Uśmiech – naturalne lekarstwo na wszystko!
Poprawia nastrój, rozluźnia, relaksuje, zmienia także nasze relacje ze światem. Wzbudza on niesamowitą sympatię u drugiej osoby, dzięki niemu wyrażamy nasze pozytywne emocje, zjednujemy sobie przyjaciół i osiągamy życiowe cele. Uśmiech to coś naturalnego i bezcennego, to majątek, który istnieje tylko dzięki temu, że masz się nim z kim podzielić. Dowiedzcie się więcej o tym niepozornym grymasie twarzy! 😀
Istnieje znaczna różnica między uśmiechem a śmiechem. Według Herberta Spencera (1870) kluczową sprawą dla rozróżnienia między uśmiechem a śmiechem jest siła pobudzenia. Jeśli bodziec jest słaby (umiarkowana radość, średnio zabawny żart), dochodzi tylko do niewielkich zmian zauważalnych w mimice, w miarę wzrostu pobudzenia zmiany obejmują kolejne mięśnie twarzy, pojawia się również wokalizacja. W ten sposób bezgłośny uśmiech przeobrazić się może w donośny śmiech. My jednak dzisiaj skupimy się na delikatnym i bezgłośnym uśmiechu.
Według definicji słownikowej jest to „lekkie wygięcie ust ku górze, połączone z mimiką twarzy, będące zwykle wyrazem uczuć radości, zadowolenia”. I w tym właśnie tkwi sekret serdecznego uśmiechu. Jest to niewerbalny sposób komunikowania uczuć. Oczywiście może też wyrażać pogardę lub ironię, ale to już inny temat. Szczery uśmiech to taki, w którym wykorzystuje mięśnie jarzmowe, które podnoszą kąciki ust i mięśnie okrężne oka, które podnoszą policzki i tworzą zmarszczki wokół oczu. Nazywamy bywa „szczerym uśmiechem” dlatego, że większość ludzi nie jest w stanie świadomie kontrolować mięśni okrężnych oka.
Uśmiech to piękno
Sprawia, że nasza twarz staje się przyjemniejsza, w oczach innych stajemy się piękniejsi, zdrowsi i szczęśliwsi. Uśmiechając się sprawiamy wrażenie jakbyśmy wołali: „chodź, jestem chętny do rozmowy”. Ponadto radosny uśmiech sprawia, że mięśnie twarzy są pobudzone do wysiłku, dodatkowo są nieco masowane pobudzając skórę do wzrostu elastyczności i utrzymania na dłużej jędrności skóry.
Według badań, które zostały przeprowadzone jakiś czas temu w Niemczech można wysnuć zaskakujące wnioski. Ludzie smutni, zdenerwowani i zasępieni byli oceniani na o wiele starszych niż ludzie uśmiechnięci. Naukowcy tłumaczyli to tym, że zadowolone twarze wydają się o wiele bardziej atrakcyjniejsze od tych smutnych. Zmarszczki mimiczne, które tworzą się podczas intensywnego uśmiechu są odbierane ponadto przez innych ludzi zaskakująco pozytywnie. Wniosek jaki możemy wysnuć jest jasny – uśmiech to piękno!
Lek na depresję
Uśmiech może wpływać na emocje. Wprawia w lepszy nastrój. Wychodzi też na pożytek ciału. Mówi się, że śmiech to zdrowie. I rzeczywiście, zdaniem lekarzy zdrowie fizyczne w dużym stopniu zależy od nastroju. Z licznych badań wynika, że takie czynniki, jak przedłużający się stres lub ujemne emocje osłabiają odporność. Natomiast uśmiech poprawia samopoczucie. Każdy z nas czuje się lepiej, gdy ma przy sobie ludzi uśmiechniętych. Uśmiech sprawia, że mamy ochotę z kimś nawiązać kontakt, czujemy się swobodniej.
Jane Plant, główny doradca naukowy rządu Wielkiej Brytanii, proponuje uśmiechanie się milionom Brytyjczyków, którzy cierpią na skutek lęków, stresów i depresji. – Uśmiech to sposób na oszukanie naszego mózgu, żeby myślał, że wszystko jest w porządku, nawet jeśli nie jest – mówi Plant – Człowiek przeżywający łagodną depresję powinien pokazywać światu szczęśliwą twarz, ponieważ polepszy to nastawienie innych i poprawi jego nastrój.
Naukowcy z University of Kansas badali jak uśmiech wpływa na funkcjonowanie człowieka w stresujących sytuacjach. Udowodnili, że może redukować szkodliwy wpływ stresu na serce człowieka. Okazało się, że każdy rodzaj uśmiechu, nawet wymuszony, pozytywnie oddziaływał na organizm, zmniejszając częstotliwość uderzeń serca podczas stresujących sytuacji. Najsilniejszy efekt dało się zauważyć, gdy ludzie uśmiechali się szczerze.
