowywane zbyt długo. Perfumy psują się także wtedy, gdy w pomieszczeniu, w którym je trzymasz panuje wysoka wilgotność powietrza, dlatego nie powinno się ich przechowywać w łazience. Zmianę zapachu perfum zazwyczaj poprzedza zmiana ich barwy. Jeśli używasz perfum od około 2 lat i stale trzymasz je w łazience możesz podejrzewać, że się zepsują. Jeśli masz co do tego wątpliwości, sprawdź ich barwę – może się okazać, że przez kolorowe szkło nie widać, że zmieniły kolor i np. zabrudzą biały kołnierzyk.
Aby zadbać o perfumy trzymaj je w stałej temperaturze pokojowej. Flakony dobrze jest przechowywać w kartonowym pudełku, z dala od światła i w pozycji pionowej, tak, aby płyn dotykał tylko szklanych ścianek flakonu, ale nie metalowego lub plastikowego dozownika. Jeśli jakieś perfumy używasz rzadko, przechowuj je w lodówce.
Źródła: lula.pl, eradomianki.pl, nowiny24.pl, kobieta.onet.pl, polki.pl