Jednoczenie ludzi
Uśmiech ma wielką siłę oddziaływania. Gdy jest szczery, kruszy lody podejrzeń. Burzy wznoszone przez lata mury uprzedzeń. Zjednuje serca, które wcześniej przepełniała niewiara i nieufność. Przynosi radość i ukojenie. Mówi: rozumiem cię, nic się nie martw. Potrafi działać jak zawór bezpieczeństwa w szybkowarze. Niesie ulgę, gdy jesteśmy rozdrażnieni lub zniechęceni.
Wyobraźmy sobie, że otrzymujemy od kogoś radę lub upomnienie. Jaki wyraz chcielibyśmy widzieć na jego twarzy? Mina surowa lub chłodna sugeruje rozdrażnienie, gniew, odrzucenie, a nawet wrogość. Czyż jednak ciepły uśmiech rozmówcy nie sprawi, że poczujemy się swobodniej i łatwiej będzie nam przyjąć radę? W napiętych sytuacjach uśmiech z pewnością pomoże uniknąć nieporozumień.
Uśmiechanie się jest dobre, ale…
Niestety, nie każdy uśmiech jest szczery. Oszuści, przestępcy, pozbawieni skrupułów handlarze i tym podobni ludzie nieraz promiennie się uśmiechają. Dobrze wiedzą, że uśmiech rozbraja i usypia czujność.
Trzeba jednak wziąć też pod uwagę, że niektórym — ze względu na wychowanie lub warunki życia — trudniej się uśmiechać. Nawet gdy dobrze o kimś myślą, nie są przyzwyczajeni do wyrażania tego uśmiechem. Na przykład tradycja japońska wymaga od mężczyzn absolutnego panowania nad sobą i trwania w milczeniu, dlatego wielu z nich nie ma zwyczaju uśmiechać się do ludzi uważanych za obcych. Podobne wzorce mogą być przyjęte w innych kulturach. Ponadto uśmiechanie się może sprawiać trudność komuś z natury nieśmiałemu. Dlatego nie oceniajmy nikogo na podstawie szerokości bądź częstotliwości uśmiechów. Każdy z nas jest inny i to samo trzeba powiedzieć o naszych cechach charakteru oraz sposobach komunikowania się z otoczeniem.
Ćwiczenia na uśmiechanie:
Ważne jest, by się odprężyć i uśmiechać z głębi serca, w przeciwnym razie będzie to tylko sztuczny grymas To, co kryje się w nas, z pewnością prędzej czy później wyjdzie na jaw nie tylko za pośrednictwem słów i czynów, lecz także wyrazu twarzy. Powinniśmy więc nieustannie pracować nad pozytywnym sposobem myślenia. Na mimikę silnie oddziałuje stosunek do innych. Warto zatem koncentrować się na zaletach członków rodziny, sąsiadów i przyjaciół. Będzie nam wówczas o wiele łatwiej uśmiechać się do nich — i to szczerze.
Psychologowie są zdania, że nawet jeśli nie jest nam do śmiechu, ale będziemy się uśmiechać trochę na siłę, poprawimy sobie nastrój. Dlatego teraz, gdy czytasz te słowa, uśmiechnij się do siebie. Od razu lepiej, prawda? Pamiętaj o uśmiechu, gdy wstajesz rano i spoglądasz w lustro, gdy budzisz dzieci, by szły do szkoły, i gdy otwierasz oczy, by zobaczyć tuż obok bliską osobę. Potrenuj swój uśmiech przez kilka dni, a przekonasz się, że twoje życie będzie miało lepszą jakość.
Przeprowadź też prosty eksperyment – idź do pracy i przez cały dzień miej ponurą minę. A przez cały następny uśmiechaj się do każdego, z kim rozmawiasz i załatwiasz interesy. Szybko zauważysz różnicę. Z tobą ponurą niewiele osób będzie chciało przebywać dłuższą chwilę i prawdopodobnie niewiele zdziałasz w interesach. Jeśli będziesz się uśmiechać, ludzie będą cię odbierać jako osobę życzliwą, pewną siebie i sympatyczną. Więcej zyskasz.
Na deser:
- Uśmiechaj się na przekór wszystkiemu: gdy ci źle, smutno, gdy jesteś w stresie lub gdy masz zły dzień.
- Uśmiechaj się do ludzi na ulicy. Jeśli ktoś odwzajemni Twój uśmiech świat stanie się piękniejszy.
- Nie zapominaj o uśmiechu, gdy rozmawiasz z dziećmi. Dzięki temu szybko się nauczą, że w kontaktach z ludźmi lepszy jest uśmiech niż ponura mina.
- Podczas sprzeczki lepiej się na koniec uśmiechnąć niż cały czas krzyczeć. Uśmiech może pomóc sprzeczkę zażegnać.
- Daj się polubić przez samego siebie – uśmiechaj się do samego siebie, później do innych, a wtedy ta radość z uśmiechania wróci do Ciebie ze zdwojoną siłą! 🙂
- W uśmiechu jest czarodziejska moc. Możesz ją wykorzystywać bez ograniczeń. Spróbuj!
Źródła: estrefazdrowia.pl, nadmorski24.pl, estrefazdrowia.pl, wol.jw.org, polki.pl, kobieta.onet.pl, psychologia.studentnews.pl